Hej, co do lorka, to faktycznie wprowadzili nowe opakowania. Po UJ, nie wiem.
Pozdrawiam cieplutko.

Witam wszystkich, co byście wzięli (i ewentualnie czemu) mając do wyboru (pomijając wgl kwestię ceny, jakbyście mieli do wyboru po jednej pozycji za darmo, tylko z obowiązkiem własnoręcznego spożycia ):

1. Bromazepam 6mg — 1op.*30
2. Chlorodiazepoksyd (Ele*ium) 25mg — 1op.*20
3. Medazepam 10mg — 2op.*20
4. oksazepam 10mg — 2op*20

I z drugiej listy (zupełnie odzzielnie):

1. Midazolam 7,5mg — 2op.*10
2. temazepam 10mg — 1op.*20
3. Lormetazepam (Noct*fer) 1mg — 1op.*20
4. diazepam 5mg — 1op.*20

Z pierwszej listy muszę realnie wybrać coś przeciwlękowego / prospołecznego z długim t1/2 i nad tymi się zastanawiam, tolerka na poziomie 0,75mg alpry czy 1mg klona działa czysto anksjolitycznie, ewentualna faza po min. podwojeniu dawki..
Za to druga, to z ciekawości – do użytku czysto rekreacyjnego, brałem z nich tylko rolki, ale b. dawno i sam najchętniej spróbowałbym chyba lormetazepamu. Myślę, że by mi mocno podpasował z racji, że uwielbiam zolpidem oraz lorazepam, a opisy wskazują na podobieństwo do tych dwóch (b. rzadko je biorę, za to mam sporo clonów i alpry, które są imho nudne ).
Z drugiej strony muszę choć raz też spróbować w życiu tego legendarnego midasa w miksie z opio, ale 2 różnych nie wysępię od rodzinnego...pzdr

Jak lekarka chce wcisnac hydroksyzyne to co jej powiedziec tak zeby ją zagiąć? Xd

Drugie pytanie mam, jakie najchetniej rodzinni pisza nasenne ?. Musze w przyszlym tyg cos wydebic. Mam w tej przych historie z trazodonem to powiem ze slaby i sucho w nosie spac nie mozna, a kwetiapina przestala mnie usypiac.
zolpi to realna szansa ze to zaproponuje?

zolpidiem rodzinny mi wypisywał jak cukierki kiedyś, mniej chętnie alpre 0,5mg.
Ale to było dawno. Nie wiem jakie masz relacje z rodzinnym, ale mi teraz rodzinny nic nie chce wypisać z leków psychiatrycznych. Gdzie myśle, że mam bardzo dobrą gadane bo kiedys u siebie w mieście od rodzinnych brałem co chciałem od rolek po klony.
A teraz tylko zacznę temat, że mam problemy ze spaniem i temat od razu ucinają mówiąc, że z tymi problemami to do psychiatry proszę (tam już nie ma problemów).
Zmieniłem co prawda miejsce zamieszkania, ale kiedyś nawet jak wbiłem do nowego lekarza 1 raz wizyta, rodzinny to i tak na lekko z rolkami chociaż wychodziłem, albo z tym zolpidemem.

@Lyric z pierwszej listy brałbym bez zastanowienia Bromazepam, bardzo dobry przeciwlękowo, nie zamula i jest taki "pluszowy" w działaniu. Świetne benzo, tylko niestety słabe i drogie. Jeżeli masz już jakąś tolerancję wyrobioną to ciężko będzie Ci się zadowolić bromkiem. Zresztą z tych co wymieniłeś to jedynie Bromazepam jest warty uwagi IMO.

Co do drugiej listy niestety nie pomogę bo nie gustuję i nie używam nasennych benzo.

1. Sam chciałbym wiedzieć xD mógłbyś powiedzieć, że kiedyś brałeś i byłeś zmulony caly nast. dzień, a musisz być w pełni trzeźwy (i to akurat jest prawda u większości moich znajomych, którzy nie ćpają leków i z własnego doświadczenia, przynajmniej na początku), ale przypuszczam, że wtedyta da po prostu 10 zamiast 25...
BTW W Niemczech takim najpopularniejszym lekiem na sen (OTC !) jest difenhydramina 50mg, nie rozumiem czemu w Polsce hydroksyzyna jest na receptę (pewnie żeby nie podbijać kody OTC ;>)

2. U mnie (po hydro) estazolam, kiedyś zolpidem pisali lekką ręką, sam nieraz bez problemu go dostawałem, ale gdzieś czytałem jakiś raport że na odwyki w całej Polsce zaczęła trafiać b. duża liczba liczba uzależnionych od zolpidemu właśnie, z których duża część zaczynała od brania na sen, a kończyli na całych opakowaniach na raz, i myślę, że to może mieć jakiś związek z tym, że teraz o wiele trudniej wyrwać zolpidem, niż powiedzmy 2-3 lata temu. Na czarnym rynku cena też wzrosła o jakieś 75% w tym czasie, bardzo nieproporcjonalnie do benzo.

Generalnie też im starszy jesteś, tym powinno być łatwiej, znam przypadki, gdzie rodzinni sami proponowali np. Xanax, albo pisali zolpidem 2op./mies. cały czas (u osób wieku 35-45)

Ale całkiem możliwe, że dostaniesz (fajnie, jakbyś dał znać z czym wyszedłeś), zależy od lekarza, może też dać zopiklon (o ile nie jest typem lekarza, który ma zasadę 0 benzo, wtedy prędzej wyśle do psychiatry, jak napisał MagnumPl, niż wypisze coś ciekawego).

Kwetiapina i Trazodon to za to ulubione nasenne u psychiatrów, benzo o wiele łatwiej dostać na stany lękowe doraźnie (testowane u kilku w różnym wieku i kraju).


@Vratislav ale te inne próbowałeś, czy po prostu Bromek tak b. Ci przypasował. Tolerkę mam średnią, rekreacyjnie porobię się 1,5mg alpry + piwko lub 2,5mg lora, myślę że po 12-18mg by było spoko, tylko ta cena, bo mies. trzeba by te 2op. ;/ dziwne, że nie ma tanszych generyków, jak np. alpry, przecież nie ma już na to tego „ 10-letniego okresu patentowego na wyłączność produkcji”, pewnie za mało się sprzedaje..

@Lyric nie próbowałem, ale wystarczy poczytać opinie innych benzojadów aby dojść do wniosku, że pozostałe 3 wymienione substancje poza bromkiem nie są warte żadnej uwagi. Tym bardziej że masz już jakąś tam tolerancję. bromazepamu za to zjadłem w życiu bardzo dużo i mogę go z czystym sumieniem polecić.

rolki są spoko z tej 2 listy, tak samo jak midazolam.
temazepam bez ktu lightowy dla osoby z tolerancją.
Lormetazepam nie próbowałem.
Co do 1 listy to tak jak kolega wyżej pisze bromek wymiata, szkoda tylko, że tolerka na niego szybko rośnie bo jak dla mnie deklasuje nawet alpre, tylko właśnie szybko tolerancja rośnie i już nie ma tej magi.
Midazolam fajnie składa do snu jak wali się go w nos. I podobno dobrze z opio się miesza I.V jednak tego triku nie próbowałem, znam to tylko z tąd.

Ja juz tydzień bez benzo. Zaczynam tęsknić ;> Chyba niedlugo nadejdzue czas na wyciągnięcie czegoś od lekarza rodzinnego. Jak zwykle alpra 1 mg najpewniej.

U was też tak zajebiście szybko rośnie tolerka na benzo? Wcześniej brałem sporadycznie rc benzo, póżniej lorka od psychiatry i teraz dostałem opakowanie rolek. Jak lorazepam praktycznie na mnie nie działał tak rolki jak najbardziej z tym, że pierwszego dnia wziąłem 10mg i porobiło jak talala, następnego 15 i już praktycznie nie czułem tego fajnego ujebania, tylko senność. Nie wiem czy jest sens zwiększania dzisiaj dawki do 20mg, gdyż mam tylko jedno opakowanie rolek. Pozdrawiam