100mg donosowo to takie 300-450 mg deksa bez uboków dexowych, ketamina dużo się różni w działaniu od deksa, więc te poprzednie doświadczenia dadzą Ci jedynie zalążek tej dysocjacji, którą możesz osiągnąć na K. Przynajmniej ja mam takie odczucia.

100mg donosowo nie da ci pewnego k-hole, jest to możliwe, ale wątpię. z twoją wagą myślę że 200mg podzielone na 4 kreski dociągane co parę minut dałoby piękny k-hole, tylko pamiętaj, że jak raz tam dolecisz to będziesz chciał wracać, ja np nie wale dyso dłuższy czas a zawsze z tyłu głowy jest żeby może coś sobie kupić na wszelki do polatania, także ostrzegałem xd

Nie wiecie może czy zachodzi jakaś interakcja jeśli dzień przed ketaminą zapalę mj? Mam nadzieję że nie zwiększa to podatności na psychozy

Wszystko będzie git.

1g na 4 osoby zjedzony w noc na debiut dał mi wspaniałe przeżycie, zobaczyłem z boku co ja w ogóle odpierdalam, rano obudziłem się tak szczęśliwy, jak wiele lat temu, dopiero, zobaczyłem że przecież moje życie jest wspaniałe

1g zjedzony w 2h zrobił mi z mózgu kaszankę, oglądałem skinsów, trafiłem do środka serialu, nie było już mnie, potem oni wszyscy byli u mnie w mieszkaniu, chodzili, śpiewali, wszędzie grała muzyka, przejście 2m to był wyczyn nie do zrobienia, mam tego w domu paczkę jak od mąki, ujebałem ostatnio kreskę jak stąd do nieba i nawet nie działa chyba. 1g naraz, w chuj baclo, parę ml GBL i dziękuję, receptory poszły w pizdu pewnie na długi czas

Zjedzony czy wciągnięty?

Nie jedzta kety to jest ketty keto kit a Wy wdupczcie to jak małpy. Jedzta RC aryle, czyścioszki od skrzętnych jaszczurek a nie spod lewego jaja od Xiao Zianpenga kitajca. A i jeszcze sort co przeszedł przez dziesięciu innych małych kitajców, którzy z tym biegli jak maratończyk po chińskich stepach aby dostarczyć to bursztynowym szklakiem do europy. Wiecie co się po drodze działo.

@farawayfromheaven odczekaj dwa tygodnie i wtedy walnij 200 mg. Najlepiej rozłóż na 4 kreseczki po 50mg i wał co kilka minut.

Po dobrej Kecie i po odpowiedniej przerwie 200 mg powinien dać k-hole

Dobra np. opio na mnie nie działa w żaden przyjemny sposób, a keta daje mi stan ekstazy wykraczającej poza wszystko co testowałem.

Jestem samotny i stres pracy i życia mnie nie przerasta, ale daje się odczuć. Czy to z tego wynika to kojące działanie K?

Raz na tydzień/dwa wlecę z 0,5 = dwa mocne hole. I mogę żyć tak jak chcę. Nic nie chce brać, tylko kete. Czuję, że to uzależnienie psychiczne, a jednak wręcz wszyscy dookoła mnie czują się lepiej i lepiej mnie postrzegają. I to nie jakieś złudzenie po prostu ogarniam wszystko szybciej i łatwiej. Pomagam bliskim jak mogę.

Wiem, że leczy się tym depresje, ale nigdy bym nie powiedział o sobie, że żyję w jakiejś depresji. Największe doły miałem przy schodzeniu z jakiś wynalazków benzo RC.

A może to ta samotność, w sensie brak partnerki do poważnego związku? FWB nie liczę, bo to wiadomo żeby nie pożarł człowieka zew natury trzeba dać mu upust.

Nie lubię jak nie umiem określić przyczyny problemu z dragami, a używanie K dla ulgi to dziwna sprawa. Lubię trzeźwe życie, ale ten "booster" daje za dużo pozytywów.

Wiem zadałem już dwa pytania, ale najbardziej nurtuje mnie to: Czy mogę tak jechać pod kontrolą do końca życia? Bo jeśli tak to znalazłem niebo na Ziemi i w sumie mi wystarczy. Jest pięknie, po co to psuć, prawda? Jednak z tyłu głowy mam, że K zapełnia jakąś pustkę we mnie i nie mogę dojść do tego czym ona jest.

^Wywód ćpuna, liczę, że inny narkoentuzjasta coś podpowie

Peace

Fajnie wrzucić tak co jakiś czas ale ja skończyłem zabawy z keta że wychodziłem z dziury i wchodziłem w kolejna im.
Z tym że sporo dysocjantow przerobilem i myślę mocniejsze uzależnienie się rozwinelo
keta to jeden z fajniejszych dragow bo jakby wygładza wszelkie zniekształcenia poznawcze i pozwala spojrzeć na problem z boku, zmienić podejście a nie maskuje go.
Polubiłem duże dawki za właśnie ten resetujący efekt po pięknym k holu, antydepresyjny.

ketamina jest niesamowita kocham to analityczne matematyczno fizyczne myślenie po niej XD to skupianie się tylko na kluczowych bodźcach i efekt antydepresyjny
dex w ogóle nie ma do niej podjazdu DXM to jednak upośledzone dyso