Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 840 z 856
  • 2198 / 709 / 0
Źródła tu nie podam, ale jestem pewien że czytałem o tym że częste skręty (nawet te 1-2 dniowe z przymusu) paradoksalnie są bardziej szkodliwe z punktu widzenia neurobiologii niż rzadkie po bardzo długich ciągach. Benzo chyba też się to tyczyło.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 175 / 71 / 0
@WiedzaRadosna Jak ta się trzymasz? Bo ja niestety znowu popłynąłem :P
"i wrócę tam, na aleję pełną róż..."
  • 229 / 26 / 0
@Wedrowiec51 Dzięki za zaproszenie, ale warunki konkursu mi nie pasują %-D
Ja tym razem przyjmuję sposób na rzucanie - nie dla maku, tak dla "słabszych" opio. Na razie chyba idzie mi dobrze, bo na prawie dwa tygodnie tylko raz się złamałam na coś słabszego. Nie wierzę już w całkowite odrzucenie opio, bo za bardzo mnie to dołuje psychicznie. Ale taki sposób rzucania na zasadzie odroczonej na przyszłość przyjemności całkiem mi pasuje.
Objawy skręta fizycznego nie wróciły, gorzej jest z psychiką, bo to ciągła huśtawka obojętności i zwątpienia.
Ale co Wy w ogóle teraz płuczecie jak nic sensownego nawet nie ma, to ja nie wiem.
Nic nigdy nie było dla mnie zbyt dziwne.
Hunter S. Thompson Lęk i odraza w Las Vegas
  • 175 / 71 / 0
@Synecdoche
Gratuluję, jeżeli nie jesteś uzależniona fizycznie, to taki sposób jak najbardziej ma rację bytu.
Ja się dziwię, że ludzie dalej płuczą te maki. Już lepiej sobie ogarnąć majkę, taniej wyjdzie niż te bieda-ziarna, dużo lepsza faza, nody można mieć bez problemu, a wcale nie uzależnia jakoś mocniej.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2020 przez Wedrowiec51, łącznie zmieniany 1 raz.
"i wrócę tam, na aleję pełną róż..."
  • 2198 / 709 / 0
Stwierdzenie prawdziwe, mimo że o parę lat za późno. Chociaż ja tam myślę że nawet i za 5 lat jak będzie jeszcze słabiej to ludzie będą płukać. Potrafią być uparci z różnych powodów, wbrew logice - choćby jak kodziarze dochodzący do powyżej grama na raz i nie planując zmian na nic innego.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 175 / 71 / 0
@WrakCzlowieka Nie no, jeszcze w 2018 były naprawdę przyzwoite maki, ale potem to już coraz gorzej. Obecnie nie ma nic, co mogłoby wywołać porządne nody, jak za dawnych czasów. Niektórzy chyba próbują się oszukiwać na siłę, że jak przerzucą się na coś mocniejszego, to wtedy się naprawdę wjebią i że chcą tego uniknąć. Tak jakby teraz już nie byli wjebani, waląc dzień w dzień kosmiczne dawki maku lub kody :D Głupota i tyle. Męczą się tylko niepotrzebnie z powodu ciągłego niedoćpania, nie mówiąc już o pieniądzach, które mogliby zaoszczędzić.
"i wrócę tam, na aleję pełną róż..."
  • 2198 / 709 / 0
Różnie to wychodzi z kosztami na dłuższą metę - ale faktycznie wiele gorzej juz nie będzie jak czytam ze to ktoś daje 5 dyszek, tam ktoś 80 - a mak klepie tak że nie wiadomo czy to autosugestia czy normalne działanie. A jak będzie? No to przynajmniej się naćpają porządnie, może pierwszy raz od miesięcy.
Z makiem to tam pół biedy, bo chociaż bywa że ciężko usiądzie na flakach to nie ma porównania do thio z jego sulfogównem. Siedząc tak okrakiem między opcją relatywnie jeszcze lekkiej odstawki kody a odkładaniem w czasie wejścia na coś innego hodują wrzody. Naprawdę jak tak czytałem ile i z jakimi efektami ludzie to żarli to podziwiam. Jeden z najbardziej absurdalnych sposobów na autodestrukcję zakończony zesraniem się na miękko.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 482 / 95 / 0
Czy ma ktoś może z was dostęp do jakichś badań które mówią o skutkach długotrwałego picia naszej "herbatki makowej" bo nigdzie nie mogę znaleźć. Czy to bardzo mocno ryje jelita i żołądek? Ponieważ mam problemy z tymi dwoma organami od dawna i się zastanawiam jak bardzo sobie szkodzę. Nie chodzi mi o toksycznosc np morfiny i kodeiny zawartej w maku, ale właśnie o te wszystkie zanieczyszczenia jakie się znajdują w wodzie po maku.
  • 434 / 107 / 0
Ja też lecę, @Wedrowiec51, szczerze mówiąc to nawet nie wiem od kiedy, gdzieś koło tego weekendu majowego ogarnąłem blistry MST200 i OxyContinu, pierwsze nagrzanie poszło na jakiejś zwale po meth i innych stimach, nawet nie miałem siły pisać w tym wątku tak bardzo wyprany byłem dragami - wrzucałem już co się dało, szły jakieś seksy po ketonach, kwasy z ketaminą na peaku, amfa z benzo i inne tego typu, codziennie inne danie, od pewnego momentu wszystko szło na podkładzie z opio i benzo. Wiszę Ci dyplom o ileś nie przygrzał przed 3 maja. Home office ewidentnie mi nie służy %-D Teraz dwa dni próbowałem nie brać, ale pierdole, idę se zajebać 2 kg francuza z Carrefoura, lepsze to niż farmaceutyki, tak jak to @Dieu bardzo ładnie opisał w innym wątku. Jutro może bibułę na pregabalinę dostanę, to wtedy uda się jakoś ogarnąć.
  • 2534 / 215 / 0
08 maja 2020anonimowy18 pisze:
Czy ma ktoś może z was dostęp do jakichś badań które mówią o skutkach długotrwałego picia naszej "herbatki makowej" bo nigdzie nie mogę znaleźć. Czy to bardzo mocno ryje jelita i żołądek? Ponieważ mam problemy z tymi dwoma organami od dawna i się zastanawiam jak bardzo sobie szkodzę. Nie chodzi mi o toksycznosc np morfiny i kodeiny zawartej w maku, ale właśnie o te wszystkie zanieczyszczenia jakie się znajdują w wodzie po maku.
Badań niestety nie mam ale ryje flaki mniej niż np.thiocodin a na pewno bardziej niz makiwara, po niej nie miałem nigdy problemów z żołądkiem a po PST się zdażały bóle żołądka, flaków itp. Szczególnie w ciągach, zależy też od serii. Była parę lat temu seria Sungrown klepała konkretnie a przy tym waliła po flakach jak ak47. Nigdy też nie wiesz co wyplukujesz z nasion, resztki ziemi, pestycydów, czy co tam używają przy produkcji/przetworstwie. Niedawno odstawiałem fenibut po długim ciągu za pomocą PST (tak wiem genialne 😁) pijąc czułem że obciaża żołądek jednak po czasie było dużo lepiej więc jest mniej szkodliwe niż taki fenio. Polecam jeszcze unikania picia na pusty żołądek dobrze zjeść chociaż trochę, mnie w tedy klepie nawet lepiej a i mniejsze ryzyko bólów brzucha. A i jeśli zakwaszasz PST kwaskiem cytrynowym/octem to zrezygnuj z tego zabiegu wychodzi tak samo mocne a zdrowiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 840 z 856
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.