Organiczne związki chemiczne oddziałujące na receptory kannabinoidowe w mózgu.
Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
  • 155 / 4 / 0
witam,tak z ciekawosci chcialbym dowiedziec sie jaki jest obecnie najbardziej uzalezniajacy kannabinoid syntetyczny na rynku,wiadomo ze zaden nieuzalezni mnie tak jak opiaty ale powiedzcie,albo lepiej ujmujac stwurzcie mi liste czego mam unikac jak ognia zeby nie poplynac,albo jakie inne rcki sa na rynku ktorych niepowinienem nawet ogladac na oczy.chodzi mi o moc uzaleznienia,moga byc kannabinoidy,stymulanty,psychodeliki,potrzebna mi jest ta wiedza bo moja osobista sytuacja tego wymaga,w skrocie moge tylko powiedziec ze momentami balansuje na krawedzi upadku,jezeli niechcecie pisac in public moze byc na priw,liczy sie dla mnie wiedza,jesli temat jest w zlym miejscu to prosze o pszeniesienie albo nawet jesli uzyskam odpowiedz na moje pytanie to o usuniecie,z gury thanks
  • 129 / 4 / 0
co to za ćpanie bez uzależnienia? :nuts:
nie ma co p4g4y0zzz(X) - rozkurwiasz w wątkach o kannabinoidach w śmietniku

thclower - polecam słownik i ur-144, ale prawda jest taka, że od wszystkiego idzie się uzależnić, szczególnie gdy jak piszesz "momentami balansuje na krawedzi upadku"
detox i przemyślenie paru spraw Ci jest potrzebne a nie ćpanie
Ostatnio zmieniony 28 grudnia 2012 przez surveilled, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zaktualizowano komentarz dot. postu p4g
  • 1472 / 25 / 0
am 2201 unikać jak ognia,uzależnia ,daje wiele skutków ubocznych

Ale jak można się uzależnić od Kannabinoidów , przecież to jest meczące

jak można chodzić cały dzień porobiony i tak na okrągło to męczy ,np alkohol mogę pić od rana zacząc i tak do końca dnia ,ale kanna męcza chyba bym zwariował jakbym palił tak w dzień w dzień
  • 381 / 5 / 0
I alko rano-wieczor meczy.Ja juz tak jade jakis czas.Kanna jaralem dlugi czas w takim trybie,nie warte dla zrytej psychy.Przede wszystkim ta zjebana depersonalizacja i derealizacja.Kanna nie sa tego warte,do tego szkodza na cale cialo.
  • 155 / 4 / 0
a da sie jakos skonczyc z tym guwnem?bo uzaleznia ostro,moze nie nawet konkretne jarania ale ta maczankowa bania,i ta depersonalizacja i derealizacja pszechodzi czy zostaje,bo dlugo niepale ale w moim pszypadku 3 miechy palenia maczan tak porylo banie jak 3 lata palenia baki,a niechce do konca zycia miec zrytej bani bo juz mnie zaczyna powoli lapac jakas dziwna depra i uczucie pustki i bez sensu.jak myslicie?pszejdzie samo czy juz pojechalem grubo i powinienem isc do jakiegos psychologa?
  • 1472 / 25 / 0
Jap paliłem pierwszej generacji maczany ,to z lekami po paru miesiącach przeszło ,trochę czasu musi minąć i leki też się przydadzą :-)

jednak obawiam się ,że w stu procentach ani blisko tej liczby nie wróci do tego stanu zanim zaczołęś palić
  • 155 / 4 / 0
no fakt,cpanie mi troche zmienilo zyciorys,moze niemam duzego pszebiegu ale jak by niepatszec to przez te 3 lata baki poszlo ponad kilo,galek muszkatolowych i dexa tez do huja,w miedzy czasie troche bialego,jakies piguly,raz kot no i te maczany ostatnio bo mam dojscie,w sumie od osiemnastki jak zaczolem regularnie leciec i pszez ostatni rok juz na ostro to sie czuje jak bym te 3 lata mial ukurwione z zyciorysu,jakis taki czuje sie odizolowany od swiata,hociaz jednoczesnie obracam sie miedzy ludzmi.naprawde dziwne uczucie.jesli to poruwnac do tego czasu pszed cpaniem to by wychodzilo ze teraz pszez to jak bym byl jakis zagubiony w rzeczywistosci,niemam zainteresowan zadnych poza cpaniem i hypkiem chociaz kiedys mialem ich do huja i sie niektorymi zeczami jaralem bardzo,coraz wiecej starych znajomych trace bo z nikim sie niepotrafie dogadac a za to znajduje nowych ktorzy pszewaznie cos cpaja,nieciesze sie z zycia ani z niczego innego nawet,a kiedys sie cieszylem z kazdego dnia i zawsze mialem jakies kminy.pozatym nic mi sie niechce,kiedys potrafilem poleciec tu i tam,cos wykminic cos zaruchac a teraz nawet ruchac mi sie niechce za bardzo.te 3 lata mojego zycia to jak by pszez palce pszeplynelo,jeszcze te jebane shizy na trzezwo ze jestem mentalnym zgredem i ze to zycie juz wykozystalem do cna i nic mnie nierozweseli juz no i na bani coraz czesciej zamiast sie cieszyc z lotow to mam bad tripy a wlasciwie to paranoiczne shizy ze jestem cpunem,lece na dno i ze chociaz niedopuszczam tej mysli do siebie to kiedys pszyjdzie u mnie pora na opiaty i tak od kody po sama krulowa (oby tylko nigdy do tego niedoszlo)

tak mam wlasnie i wiem ze juz niebede nigdy zielonym ogurem tylko takim pszykisnietym jak to powiedzial bodek ale jak myslicie?zakladajac ze teraz bym zucil na dobre wszelkie cpanie i ograniczyl alko do minimum to powruca mi checi do zycia i zniknie ten piepszony len?bede sobie potrafil znalesc jakies wciagajace hobby albo wrocic do jakiegos starego jak za starych dobrych czasow?czy bede sie wkoncu czul normalnie jak czlowiek a nie jak cpun ktory swoje zycie pszegral?jesli tak to ile czasu bym musial byc czysty zeby to osiagnac?i czy da rade to osiagnac bez lekow?

i prosze potraktowac temat powaznie bo mam noz na gardle
  • 388 / 3 / 0
A kto to może wiedzieć? Spróbuj się ogarnąć, jeszcze masz szansę. (mamy?)
  • 1472 / 25 / 0
Nie wiem jak bez leków ale z lekami coś pomoże ale i tak to nie będziesz ty w 100 % ani blisko tej liczby co wcześniej

bez leków będzie trwało to dłużej

Nie rozumiem czemu nie chcesz iść do lekarza masz grypę to też idziesz po leki aby się wyleczyć tutaj też jest sytuacja niepokojąca z twoim zdrowiem więc co szkodzi iść dyskretnie do lekarza :-)
  • 102 / / 0
Osobiście po przepaleniu ok. 50g UR-144, rzuciłem to cholerstwo bez większego problemu. Trzeba się ogarnąć, póki jeszcze jest czas
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.