Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1630 • Strona 128 z 163
  • 4600 / 722 / 0
Zgadzam się, jest tam bezpiecznie,
Mimo to ten stan cały czas to byłoby nudne. Dlatego chyba życie daje nam wzloty i upadki.
Ja czasami na kecie czuje się jak po lobotomi.
Nie mamy wpływu za bardzo na przebieg fazy, nie to co psychodelikach gdzie myśl zmienia przebieg.
To jest piękne, ale nie chciałbym żeby zawiesiło mi się na zawsze.
Chociaż dalej miewam momenty gdy marzę i takim stanie.
Trochę fazę po k hole wyobrażam sobie jako stan duszy po śmierci.
A to są opustoszałe miejsca bez żywej duszy. Odzwierciedlenie mojego stanu obecnie
Jakąś wielka układanka. Wszyscy razem się zazębiamy a jednocześnie tworzymy pustkę.
Musiałbym DMT spróbować bo keta to zaprzeczenie uczucia miłości. Farmakologiczny spokój....
Jednak po śmierci niebo wyobrażam sobie inaczej
Miejsce gdzie jest lepiej, ale dalej możemy się rozwijać. Jakąś akcja, zwroty. A tej w kecie brak.
Mimo to k hole to top 3 dragów jakie spróbowałem.

Jak to czytam to niezła sieczką wyszła, ale lepiej w słowa tego nie ubiorę.

Np. Na wysokich dawkach 2 oxo ocm, 3 meo PCP na swoich rodzicieli patrzyłem jakbym był reptilianinem albo innym ufonautą. Bez empatii, biologiczne stworzenie. Dyso odczłowieczają a keta to jest lajcik przy tych mocniejszych.
To jest kaszka z mleczkiem. Najbardziej ludzkie obok niskich DXM.
Te silniejsze jakby duszę wysysają z człowieka. Powoli, sukcesywnie
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 2931 / 798 / 5
Tak offtopując trochę, to DCK jest dla mnie bardzo głębokie emocjonalnie, doznałem katharsis, bywało że mocniej mnie kopnęło w dupę niż psychodeliki, obnażyło na światło prawdy.
Ale to jedyne dyso, które mi coś takiego dało. Mógłbym to jeść 24/7 (co zresztą uskuteczniałem), wspaniała używka, wręcz idealna.
W zależności od dawki i drogi podania można sobie wrzucić do filmu, do seksu, na imprezę, do pracy w domu, do gotowania. Do szyskiego.

DCK to pan profesor co cię nauczy dużo, ketamine to jego młodszy brat w czapce z daszkiem i deskorolką.
Narkotyki są dla przegranych
  • 23 / 3 / 0
mam pytanie, co będzie miało lepszy efekt przeciwdepresyjno-lękowo-uzależnieniowy (schodzę z pojebanych dawek alpry, jestem na dobrej drodze): wjebać się w k-hole 2x w tygodniu powiedzmy, czy jakieś mniejsze dawki typu 30-50mg ale częściej, powiedzmy co drugi dzień? i jeszcze jedno pytanie, jeśli chciałbym sobie sprawić Spravato domowej roboty, to w czym rozpuszcza się s-keta, w zwykłej wodzie destylowanej? i jakie dawki s-kety mają w tym Spravato, albo jakie sugerujecie? ogólnie gruba deprecha, myśli samobójcze, uzależnienie od alpry, alkoholu, różne takie, chce to zaleczyć bo niedługo pierdolca dostanę, a kiedyś keta już pomogła, tylko wtedy był to izomer r, ale przez moją głupotę wszystko chuj strzelił i z powrotem jestem w punkcie wyjścia (z ciała %-D)
  • 232 / 36 / 0
Ja przez tydzień po dziurawieniu mam zajebisty efekt antydepresyjny. Ofc jeżeli z taką intencją przyjmujesz kete to też ma wpływ na wzmocnienie tego efektu. Plus wiadomo, mniej się chce napierdalać inne rzeczy po zwiedzeniu innych światów. Jak masz psyche do trzymania się by zajebać 1-2 razy w tygodniu te 200-300mg to powinno pomóc wyjść z bagna. Ja bym nie dał rady i sztuka by znikła na jednym posiedzeniu (poleżeniu?) Powodzonka ;)
  • 1850 / 347 / 0
Ja robiłem 'domowe Spravato'. Działało zajebiście. Pomogło mi utrzymać abstynencję od wszelkich używek przez miesiące. Niestety obliczenia dot. dokładnej dawki na psiknięcie mam w jakichś papierowych notatnikach, jak kiedyś poczuję wenę to tego poszukam i Ci wyślę. Coś mi się kojarzy, że to było 8,33mg ale mogło mi się pojebać.
Stosowałem różne dawki btw, żeby znaleźć najlepiej działającą. Robiłem to na esketaminie oczywiście. Znajdę to wyślę.

A poza tym to podeślę ulubiony utwór muzyczny na esketaminowe wejście: https://www.youtube.com/watch?v=bn6lfljADKs
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 23 / 3 / 0
@pawoleh666 a w czym to rozpuszczałeś? Z tego co gdzieś tam na którejś stronie wyczytałem to podobno w zwykłej wodzie destylowanej, ale pewności nie mam. Dawkowanie na psiknięcie mam zescreenowane, bo ktoś na forum już takie coś robił, także sobie jakoś poradzę. No i jeszcze dochodzi kwestia jak często psikać, codziennie, co dwa dni? I jakbyś zerknął do notatnika to byłbym w chuj wdzięczny 😀
  • 1850 / 347 / 0
Rozpuszczałem w wodzie destylowanej. Używałem też różnie, ale na tej dawce która działała najlepiej tak co 2 dni głównie.
Dzisiaj tego poszukam.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 2585 / 28 / 0
21 maja 2021Elkov21 pisze:
A okej bo to wetowe było, no chyba że tak. A w takim razie mógłbyś mi zdradzić ile ml ma taki psikacz (z reguły ilość ml/psiknięcie jest ta sama w różnych srodkach więc to sobie wygoogluje) i jakie miales stężenie kety w tej fiolce? I ile psikniec cię satysfakcjonowalo :zombie:
chyba objętość była ok 15 ml.
Lałem 10 ml fiolkę, w której stężenie wynosiło 50 mg na ml, czyli 0,5g na fiolkę.
zaczynało się od 5 psiknięć, potem tolerancyja dawała znać i kończyło się na 20, 30 a i nawet 40 na raz.
Ale to już zacząłem się truć i robiłem ciągi miesiącami.

Aż nery bolały, gdyby nie dużo wody, zielona herbata i buraki nie wiem jakby się to skończyło.
45 Potem wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. 46 Mówił do nich: «Napisane jest: Mój DOM będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców»9.
  • 1850 / 347 / 0
Kurwa, sorry, że tyle czasu mi zajęło wrzucenie tego..

Roztwór który stosowalem:

1 psikniecie uwalnialo 0,1428ml wody
Przygotowano roztwór z 400mg esketaminy w 15ml wody destylowanej, co dawało 3,808mg esketaminy w każdym psiknieciu.

Jak widać dawka była naprawdę niewielka.
Zazwyczaj wyglądało to tak, że rano dwa psiknięcia, po południu dwa, pod wieczór dwa, dzień przerwy i znowu tak samo. Czasem w sumie były tylko 4 psikniecia na dzień. W każdym razie mi pomagało, choć komuś może się wydawać to nieprawdopodobne przy tak niskich dawkach, ale naprawdę pomagało. Należy pod uwagę wziąć moją wagę, wtedy poniżej 60kg
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 4 / / 0
ketamina z koksem, 2 godziny probuje po tym ogarnac komputer zeby cos napisac, jak sie udalo nie wiem co chcialem wam powiedziec, koka czysta 96 (100mg) procent ketamina 99,(szczur maly nie wazylem, moze z 50) zabrali mnie w podroz ale bez potworow takich jak w LSD, pozdro ziomki ze SWISS zajebisty mix siedze na auli a wy czekaciee na moje litery ktore wciskam, 2 godziny sie staralem dodstac tutaj do was, (te hasla potwerdzenia)
ODPOWIEDZ
Posty: 1630 • Strona 128 z 163
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.