Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 656 z 856
  • 232 / 16 / 0
stanowczo musisz naprawić glowe (zreszta tak jak my wszyscy) skoro jestes na metadonie i szukasz innej uzywki
moim zdaniem szukasz po prostu czegoś zupełnie innego, może czegoś co pozwala ci mieć jakąś tajemnicę przed otoczeniem, nie mnie to oceniać, mam nadzieję że psycholog ci pomoże
niestety kurwa to jest tak że opio wybraliśmy jako drug of choice bo jest najmniej szkodliwe fizycznie i można po tym funkcjonować, ale każdy nałóg to próba ucieczki przed czymś albo realizacji jakichś potrzeb z których istnienia nie zdajemy sobie sprawy... mam nadzieję że psycholog ci pomoże skandal, chociaż pewnie mnie nie kojarzysz bo rzadko się udzielam to życzę ci jak najlepiej
a jesli chodzi o ten metadon to lepiej jak najszybciej ale to pewnie wiesz
wypiłem 2 piwa do tego lekki skręt i zebrało mi się na pisanie na hr
  • 600 / 68 / 0
Kazde dobre slowo jest bardzo mile i duzo znaczy. Tutaj wiem ze moge sie wygadac , nikt mnie nie bedzie ocenial i moze mnie zrozumiec.
Mam kobiete , ktorej moge wszystko powiedziec i porozmawiac , lecz nikt tak dobrze nie zrozumie uzaleznionego jak druga osoba w podobnej sytuacji.
Teraz juz wiem ze psycholog jest niezwykle potrzebny , choviaz kiedys myslalem odwrotnie.
Aktualnie moim problemem jest to ze po metadonie nie czuje juz zupelnie nic , po prostu jestem trzezwy.
Wlasnie ta trzezwosc zwalczam alkoholem.
Jednak od prawie 4 lat bylem w ciagu na opio a w sumie od ok 7 praktycznie nie byl trzezwy. Do tego potrzebuje psychologa , zeby radzic sobie z tym dziwnym uczuciem trzezwosci.
Tyle mnie ratuje ze przez te lata nie upadlem calkowicie na dno , mam rodzine , prace i pieniadze. Co nie zmienia faktu ze jestem w gownie po uszy , no moze teraz podciagam sie na lokciach :)
Gdyby ktos mial podobne problemy z trzezwoscia , chetnie wyslucham wszystkich przemyslen.
  • 8104 / 898 / 0
Korci mnie na jakis opiat, ale u mnie w miescie, albo nie potrafie ogarnac, albo na prawde nie ma majki, oksy czy heroiny.

Ostatnio jak zauwazylem jakiegos potencjalnego grzejnika i sie zapytalem, czy sprzedaje morfine albo czy zamieni sie za benzo to wytrzeszczał oczy na samo slowo majka jakby nigdy nie slyszal o tym. :wall:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 4603 / 2177 / 1
Jakby podszedł do mnie nieznany gośc i zapytał, czy sprzedaję majkę to tez bym niepełnosrawnego udawal..
Eeee, Aaaa Breyyy Oooocooooo chooodziiiiii, pppsze Paannna...
  • 8104 / 898 / 0
[mention]DexPL[/mention]
To jaki znasz sposob na ogarniecie opio ? Napasc na karetke %-D ?
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 600 / 68 / 0
W Polscce nigdy nie zalatwialem zadnego opio ale robilem to w UK i Portugali.
W Szkocji , w wiekszym miescie wystarczylo podejsc do kogos zebrajacego hajs i o wygladzie grzejnika.
Zagadalo sie ze jestesmy w potrzebie i za pomoc odpalisz mu pare funciakow.
Gdybym nie dodal ze odpale troszke ale pare funtow lub nawet cos do jedzenia , nie byloby szans. Udawalo sie 8 na 10 razy.

W takiej Portugali bylo jeszcze latwiej , wystarczylo ze znalazles dillera zielska , chwile pogadalo sie i praktycznie zawsze sie udalo.
Oczywiscie jak wszedzie trzeba uwazac na wyjebki.

Jezeli tak bardzo Ci zalezy na zalatwieniu opio , czego nie polecam. Jak juz mas kogos potencjalnie obeznanego w temacie , zaproponuj cos w zamian.
Oczywiscie nie ubieraj sie super dobrze.
  • 91 / 6 / 0
Jeśli chodzi o alkohol. Moja terapeutka też mi o tym mówiła. Podobno bardzo dużo byłych opiatowców uzależnia się od alkoholu. Jest tutaj jakaś zależność. Dlatego trzeba bardzo uważać. Uzależnienie od alkoholu jest moim zdaniem jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym ( pomijam wynalazki jak ruski krokodyl czy coś takiego). Wjebany w opio jeszcze może jakoś funkcjonować. Praca, obowiązki dnia codziennego, higiena, relacje rodzinne jeszcze da się to w małym stopniu ogarniać i kontrolować. Alkoholik jedynie pije. No może jakaś praca u Kazia na budowie, ale i tak pewnego dnia wyjebie taką osobę, jak nie będzie trzymać pionu. Nikt nie chce ryzykować że ktoś się zjebie z rusztowania na swój zachlany ryj. Ja kiedyś dużo piłem. Co tydzień od piątku do niedzieli leciałem grubo. Dlatego teraz się obawiam tego, gdyby udało mi się wyjść z opio, żebym nie zaczął pić, czuje że byłoby dużo gorzej. Dlatego my opiatowcy musimy trzymać się z dala od alko. Już lepiej jakiegoś jointa w weekend zapalić i zjeść coś dobrego :) Czy nawet jakąs kreske zajebać na imprezie. Mniejsze ryzyko wjebania się. W końcu najlepsza używka dla nas to opiaty, więc myśle że jointy czy beton tak szybko by nas nie uzależnił. No chyba że ktoś potrafi już do końca życia bez niczego, to szacun! :) Oczywiście nie chodzi mi o zamiane codziennego grzania na codzienne jaranie czy furanie. Tak kilka razy w roku w dobrym towarzystwie, czemu nie? :)
@skandal
Nie upadłeś jeszcze na samo dno, bo na opio jeszcze jakoś da się ogarnąć swoje sprawy w jakimś stopniu, na alkoholu nie uda się nawet to. Dlatego pierdol ten alkohol! :) Musisz wymyślić coś innego. Myślę że kobieta i jakieś częste i aktywne spędzanie z nią czasu mogło by pomóc. (Nie chodzi o seks, choć też może pomóc) Każdy terapeuta powie że trzeba znaleźć nową lub odnowić starą zajawkę i się jej poświęcić w jak największym stopniu. Problem w tym że zaraz po rzuceniu opio nic się nie chce i nic nie daje satysfakcji. Trzeba mimo to napierdalać i to robić, poświęcać się tej zajawce i to jest bardzo trudne.
  • 377 / 42 / 0
A ja mam inne pytanie, co robicie z wypłukanym makiem?
Nie wierzy by ktoś wpierdalał 4kg makowca tygodniowo XD
  • 1008 / 202 / 2
Karmimy bezdomne psy i koty. One też lubią się czasem zgrzać. %-D
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8104 / 898 / 0
15 maja 2018Topnik pisze:
A ja mam inne pytanie, co robicie z wypłukanym makiem?
Ja rozrzucałem po dzialkach zeby pozniej sie tam wjebac jakby mak wyrosnal. %-D
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 656 z 856
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.