Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
Zablokowany
Posty: 1999 • Strona 145 z 200
  • 232 / 1 / 0
senna mara pisze:

Pseudoefka chuj. Po niczym nie miewałam takich zwał jak to tym i kofeinie. Żyć się nie dało. Poza tym @Tifaa jak stymulant może Cię urabiać tak jak opio? ;)

No właśnie nie wiem, ale to już jest 4 raz kiedy tak się dzieje, jedynie ciśnienia mi nie obniża, a reszta jak przy kodzie - senność, błogość, momentami jest mi jeszcze bardziej słabo niż po kodzie, ciepełko typowe dla kody... Gdzieś nawet na forum tutaj pytałam, pytałam też mojego brata, który trochę obcykany jest w tych sprawach i nikt nie potrafi tego wytłumaczyć... :huh:
A kiedyś ( ostatni raz metkata waliłam jakoś w 2010 ;-) ) działała na mnie tak, jak powinna :-D
Uwaga! Użytkownik Tifaa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 597 / 2 / 0
@senna

Rozumiem. :) Ja tam lubię siedzieć w domu, raczej rzadko się nudzę. Zawsze jest w co grać, co czytać czy oglądać. Internety ftw.

Ja mam już w chuj aptek spalonych tutaj, ale wystarczy przyjść jak jest inna farmaceutka, albo za parę dni i dają. ;P Ja tam już nie udaję od dawna, że to dla mamy, babci czy coś. Mam pieniądze to kurwa kupuje, chyba mi wolno, tak? Będą mi pierdolić farmazony, lepiej wiem co i jak z kodeiną niż one. :)

A pseudoefedryna jest do niczego i nie upierdoli nikogo jak kodeina. :X Widocznie po prostu lubisz sam fakt, że działa psychoaktywnie i robi Ci się lepiej tifa
"The Himalayas haven't always been mountains." Brian Cox
"Przed porodem matka się pytała ojca: “Co ja pocznę?” Penx
  • 147 / / 0
Budowanie świata najlepsze.
Z czym łączyłas pefke? Jakieś leki masz nas siebie?

Lub to hipisowski seks
  • 191 / 8 / 0
O co moze chodzic zaczynalem od 1 paczki antka i koncze juz na 4 paczkach i efekt jest mizerny tj ledwo wyczuwalne czuc otumanienie nic pozatym, dobrze robie ekstrakcje hmmm... co mam nast razem udezyc 6 paczek ? nie gniecie mnie to ? jadlem z 4-6 razy juz...
Pop X and we doubled up the dossage :diabolic:
  • 238 / / 0
Ja też raczej się nie nudzę, bo przez ostatnie miesiące bardzo polubiłam towarzystwo samej siebie, do tego stopnia, że czasem nawet nie potrafię odnaleźć się w towarzystwie. Ale zawsze mam wrażenie, że mogłam lepiej wykorzystać czas. Cóż, to takie błędne koło trochę.

W moim 20-tysięcznym mieście mam kilkanaście aptek oddalonych o 100-200m z reguły. Więc jest w czym przebierać, z tym, że ja z reguły chodzę do jednej, tam gdzie interesujące mnie produkty są najtaniej. No i nie chodzę też często, bo 2-4 razy w miesiącu to max z reguły. A od reguł jak wiadomo są pewne odstępstwa :-D

@up, za szybko przeskakujesz dawki, zdecydowanie, koda nie zawsze grzeje od początku i nie na każdego działa, poza tym jest kapryśna i działanie zależy też od s&s, czy na pusty żołądek czy nie itp.
Brałam kodę może z 5-6 razy, ale nie przekraczałam jeszcze jednego opakowania, przeskakiwanie po paru razach na 6 paczek jest totalnie bezcelowe.
życie jak las vegas parano
  • 102 / / 0
mlynarz pisze:
O co moze chodzic zaczynalem od 1 paczki antka i koncze juz na 4 paczkach i efekt jest mizerny tj ledwo wyczuwalne czuc otumanienie nic pozatym, dobrze robie ekstrakcje hmmm... co mam nast razem udezyc 6 paczek ? nie gniecie mnie to ? jadlem z 4-6 razy juz...
4-6 razy już? Ja kurwa wale kode od prawie 2 lat i nie przekroczyłem 300 mg!

Dobrze Ci koleżanka mówi, nie szalej tak z dawkami, szkoda tolerki

PS: Dzisiaj 3 dzień bez kody

Cześć
  • 452 / 1 / 0
przeczytałem sobie ostatnie strony tego nudnego jak pizda wątku i mam jedną radę dla jednej osoby:

Opia, możemy sobie podać ręce, bo jestem w identycznej sytuacji (o ile dobrze zrozumiałem). znalazłem sobie zajebiste rozwiązanie: oxycodon i majka i.v. + benzo (najlepiej klony albo rolki) + whiskey. i znajdź sobie dobry zarobek (ja mam to szczęście, że mam może nie do końca legalny ale za to zajebisty) i uwierz, ze nic tak nie daje kopa do życia i nie poprawia nastroju. nawet myśli samobójcze w końcu mi przeszły. też od stycznia byłem 3 czy 4 razy w szpitalu po przedawkowaniu, mam popodcinane ręce do mięska, parę razy mnie ojciec uratował. w sumie i tak pewnie mi coś nie wyrobi w końcu i umrę ale przynajmniej się zabawie przed śmiercią. jedno wiem - wole już takie życie, niż leżenie w łóżku i rozpaczanie nad sobą. jeśli mam wierzyć w piekło, to i tak do niego pójdę ale do tego czasu nie zamierzam siedzieć i płakać. wole jechać po całości.

teraz na jakiś czas musiałem sobie zrobić przerwę i jadę na mega skutecznej substytucji (w sumie chodzę tak sam ujebany jak po normalnych opio, a do tego mam benzo ile chce od lekarza) ale jak tylko trochę tolerka mi spadnie to znowu wracam do gry.

nie wiem, tu chyba warny są za takie coś? jak coś to ja nikogo nie zachęcam do brania twardych narkotyków dożylnie. po prostu podałem swój sposób na depresje.

aha, i wróciłem do napierdalania w wow'a całą dobę :-D to też dobrze odciąga myśli od tego steku bzdur i kłamstw, w które wierzyłem przez ostatnie pół roku i nadal kłębią mi się w głowie.

ale wyjść z iluzji, w której tkwiło się tak długo i tak bardzo w nią wierzyło nawet z takimi antydepresantami nie jest łatwo. dlatego życzę Ci wszystkiego dobrego i have fun & good luck :-)
The Smiths - Pretty girls make graves

kontakt tylko i wyłącznie przez gg - 5306912
  • 191 / 8 / 0
Depresja jest modna w dzisiejszych czasach, każdy stan chwilowego bądź dłuższego pogorszenia nastroju można podpiąć pod depresje, nie mówię o twoim przypadku akurat, bo rozchwiana biochemia mózgu dość długo wraca do homeostazy. Przy czym nie każdemu się uda wrócić do " pionu " .

Więcej optymizmu kolego / koleżanko. Będzie lepiej :F

Nie bić :/
Pop X and we doubled up the dossage :diabolic:
  • 452 / 1 / 0
ale ja Wam powiem tak z innej beczki, że dopiero teraz pierwszy raz w życiu czuję się, że robię to, co lubię i czuję się z tym w pełni dobrze. dawniej myślałem, że szczęście da mi spełnienie marzeń o ukochanej dziewczynie, studiach, życiu w wielkim mieście itd. ale to był bullshit. i nie chodzi mi o ćpanie, bo to oczywiste. ale takie kompletnie wyjebane we wszystko, ''życie na krawędzi'' (hehe), łatwe i szybkie zarobki, doskonalenie w fachu. ale w sumie to od zawsze wiedziałem, że takie życie jest mi pisane i tylko wtedy będę w pełni szczęśliwy i spełniony.

Perfect - Chcemy byc soba

ram tam tam ;)
The Smiths - Pretty girls make graves

kontakt tylko i wyłącznie przez gg - 5306912
  • 3732 / 44 / 0
Depresja juz od dawna jest passé, teraz, zeby byc na fali, trzeba miec borderline, kolego mlynarz.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
Zablokowany
Posty: 1999 • Strona 145 z 200
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.