działaniem i pięknością efektów już tutaj się podzieliłem, każdy wie jak to działa zresztą.
dzisiaj rano odebrałem buteleczkę i z pięć polewek naliczyłem od tego czasu. strasznie łatwo ciąg na gieblu zaliczyć. nawet nie kontroluję tego, tylko idę, odmierzam i leję.
piękny to jest środek na lęki czy skumulowany stres. ostatnio nie mogłem z tego stresu jeść. ciągły niepokój, aż postanowiłem, że wrócę do GBL. ostatnio w sumie przypadkiem przepaliłem się na garażach i w paranoję straszną wpadłem. jak otrzeźwiałem to się polepszyło, nie raz mi się taka schiza po paleniu załączyła. strasznie źle na mnie działa jaranie, gdy za dużo. mimo wszystko, głupie rozkminy nadal mnie męczą, a giebel zawsze pomagał na takie brzydkie myśli.
no nic trochę się pożalić musiałem, skoro narzekacie na brak aktywności knajpy to ją trochę ożywiam w takim razie. :wall:
kończąc mam jedno pytanie, może głupie, ale dość istotne, a nie znalazłem nigdzie informacji. mianowicie - ile można trzymać otwartą butlę z płynem? chodzi mi o to czy nie "wywietrzeje" lub straci na mocy zbytnio? ostatnio butla poszła dosyć szybko również przez to, że bałem się, że jak zakręcę i się obudzę za kilka miechów to nic nie poczuję. także jakby ktoś dał odp. to byłbym wdzięczny.
pozdrawiam was!
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
GBL nie jest dobrym sposobem na lęki, nie będziesz tego pił całe życie, a wraz z ostatnią polewką wszystko wróci ze zdwojoną siłą, ostatnio polałem koleżce, który leczy się na depresję, mówił że od kiedy zachorował to nigdy się tak nie czuł, wszystkie leki tylko go zamulają, a tu nagle czuł radość z życia, wiarę że wszystko mu się poukłada, że da radę, już zamawiał ze mną butlę, rano stwierdził, że boi się tego i w życiu nie chce tego tykać :D
30 sierpnia 2018farawayfromheaven pisze: rano stwierdził, że boi się tego i w życiu nie chce tego tykać :D
właśnie może twój kolega nie chciał domówić butli, bo się bał uzależnienia. ja jestem zdania, że jeśli coś uzależnia to działa, bo czujesz pożądany efekt, a coś nieuzależniającego jest takie z powodu tego, że efekt jest do dupy.
już miałem w łapach giebla i się nie wjebałem, zrobiłem przerwę ponad miesiąc chyba. teraz już bardziej rozsądnie i będę oszczędzał go. psychicznie to jestem uzależniony od wielu substancji, ale tego nie przeskoczę już. mogę jedynie nie dopuszczać do fizycznej zależności.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Pozdro nie martwcie się nie z takich akcji się wychodziło :d ja wyszedłem z 3 letniego ciągu na alkoholu, ostatni rok to byłą vóda plus amfa, koka i MDMA na przemian ;p vóda codziennie a różne dragi codziennie inne ;p dostałem raz zawału serca, zemdlałem ledwo się uratowałem także co nas nie zabije nas wzmocni :d Chętnych zapraszam na rozmowe anonimowych narkomanów serio to pomaga pozdro Wariaty i głowa do góry
spałem nawet normalnie, bo przy ostatnim mini-ciągu przez parę dni nie mogłem. może dlatego, że zażywałem z wieczora, a tutaj o różnych porach dnia.
ogólnie to bez G teraz czuję się jak na kacu, tyle, że nie rzygam. bardziej kwestia psychiki.
trzeba jak najszybciej wypić, coby nie kusiło później. %-D
a najlepsze jest to, że myślałem, że minął sobie jeden dzień, może ze dwa. sobie chciałem tylko ustalić ile znowu potrzebuję, poczuć chwilę to uczucie, a tu się okazuje, że jakbym nie spojrzał to za parę dni by się liquid skończył.
taki mój raporcik z ostatnich dni. ale faktycznie, bardzo głupie jest to co robię, ale znika ten cały stres i to uczucie w brzuchu. i nie ma tej "tępości" jak po benzo, co mówiłem już.
pozdrawiam wszystkich.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
GBL zacząłem oszczędzać. jedzie do mnie diazepam i trochę białka. giebla muszę wypróbować na zwałę po speedzie. ciekawe czy lepszy niż benzo jest na to.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.