Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 698 • Strona 55 z 70
  • 1039 / 149 / 0
Półtora roku temu ogarnąłem się od rc i dopalaczy, ale alkohol w postaci zwłaszcza piwa pitego z dużą częstotliwością pozostał i wkręciłem się w comiesięczne sesje z kodeiną. Zbyt dużo też palę - prosta droga do kremacji.
  • 79 / 8 / 0
A ja bez problemu wyjdę z ciągu opio trwającego 4 miechy. 1 grudnia nadchodzę :D
Uwaga! Użytkownik TiHKAL jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 714 / 45 / 0
30 listopada 2018MasterHard pisze:
Na myśli miałem dopalacze, choć IMO to też są narkotyki - tylko łatwiejsze do ogarnięcia (i zwykle mocniejsze).
Ja sobie dowaliłem HEX-ENem, na który się przerzuciłem jak uznałem, że 3/4-CMC za bardzo ryje śluzówkę/żołądek (no i na lekach gorzej działają, nie mówiąc o ryzyku zespołu serotoninowego).
HEX-EN za to słynny jest z rycia bani, więc sobie dojebałem :\
Plus jest taki, że o ile moja dziewczyna też w tandemie ze mną niochała to i owo, to ma więcej zdrowego rozsądku :)
Co ciekawe, jak prywatnie powiedziałem o tym psychiatrze - to w zasadzie zlał to. Wtedy już nie brałem, powiedział że ok i tyle.

Gdzieś tam siedzi we mnie, że może kiedyś coś sobie zapodam okazjonalnie. Na szczęście nie byłem wjebany w to tak, by nałogowo zamawiać gdy przychodzi chcica, więc jak nie złożę zamówienia to nie ćpię. Gorzej z alkoholem i fajkami, mam sklepik na rogu, czynny nawet w każda niedzielę :|

BTW Próbowałem trochę giebla, raczej z miernym skutkiem ze względu na histaminę, która często ubijała cała przyjemność. Mam jakieś 50 ml więc ciąg mi nie grozi.

Tyle chyba mojej spowiedzi.
  • 3174 / 493 / 1
ostatnio zacząłem mieć poważne wątpliwości czy to w ogole możliwe w moim przypadku.
a co jeśli nie możliwe? że moja psychika na trzeźwo nie będzie pracować? Albo że bez cpania będę wiecznie nieszczęśliwy, zrezygnowany i nic nie da mi satysfakcji?
pozostaje mi tylko przerzucic sie na cos ekonomicznego i mniej szkodliwego dla zdrowia. np 2 tabletki czegostam na dzien, zamiast 4 paczek i 40 tabletek/.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 178 / 24 / 0
Teraz. Proces ogarniania się ruszył u mnie kilka mies. temu.
a) odstawiłem alkohol (z kilku piw dziennie zszedłem na max. 2 piwa raz na ok 2 tygodnie);
b) odstawiłem papierosy (zacząłem przy odstawianiu alko, paliłem kilka miesięcy od 3 dni nie palę w ogóle);
c) znalazłem spoko pracę, zgodną z moim wykształceniem;
d) z narkotyków tylko zioło

Chyba się ogarnąłem. Ale przyznaję- mam ochotę na alprazolam (NIE jestem benzowrakiem, więc spełnię tą zachciankę hehehe)
Uwaga! Użytkownik kaneshiro jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 272 / 36 / 0
U mnie natomiast od jakiegos czasu co weekend wjezdza fetor, w tygodniu praca- cpam i pije zeby nie myslec o problemach, a jaki problem-nie wazne.Załatwie pewną sprawe bardzo ważną dla mnie i mam nadzieje ze wróce do żywych. Tyle w temacie :)
Uwaga! Użytkownik xSzuLeRx jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 714 / 45 / 0
Ja nie mam dojść do żadnego towaru niedopalaczowego, a nie zamawiając nic z neta jakoś idzie wytrzymać. Nie ma jakiegoś super parcia, chyba że trochę wypiję - wtedy nachodzi taka chęć na zapodanie czegoś. Albo chociaż zapalić (jebane fajki).
  • 76 / 4 / 0
Myślę, że zrobię wszystko.
Aczkolwiem dojrzewałam długo to podjęcia próby wcielenia tego w życie.
Ale zawsze wiedziałam, że nie chcę tak żyć, na pewnym etapie alternatywą było po prostu samobójstwo.
Narkomania nigdy nie była wystarczająca dla mnie, nigdy nie będzie.
A "weekendowo" czy sporadycznie na razie nie umiem i mogę się już nie nauczyć...na razie rzekłabym, że mowy nie ma.
Wyrzekłabym się wszystkiego , ale na zostawiłam furtkę na jedno DXM po pół roku abstynencji . Jestem na razie zbyt mocno wpierdolona żeby pogodzić się z myślą "nigdy nic", a zasada 24 godzin jest dla mnie fenomenalnym nonsensem- skoro codziennie mam wytrzymywać 24 godziny to chyba logiczne, że nie ma to końca.
Ogarnę się, wiara moja w to jest na razie słabiuteńka- niczym samotny świetliczek gdy potrzebna latarnia, ale kurwa ja naprawdę jeszcze chyba coś mam przed sobą.
Może się oszukuję, biorę to pod uwagę. :-D
  • 76 / 4 / 0
01 grudnia 2018Retrowirus pisze:
ostatnio zacząłem mieć poważne wątpliwości czy to w ogole możliwe w moim przypadku.
a co jeśli nie możliwe? że moja psychika na trzeźwo nie będzie pracować? Albo że bez cpania będę wiecznie nieszczęśliwy, zrezygnowany i nic nie da mi satysfakcji?
pozostaje mi tylko przerzucic sie na cos ekonomicznego i mniej szkodliwego dla zdrowia. np 2 tabletki czegostam na dzien, zamiast 4 paczek i 40 tabletek/.

To jest ćpuńska iluzja, powtarzam się, ale mój terapeuta mówi o "potworku uzależnienia". Z takimi samymi rozterkami zmagam się na sesji.
Ja też tak myślę, wszyscy tak myślimy,ale też wszyscy którzy są dalej niż my, bo wyszli poza błędne koło destrukcyjnego myślenia wiedzą, że to nieprawda.
  • 5435 / 1041 / 43
Już nigdy. Jestem w takim stanie, że już nie mogę się ogarnąć. Całkiem odmienny styl życia, poglądy i osobowość dyssocjalna. Ćpać nie przestanę na pewno nigdy.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 698 • Strona 55 z 70
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.