odpuść, tutaj nie ma picia z głową i bez ciągów
zresztą sam piszesz, że kupisz na początek 75ml i więcej nie dokupujesz. sam już sobie zaprzeczasz, skoro ileś tam ma być na początek, to będzie tego kontynuacja...
Masz racje, nie potrzebnie pisałem odrazu ,ze 75 ml i koniec. Zauważyłem ze gieb mocno uzależnia = porównywalnie z alkoholem?
Pijąc alko zaburze cały wysiłek włożony w SSRI, dodatkowo biorę benzo.
Inne używki odpadają ponieważ mogą nasilić moje zaburzenie. A GBL planuje używać rozważnie, skoro z benzo (xanax) trzymam na dystans z tym tez nie powinno być źle. Czy się mylę?
porównywalnie z alkoholem uzależnia, ale daje mniej ubocznych skutków co bardziej zachęca do brania. ogólnie przy tego typu zagrożeniach jedyne czego należy unikać to zielsko, psychodeliki i stymulanty. reszta nie jest aż tak szkodliwa na psychikę, nie mówię o regularnym braniu.
nikt ci nie powie czy się uzależnisz czy nie. ja mogę ci powiedzieć, że z twoim zaburzeniem to zbyt ci się może spodobać.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Jestem w 99% świadomy tego gówna (zaburzenie) więc nie jestem typem który wkręca się w każda wkręte typu dotchniecie klamki i zarażenie jakimś wirusem czy napady paniki które już prawie nie występują. Olewam to.
Jestem na dobrej drodze. Choc nadal się muszę leczyć alko odpada całkowicie mimo iż sączę radlerka 0% teraz.
Wiadomo, konkretnie biorę setaloft + benzo ale szczerze? Benzo... nie chce tak żyć, mając wszystko w dupie. Nawet poczucie miłości się osłabia. Podstawa to psychoterapia, a co do giebla to jedyna substancja która jest w miarę aby gdy inni piją sobie alko strzelić mini dawkę. Jeszcze go nie próbowałem, mogę się zawieść jak na większości używek ale z tego co czytam jest najlepszym wyborem w tym stanie. Poza tym fascynuje mnie wręcz wpływ na sen- choć ponoć różnie z nim. Kiedyś brałem estazolam ale o nim zapomniałem.
porównywalnie z alkoholem uzależnia
Poza tym fascynuje mnie wręcz wpływ na sen
Ale wiecie co? Tęsknię jak chuj za tym pierdolnięciem. Nic mi nie dało takiego kopa.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Straszysz :D
Jestem na wczesnym etapie życia bo przed 20 :P
A ,że życie napisało mi tak scenariusz muszę se radzić.
Co do 2giej części, przesadziłeś z dawka? :D
Ale ale! U wielu osób następuje ten moment, gdy nie może cię uśpić już żadna (quasi-racjonalna) dawka GBL. Katorga. Ja w ten sposób dolewałem po 2ml co 30min nie czując prawie fazy (tolerancja), aż doszedłem do 8ml i straciłem świadomość. Ale moje ciało niestety nie. Pobudzenie NMDA i glutaminian (jak sądzę) podniósł mnie ze śpiączki i zacząłem nieźle odpierdalać na urwanym filmie. Konsekwencje jak wyżej.
Ogólnie życzę miłej zabawy.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Mój wniosek: @NegatywneWibracje
„Nie ma nic gorszego niż mężczyzna na ciągu gieblowym” :D
Kto oglądał las vegas parano ten czai hehe
Czyli w jakich sytuacjach używać go żeby nie wpaść w ciąg po uszy?
Popołudnie, impreza, relaks przed tv, wyjście?
to był akurat przypadek, bo sprzętu do odmierzania nie noszę poza DOM. w ogóle ciężko mi to opisać. po benzo gdy przesadzę odpalają się różne przypały amnezyjne i nigdy po przedozowaniu nie poszedłbym spać, a po gieblu gdy jest bardzo mocno, to tylko siadam i nie ma mnie.
no, a takie zwykłe typowo nasenne polewki mogą tak jak i benzo powodować efekt odbicia przy odstawce. krótko mówiąc jak będziesz się tym usypiał, to jak opróżnisz butlę to trudno ci będzie przywrócić się do normalnego rytmu.
ja na gieblu muszę być na chodzie takim umiarkowanym, być czymś zajętym, bo jak usiądę na wyrze to od razu bym zasnął, nawet po zwykłej dawce. i takie gadanie, a "tylko sobie oko zmrużę na sekundę", zamykam oczy i niechcący ucinam drzemkę. nie żeby to przeszkadzało, ale czasem irytuje jak są obowiązki.
się trochę napaliłem, a za buteleczką muszę trochę poczekać niestety.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Sen po gieblu jest chujowy. Budzisz się cały mokry, pościel mokra, zimno Ci . Patrzysz na zegarek- minęło 1.5 h od położenia. W dodatku przejebane koszmary miałeś.
Lejesz kolejną dawkę do odcinki, czujesz takie ciepełko w brzuszku i jak skwierczący mózg się uspokaja. Leżysz leżysz i nagle jeb.
Ktoś źle określił te przysypki po GBL jako noddy ... bo to nie są żadne noddy... noddy to taki sen na jawie, z pewną świadomością a tutaj nagła śpiączka.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.