skandal pisze:

Panie i Panowie , potrzebuje porady ! Niby cala teorie znam ale co innego teoretyczna wiedza od doświadczenia życiowego.
Mianowicie jestem uzależniony od pst od ok 3 lat , praktycznie bez większych przerw , cały czas mak ewentualnie koda na zaleczenie.

Przechodząc do meritum , mój lekarz zaproponował mi metadon a później przejście na bupre , ewentualnie sama bupra lub metadon.
Co byście wybrali ? Moim największym problemem nie jest skręt fizyczny tylko psychika.
Nie potrafie wytrzymac dluzej niz 3 tygodnie , po prostu zawsze to biore mimo zarzekania się że nigdy więcej.
Czas mam wystarczająco zajęty , studia , praca i dużo sportu.
Nawet mimo ogromnych problemów z makiem , potrafiłem go załatwić.
Naprawde chce przestać to pic , wiem co tracę przez to. Jednak mimo to nie moge wytrzymac dluzej i oczywiście spróbować "tylko raz".

Prosze Was o poradę bo wiem ze bez substytucji praktycznie nie mam szans.
Mimo tego ze wiedzialem iz jestem uzależniony i to poważnie , dopiero po tak długim czasie zdałem sobie sprawę z tego wszystkiego i udalem sie na lekarza
, chociaż jeszcze niedawno , zabiłbym śmiechem gdyby ktos mi powiedzial ze bede staral sie o terapie , przeciez gdybym chcial to bym przestał....

Dziękuję Wam z gory za rady . Naprawde mi na tym zależy.