Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 698 • Strona 52 z 70
  • 477 / 76 / 0
Właśnie nadszedł mój moment, żeby się ogarnąć. Kilka lat zabawy czy może tańca z diabłem w postaci opio. Prawie 2 lata temu z miesięcznych ciągów na tramadolu wyciągnał mnie boks, trzymałem się waląc na sportowo aż do maja (tego roku). oksykodon + spory napływ gotówki związany z sezonową pracą w gastro + osoba sprzedająca blister 80mg + 40 mg za 100 zł (sic!!) sprawiły, że poleciałem grubo, za grubo.
Szkoda mi tego całego czasu przejebanego na ćpanie i nic nie robienie, mogłbym się rozwijać, podciągnąc na studiach, a nie byle zdać, trener od boksu już mi oferował pierwszą walkę pólamatorską, a ja oczywiście to wszystko przepierdoliłem ćpaniem.
Doszedłem do momentu kiedy mam do wyboru wrocić do swojej sportowej pasji i mieć wyniki na studiach technicznych związanych z programowaniem, a co za tym idzie naprawde niezłym sianem, a warzywem, które tylko wpierdala tabletki które w zasadzie czuje tylko pierwsze x dni, a potem je wpierdala tylko po to żeby czuć się jak normalny człowiek.
To już nawet nie jest ten moment co 90% społeczności, że chcę rzucic (ale ta bupra to mam nadzieje, że przy okazji mnie pogrzeje?), ja nawet nie chcę znać tego uczucia i żałuję, że je kiedykolwiek poznałem przez własną głupotę. Amen.

Czuję się jak [mention]Sprawdzone info[/mention], którego posty przeklinające opio czytałem parę lat. Tak btw. widziałem, że ostatnio coś pisałeś na forum, udało ci się rzucic? Jak wygląda twoja sytuacja jeżeli mogę wiedzieć?
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 335 / 2
Niestety, ciągi na oksy mają to do siebie, że finalnie jesteśmy z wyjebaną tolerką, a o działaniu jak na początku mozna pomarzyć. Oksy nie nadaje się do bardzo długich ciągów, zjawisko tolerancji nabiera nowego znaczenia przy tym konkretnym opio.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 477 / 76 / 0
Fakt, pierwszy raz biorąc 40 mg i po 1-2h idąc do pracy musiałem ściemniać, że wczoraj byłem na sparingach i mnie troche obili %-D. W pewnym momencie brałem dawki rzędu 400-600 mg i nie działały nawet w 25% tak jak te "pierwsze" 40 mg.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 267 / 19 / 0
@taurinnn
Oczywiście jak tylko powąchałem benzo, bo zajebiście likwiduje poty to poleciałem po jebany thiocodin. Jestem na siebie WSCIEKŁY. Teraz od kilku dni stosuje benzo bez szaleństw i ani mi noga drgnie do apteki czy tym bardziej do dila. Czuję, że wygrywam. I wygram! Poprostu nie mogę stosować wyższych czy tak zwanych rekreacyjnych dawek benzo, bo włącza mi sie tryb ułana. Chulaj dusza piekła nie ma. PIekło zaczyna się dopiero póżniej. Zaraz się posypią komantarze, że i tak sie złamie ale nie nawet jakby ktoś mi podsunął opio za darmo i jeszcze z dopłatą to bym go wyjabał na kopach.
  • 2430 / 573 / 155
[mention]makabaka[/mention] Uważaj z tym. Benzo często są zbawienne i bardzo przydatne, ale to raczej na początku detoksu. Później już lepiej stopniowo odstawić i przejść np. na pregabalinę, ona jednak mniej uzależnia. I po zejściu z pregabaliny włączyć promazynę, dobrze sprawdza się na zejścia z opio. Uda Ci się, zobaczysz. Trzymam kciuki! ;-) W razie czego - pisz pw.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 267 / 19 / 0
@taurinnn; Z uzależnieniem niegdy nie miałem problemu zwłaszcza ,że mam wybiórczą styczność z benzo od 2007 rouk. Natomiast moim problemem jest strasznie szybująca trolerancja. Tydzień temu 2mg alprazolamu robiło robotę ale pare dni temu zirytowała mnie fest pewna sytuacja i oprózniłem 3/4 słoiczka w ciągu dnia. Tareaz klonazepam w ilości 2mg x 10 tabletek robi gożej niż te poczatkowe 2mg alpry. Chociaż tyle, że klon utrzymuje sie długo w organizmie i sie wcale nie pocę wieć mam nadzieje , że conajmniej tydzień zbastuje. Głupi ja odbudowałem niska tolerancję i h bombki strzelił :(
  • 80 / 11 / 0
Nie przeszkadza mi to w zyciu to na huj mam się ogarniać. Jesli reszta społeczeństwa np dziewczya tego nie akcepje. To ma problem
  • 8104 / 897 / 0
Czasem, żeby się ogarnąć potrzeba jakiegoś silnego doznania np: przedawkowanie.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 395 / 36 / 0
[mention]UJebany[/mention] Nawet to nie pomoże, mnie takie akcje nauczyły ze jestem silnym sukinsynem ze zdrowiem to mogę więcej - do czasu.

Nie cytuj posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
  • 45 / 6 / 0
@Ujebany Traumatyczne przeżycie z bliskimi osobami też poskutkowac finalnie może w ogarnięciu swojego życia, siebie, otoczenia dodatkowo też myślenia.
ODPOWIEDZ
Posty: 698 • Strona 52 z 70
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.