28 listopada 2018qvintix pisze: @AlienForms siema :) Cały czas zastanawiam się czy ty w tych wszystkich postach, w których opisujesz tę sytuację, masz na myśli mnie i nasze spotkanie, czy może faktycznie przydarzyło Ci się coś tak przykrego jak piszesz.
29 listopada 2018AlienForms pisze:na Targówku się widzieliśmy ? Bo to było na Targówku28 listopada 2018qvintix pisze: @AlienForms siema :) Cały czas zastanawiam się czy ty w tych wszystkich postach, w których opisujesz tę sytuację, masz na myśli mnie i nasze spotkanie, czy może faktycznie przydarzyło Ci się coś tak przykrego jak piszesz.
29 listopada 2018Jamedris pisze: Planowanie resztek?
Heheheheh, przez kilka lat udało mi się to tylko kilka razy, tzn. mając ostatki nie wpierdolić w siebie wszystkiego na zasadzie "ostatniego nagrzania przed niewiadomą przerwą, ale takiego porządnego". ;-) I to tylko jak naprawdę miałam coś Bardzo Ważnego Do Zrobienia W Życiu na te kryzysowe dni. A i czasem wtedy nawalałam. A potem miałam ochotę walić głową w ścianę. Bo mając do wyboru np. jednorazowo 350-400 IV, a 4x100 (które to "ni w dupie, ni w głowie"), no to oczy strzelają ku pierwszemu niestety...
Niestety, u mnie same Czechy z maków, a też pojeździłem tu i ówdzie, więc nie ma mowy o PST. Czekamy na lepsze czasy, zajebać się do nieprzytomności to mój główny cel na grudzień. Nie tam święta, czas z rodziną, planowanie zmian bla bla bla tylko się kurwa naćpać jak ostatnia szmata. ta myśl daje mi otuchy, że w koncu towar będzie. Prędzej czy później.
Złe warunki przechowywania?
Bo na pewno nie ze starości.
Tak btw. zawsze nieporadnie wysypywałem mak z opakowań, tak że zostawały resztki. \Przyjrzałem się temu, i te ziarenka przyklejają się często do opakowania więc może to akurat te ziarenka z dużą ilością opium. Zdecydowanie bardziej gorzkie sa takie pojedyńcze ziarna.
Trzeba dokładnie to robić. Wylizywać nawet :D
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
29 listopada 2018AlienForms pisze: na Targówku się widzieliśmy ? Bo to było na Targówku
I ta glowa jak baniak spuchnięta.
Bez recepty tylko ceteryzynę dostanę ? nie mam nawet hydro w domu
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
A sama cetyryzyna nie jest zła, coś tam działa, do tego faktycznie teraz łatwo się przewiać. Jak mi dzisiaj gil z nosa się ciągnął w robocie, sam się zastanawiałem czy zaczyna się skręt, czy jestem podziębiony. No po aplikacji tego i owego odżyłem, więc chyba pierwsza opcja...
28 listopada 2018[Neon] pisze: Pewnie i Francuskiego maku zaczyna brakować i rozdzielają 500g na 2x po 250g i sprzedają po 9zl Może wyszli z założenia, że i tak zejdzie.
Ale jak wytlumaczyc to, ze jedne sklepy podnoszą ceny do 17zl/250g, a allin napisal, ze auchan w szczecinie ma po 4zl/250g?
[mention]AlienForms[/mention]
28 listopada 2018AlienForms pisze: pusto ale widzisz jak od tego miejsca oddala się typ/typiara z koszykiem wypchanym paczuszkami
zawsze mozesz zaczaic się za sklepem i sprzedać fangę w ryj %-D
Alien co Ty tak smęcisz ostatnio? :cheesy:
humor ci nie dopisuje?
[mention]ledzeppelin2[/mention]
29 listopada 2018ledzeppelin2 pisze: Przyjrzałem się temu, i te ziarenka przyklejają się często do opakowania więc może to akurat te ziarenka z dużą ilością opium. Zdecydowanie bardziej gorzkie sa takie pojedyńcze ziarna.
Trzeba dokładnie to robić. Wylizywać nawet :D
a co do tej gorzkosci nasion - ja to mam chyba niewrazliwosc na gorzki, bo nie czuje, zeby francuzy byly gorzkie..nawet te najlepsze maki
[mention]qvintix[/mention]
28 listopada 2018qvintix pisze: @AlienForms siema :) Cały czas zastanawiam się czy ty w tych wszystkich postach, w których opisujesz tę sytuację, masz na myśli mnie i nasze spotkanie, czy może faktycznie przydarzyło Ci się coś tak przykrego jak piszesz.
Bo jeśli piszesz o tym dniu, kiedy mnie zagaiłeś za kasamj i gadaliśmy chwilę, to parę rzeczy mi się tu mocno nie zgadza... Starczy powiedzieć , ze na pewno byłby to kolejny przykład dziwnych rzeczy, które Makowcom się dzieją w glowie :rolleyes:
opisz wasze spotkanie. jestem ciekaw czy alien rzucil się na twoj koszyk %-D
qvintix od kiedy Ty jedziesz na PST tak z ciekawości?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.