Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 766 z 856
  • 1917 / 335 / 2
Jedną makówkę to sobie postaw na półce jako ozdobę.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2857 / 946 / 0
dokładnie, to samo co mówi gucci. jedna to może być ładną pamiątką i to tyle co z niej wyciągniesz.

na przyszłość powiem tylko, że potrzeba 30 makówek maku do wiadomego celu, choć to też zależy od jego mocy, bo np. peoniówek potrzeba nieco więcej.

nie obraź się, ale to pytanie zabrzmiało trochę głupio. to podstawy, które na pewno były wiele razy na forum poruszane.

pozdrawiam was.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 126 / 3 / 0
30 listopada 2018lol pisze:

[mention]qvintix[/mention]
28 listopada 2018qvintix pisze:
@AlienForms siema :) Cały czas zastanawiam się czy ty w tych wszystkich postach, w których opisujesz tę sytuację, masz na myśli mnie i nasze spotkanie, czy może faktycznie przydarzyło Ci się coś tak przykrego jak piszesz.

Bo jeśli piszesz o tym dniu, kiedy mnie zagaiłeś za kasamj i gadaliśmy chwilę, to parę rzeczy mi się tu mocno nie zgadza... Starczy powiedzieć , ze na pewno byłby to kolejny przykład dziwnych rzeczy, które Makowcom się dzieją w glowie :rolleyes:

opisz wasze spotkanie. jestem ciekaw czy alien rzucil się na twoj koszyk %-D
qvintix od kiedy Ty jedziesz na PST tak z ciekawości?
Hehe, z tego co pamiętam, kupowałem wtedy jakieś 7-8 paczek hiszpańskiego helcoma, no i odchodzę od kasy samoobsługowej a tam Alien zagaja i pyta, po co mi tyle maku :-D Chwilę pogadaliśmy i tyle. Ale fakt, że dla Aliena zostawiłem wtedy chyba 2 max 3 paczki - musiałem się tłumaczyć, że to na 1 wieczór dla 2 osób ilość była i się spóźnił po prostu :-p

Na PST od poprzedniej zimy, chyba od lutego. Od paru miesięcy w ciągu. Wcześniej w sumie wiele lat (tylko że z długą przerwą pomiędzy) koda, jakieś tramale. No i wyćpałem w życiu dosłownie kilka ćwiar, ale to było w 2007-2008, kiedy dało się przy szklanych drzwiach na centralu spotkać kogoś kto dilował albo w zamian za podzielenie się jechał z tobą do dilla. Taka to historia.

mak mnie początkowo urzekł ale już coraz dłużej trwa u mnie stan ciągłego niedosytu i myślę coraz częściej o czymś mocniejszym i pewniejszym...
  • 2857 / 946 / 0
ja na chwilę obecną wypaliłem cały zapas browna. miało to na dłużej wystarczyć, ale życie jest jakie jest. szczerze powiem, że dałoby się palenie mieć pod kontrolą jeśli ktoś umie się kontrolować.

mimo wszystko mak o odpowiedniej mocy mi daje lepsze doznania, ale dzięki H doznałem tego upragnionego ostatnimi czasy odurzenia, bo z mocnym makiem obecnie wiadomo jak jest. nie urzekła mnie, ale mimo to działa odpowiednio i zaspokaja mnie. odczucia opiszę niedługo w odpowiednich tematach.

choć wszyscy wiemy jak to jest - niby nie urzekła, ale gdzieś z tyłu głowy chodzi zamówienie zapasu. zwłaszcza, że ostatnie dni były dla mnie dosyć trudne.

pozdrawiam was



ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 4598 / 722 / 0
Ktoś mi wyczyścił całe miejsce. Jechałem z myślą ile i jaką serie baka wziąć. Zastałem tylko rozjebane ziarna i posta wnękę. To znak, że nie Grażyna , a jakiś Opiotruś wykupił.
Nagle Uczucie. jakby mnie ktoś poinformował o tym, że Jerzy Brzęczek podpisał kontrakt na selekcjonera reprezentacji na kolejne 5 lat.
Ciemno przed oczami, a dupa i czoło chciało uronić łezkę rozpaczy.
Wtedy szybko pobiegłem na dział alkoholi.
Chwyciłem w dłoń najdroższego Cabernet Sauvignon .Zwinnym ruchem rąk otworzyłem butlę . Korek wsadziłem w dupę, a wino wypiłem z gwinta.
Lać się zachciało , więc wbijam do Kibla . Słyszę jakiś dziwny odgłos.
Myślę sobie. Co kurwa? , ktoś nie dał rady z No Fap Challenge ??
Otwieram drzwi, a tam Edek z Killerami trzepie Bakallanda.
Ostatnio zmieniony 03 grudnia 2018 przez ledzeppelin2, łącznie zmieniany 2 razy.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 2372 / 311 / 0
03 grudnia 2018qvintix pisze:
30 listopada 2018lol pisze:

[mention]qvintix[/mention]
28 listopada 2018qvintix pisze:
@AlienForms siema :) Cały czas zastanawiam się czy ty w tych wszystkich postach, w których opisujesz tę sytuację, masz na myśli mnie i nasze spotkanie, czy może faktycznie przydarzyło Ci się coś tak przykrego jak piszesz.

Bo jeśli piszesz o tym dniu, kiedy mnie zagaiłeś za kasamj i gadaliśmy chwilę, to parę rzeczy mi się tu mocno nie zgadza... Starczy powiedzieć , ze na pewno byłby to kolejny przykład dziwnych rzeczy, które Makowcom się dzieją w glowie :rolleyes:

opisz wasze spotkanie. jestem ciekaw czy alien rzucil się na twoj koszyk %-D
qvintix od kiedy Ty jedziesz na PST tak z ciekawości?
Hehe, z tego co pamiętam, kupowałem wtedy jakieś 7-8 paczek hiszpańskiego helcoma, no i odchodzę od kasy samoobsługowej a tam Alien zagaja i pyta, po co mi tyle maku :-D Chwilę pogadaliśmy i tyle. Ale fakt, że dla Aliena zostawiłem wtedy chyba 2 max 3 paczki - musiałem się tłumaczyć, że to na 1 wieczór dla 2 osób ilość była i się spóźnił po prostu :-p

Na PST od poprzedniej zimy, chyba od lutego. Od paru miesięcy w ciągu. Wcześniej w sumie wiele lat (tylko że z długą przerwą pomiędzy) koda, jakieś tramale. No i wyćpałem w życiu dosłownie kilka ćwiar, ale to było w 2007-2008, kiedy dało się przy szklanych drzwiach na centralu spotkać kogoś kto dilował albo w zamian za podzielenie się jechał z tobą do dilla. Taka to historia.

mak mnie początkowo urzekł ale już coraz dłużej trwa u mnie stan ciągłego niedosytu i myślę coraz częściej o czymś mocniejszym i pewniejszym...
hehe - pamiętam :) A to akurat była inna historia i w innym miejscu niż ta o której pisałem wcześniej bo tamto to na Targówku. A Ciebie jak spotkałem na Wileniaku wracałem z kibla po przepłukaniu i patrzę - stoi typ przy samoobsługowej z koszykiem pełnym Helcomów :) No to podbijam bo wiadomo, że nie kupuje akurat przypadkiem, całkowitym zbiegiem okoliczności planuje upiec potężny makowiec i całkowicie przypadkiem wybrał jedynego klepacza na sklepie :) Specjalnie coś zagadałem dla jaj "a po co koledze tyle maku ??" a ty jakiś kuźwa wypłoszony byłeś na maksa, ciekło z Ciebie - chyba na skręcie byłeś. Na początku miałem wrażenie, żeś się wystraszył srogo ;) A ja jeszcze się Ciebie pytałem, czy jesteś @lol 'kiem ;) Bo z Lol'em osobiście poznać nam się jeszcze nie było dane ;) A przed Tobą wtedy albo kolejnego dnia jakiś dwóch innych typów wybierało regał z Helcomami. Ja poszedłem, Ci przegrzebują, wygrzebują, omawiają moc serii tak skoncentrowani, że nawet mnie nie zauważyli. Ja nie wiem jak inni ale ja zwracam uwagę jak ktoś przy mnie wyraźnie szuka albo wrzuca do koszyka klepacza... A tych dwóch to albo na jakieś srogiej fazie byli (znaczy to na pewno, tylko nie wiem na czym i czy to była faza,ewentualnie peak fazy czy może jakiś skręt ich męczył) że nawet nie było sensu zagadywać. Generalnie tam taka samo się skończyło: miałem fajne źródło akurat pod drodze do pracy, wręcz idealne jeśli chodzi o logistykę, gdzie kupowałem sobie po 3-4 paczki dziennie i trafił się taki jeden z drugim, albo taki qvintix co z wypchanym plecakiem wychodził....i chuj.... znowu latanie przez z Pragi Płd przez Wilanów do Centrum albo przez Bemowo... O ile autem to można jeszcze jakoś ogarnąć to transportem publicznym to trochę gorzej.. głównie o czas chodzi. I jeszcze jedziesz na drugi koniec miasta nie mając pewności czy coś tam będzie.. I zwyczajnie czasu brakowało w tych 24h na dobę. Kurwa, serio..... jak sobie to przypominam to się cieszę, że już się wymiksowałem z tego bakaliowego "hobby"..... Mimo wszystko, mimo całej makowej potęgi i przezajebistości w działaniu na mnie to się cieszę.... Bo te bieganie a przede wszystkim ta niepewność co to będzie dzisiaj i jutro, czy będzie, czy ktoś mi nie wyczyścił, gdzie będzie... to było za dużo i zwyczajnie psuło fazę grzania...
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 4 / / 0
Białystok niby czarna dupa ale w 3 dużych sklepach gdzie były 89 baka pusto. Myślałam że tutaj tylko nos i mj króluje ale jednak są jeszcze jakieś opioświry [emoji848] jest tu ktoś z białego? i gdzie jeszcze znajdę jakiegokolwiek francuza bo głód ciśnie niemiłosiernie...
  • 237 / 4 / 0
W jakiej butelce wygodnie przeplukac 500 - 750g? Cena 8,99 za 500g (.45), zaostrzyla apetyt na makowiec
  • 351 / 67 / 0
06 grudnia 2018andrzej pisze:
W jakiej butelce wygodnie przeplukac 500 - 750g? Cena 8,99 za 500g (.45), zaostrzyla apetyt na makowiec
2L najlepiej
  • 190 / 56 / 0
750 to ja osobiście bym celował już w 2,25 albo 2,5. mnie osobiście do 500 się spoko płuczę w 2L, więcej to już troszkę słabiej
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 766 z 856
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.