Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 848 z 856
  • 172 / 20 / 0
18 czerwca 2021ledzeppelin2 pisze:
Ciągi opio namieszały mi w hormonach chyba.
Mam tłuszcz w dolnych partiach brzucha i ud jak baba po 30.
To chyba od prolaktyny.
Trzeba będzie zrobić badanie i jak prolka w kosmosie jakiś Cabaster brać...
Próbuje się tego pozbyć ćwiczeniami i dietą ale opornie idzie.
Teścia w zastrzykach + symex na zbicie estrogenu

Uda masz jak baba a klata pewnie jak u 10 latka. Estrogen większy od teścia cała tajemnica
  • 172 / 20 / 0
01 sierpnia 2021chlorekturbokofeiny pisze:
Jak ktoś ma słomę makową polecam opróżnione z nasion makówki, bez łodygi do kolanka - zmielić na pył najlepiej w elektrycznym młynku. Dawkowanie wedle uznania, czubata łyżka do buzi, woda na popicie.... grzeje przepięknie. I dłuuugo trzyma. Trochę taka wersja retard. Przy grubszym zmieleniu dłużej wchodziło, ale i trochę dłużej działa. Minus że paskudne i aż cofa.
Da radę słomę makową gdzieś wyrwać od rolnika jeszcze? Na ryneczkach szukać maku i pytać o to?
  • 389 / 94 / 4
03 lipca 2021SugarLady pisze:
Nie ma co zganiać na opio,wiadomo,że rozleniwiają
i na wiek,najwyraźniej jesteś leniem ze znikomą ilością ruchu+chmiel i efekty w postaci zapasionego dupska gotowe. Zamiast badań, zacznij się ruszać,mniej żreć i ogranicz bro a efekty w postaci spadku sadła powinny być szybko widoczne,jeśli nie będą wtedy zrób badania %-D
Oczywiście brak ruchu i zbyt duża kaloryczność diety mają zapewne największy wpływ na odkładanie się tłuszczu, ale opio też dokładają do tego problemu swoją cegiełkę obniżając poziom testosteronu.
Just a perfect day, you made me forget myself
I thought I was someone else, someone good
  • 4594 / 719 / 0
Chciałbym żeby mi słoma z butów wystawała...
Ale tylko ta makowa.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 100 / 19 / 0
Mam pytanie. Nie moja używka, ale ciekawi mnie to. Z czego wynika zupełna "niekopliwość" obecnego maku w stosunku do serii np sprzed prawie dekady? Co się zmieniło? Czy pchali do tego łapki producenci w celu ograniczenia procederu?

I druga sprawa, ktoś mógłby opisać dokładnie, jak wygląda stan po dobrej przepłuczce? Co się czuje fizycznie, psychicznie? Nie, nie zamierzam próbować jakkolwiek dobrze by to brzmiało, interesuje mnie tematyka uzależnień i wpływu rożnych substancji na człowieka....
  • 109 / 2 / 0
Stan po dobrej przepluczce - to zależy, bo może zawierać różne ilości alkaloidów. Może mieć właściwości stymulujące albo totalnie ogłupiające.
Najbardziej pożądany jest efekt zbliżony do działania morfiny - fizyczna przyjemność i pluszowość, zniesienie bólu, psychiczne odcięcie od problemów.

A najnowsze serie bywają słabe, bo wciąż zmienia i udoskonala się sposób pozyskiwania ziaren maku. Same w sobie ziarna nie mają właściwości psychoaktywnych - natomiast sok z makówki, która zostaje w procesie zbioru uszkodzona już tak. Dodatkowo, ziarenka oczywiście się czyści przed pakowaniem, więc to co ćpuny uzyskują po przepłukaniu tego kilograma to nędzne resztki.


A skoro już wpadłam na stare śmieci, to z całego serduszka pozdrawiam jełopa, który wykupił dwie zgrzewki (!) klepaczy hiszpańskich z mojego podłowickiego Dino na zadupiu. A żeby Ci po tym przyszedł skręt stulecia.
<3
  • 482 / 95 / 0
Próbowałem kilka serii Hiszpanów z Dino na przestrzeni dwóch lat, tych ponoć działających i ani nawet 1mg morfiny tam nie wyczułem. Dosłownie woda z błotem. Już bym wolał teraz chyba kresto kupić w ciemno. Ale może mam pecha. Przetestowałem takich serii chyba z 8, wszystkie polecane przez innych użytkowników i zawsze wtopa. To nie jest kwestia tolerki bo 1kg obecnego baka działa na mnie bardzo dobrze. O i zapomniałem dodać że moja abstynencja trwała miesiąc niestety poległem. Wracam do picia maku dwa-trzy razy w tygodniu. Biorę opio od 3 lat i jest to któryś już raz gdy wytrzymuję max miesiąc... Czuje się o wiele gorzej psychicznie gdy minimum raz w tygodniu nie zrobię sobie przepłuczki. Dosłownie nie potrafię przestać o tym myśleć na abstynencji i zawsze przez to polegam. A naprawdę chciałbym to rzucić w cholerę i umieć cieszyć się życiem bez tego.
  • 3356 / 678 / 9
Kurde ciężki kawałek chleba z tym łojeniem maków. Dzisiaj mega dużo ludków na Rodosie i tylko jedną miescówkę skosiłem. Czemu ludzie nie robią żywopłotów z tego tylko gdzieś w głębi sadzą? Jakaś nieużywana działeczka była a tam maki, polne z zmieszane z lekarzami. Dzisiaj pro - nożyczeczki w inventory. Z 80 główek. Z połowy zrobiłem - trochę słabo. Lepiej właśnie jak są rośliny z kilku różnych miejscówek, bo niektóre mogą być niskomorfinowe jakieś Przemko czy cuś. A jak wymieszasz to zawsze jest optymalny poziom. Myślałem może tak z kulturką i spytać czy by nie sprzedali główek. Jakaś bajerka, że na makowca potrzebuję czy coś. Niemniej rekonesans ogarnięty. Obył nie był jakiś ambulans albo dyliżans.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 2344 / 543 / 0
Na wsiach są łatwiej dostępne miejscówki,no pozatym tam ludzie więcej tego mają.Mi pozostały nadal 4 spoty,a jeden to taka działeczka gdzie aż gęsto jest od tego.. Z tym że niedojrzałe jeszcze.Dam im jeszcze z tydzień i wbije się tam w nocy,żeby na lajcie to ogarnąć,zbiorę z 4 miejscówek to będę miał na dobre parę dni zabawy.I to jest dobry patent sobie wyczaić najpierw kilka miejsc gdzie rosną a potem w nocy na luzie oblecieć.
  • 3356 / 678 / 9
To już trzeba mieć determinację. Nie wiem czy aż tak zciśnieniowany bedę. Tam jak podgolisz z dróżki parę wisienek to nie ma aż takiego przypału. A takie infiltracyjne motywy to już trochę przesada.
Zrobiłem se zupniaka z 40 łebków ale tym razem odmierzyłem mniej wody, dwie łyżki octu, jedna kwasku w kryształkach, gotowanie, blendowanie i ponowne gotowanie. Potem przez szmate poszło i przez prasę z desek wycisnąłem resztki.
Dobrze wjechało ale spowszedniała mi trochę ta faza. Niepotrzebnie apteczniaki waliłem przed sezonem. Lepiej zaczekać sobie i jak jest ta pora to delektować się działaniem maczku bez tolerki.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 848 z 856
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.