Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 1 z 12
  • 368 / 6 / 0
Wielokrotnie spotkałem się w swoim życiu z tą chorobą a raczej grupą chorób (sam choruje). Więc postanowiłem podzielić się moimi spostrzeżeniami. W Polsce chorzy na tą chorobę odsyłani są do psychiatry co tylko potęguje w nich stres który jak wiadomo lubimy rozładowywać dragami co zazwyczaj pogarsza nasz stan. Lekarze w 95% wykazują się ignorancją i niewiedzą i zazwyczaj szkodzą pacjentowi. Ci którzy znają tą chorobę za leczenie chcą niewiarygodnych pieniędzy(niezapominajmy że dla nich jesteśmy tylko mięchem z kasą). Zaczyna się od zmiany flory jelit na korzyść drożdży (powody są różne zła dieta, obżeranie się, leki, stres , alkohol, operacje, inne choroby) objawami są ciągły głód, burczenie , przelewanie w jelitach (fermentacja) , gazy , zaparcia , biegunki (reakcja obronna na zaparcia), niestrawione części pokarmu w stolcu, oczywiście leczenie objawowe które kosztuje i dalej nas zatruwa(lekarze kurwy jebane). Zazwyczaj po ustaniu powodu bakterie mlekowe spowrotem kolonizują jelita i niszczą drożdże(system odpornościowy także daje im w pizdę) więc choroba mija samoistnie jednak w części przypadków choroba rozwija się dalej następuje perforacja jelit a nasza odporność spada. Po pewnym czasie drożdże zajmują większość układu pokarmowego co powoduje awitaminozy (bakterie symbiotyczne produkują wszystkie witaminy oprócz c) co dalej obniża naszą odporność (zazwyczaj pojawiają się wtedy infekcje towarzyszące paciorkowce i gronkowiec). Drożdze tylko na to czekały i teraz jest najlepsze, pojawia się BIAŁY NALOT na języku i organach płciowych są to drożdże i wspomniane paciorkowce i gronkowiec o seksie możemy zapomnieć. Zazwyczaj zaniepokojony Kowalski idzie do dermatologa gdzie jest wyśmiewany oraz dostaje leki przeciwgrzybiczne które mają mnóstwo skutków ubocznych i są nieskuteczne(huj w dupę dermatologom) schorzenia psychiczne na tym etapie to norma (wywołane przez kandydotoksyny) jeśli K. pójdzie do psychiatry dostanie kolejne gówno. Omijajcie tą jebaną białą mafię z daleka skurwieli trzeba wygazować. Zazwyczaj Kowalski szuka wtedy ratunku w internecie i dzięki bogu znajduje (niech będzie błogosławiony ten wspaniały wynalazek po wsze czasy). Na tym etapie może pojawić się łuszczyca, łupież pstry, grzybice skóry. Ratunek tkwii w odpowiedniej diecie ćwiczeniach ziołach witaminach suplementach i paru lekach nowej generacji. Kowalski przeciera wtedy oczy ze zdumienia, zmienia swój światopogląd zaczyna w końcu dbać o siebie i zazwyczaj jeśli trzyma rygor wychodzi z tego gówna po około roku silniejszy i bogatszy w wiedzę i jeśli utrzyma zdrowe nawyki będzie żył długo zdrowo i szczęśliwie. W internecie jest mnóstwo tekstów na temat kandydozy znajdziecie tam wszystkie potrzebne informacje polecam też książkę Janusa "Jak nie dać się zjeść grzybom candida" NA KONIEC ŻYCZĘ WSZYSTKIM NIEUCZCIWYM I LENIWYM LEKARZOM ŚMIERCI W MĘCZARNIACH JEBANE PASOŻYTY SPOŁECZNE ŻERUJĄCE NA STRACHU I NAIWNOŚCI ZWYKŁYCH LUDZI NIE JESTEŚCIE NIEZNISZCZALNI I BEZKARNI. TYLKO SAMOEDUKACJA MOŻE NAS URATOWAĆ. Wypowiadać się ludzie

[jak temat przerodzi się w dyskusję o służbie zdrowia, albo w "rozmowy staruszków", to można to jeszcze zostawić w HydeParku, dam chwilę ]
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 2010 przez fajka, łącznie zmieniany 1 raz.
I była tam też trzecia grupa więźniów. Ci patrzyli się na ciebie. Patrzyli się na ciebie jakby nie tylko chcieli wciągnąć cię do swojej celi i zrobić z tobą rzeczy patrzyli jakby chcieli zjeść i wysrać twoją duszę jakbyś był niczym.
  • 71 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pete »
"paru lekach nowej generacji"

O czym konkretnie piszesz? Też choruję na to gówno.
Uwaga! Użytkownik Pete nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 368 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: bigboy8830 »
min. Amfoterycyna b, autoszczepionka(drogie). Dobra nie ględze więcej i nie narzekam na "służbę zdrowia". Proszę nie usuwać tematu bo pasuje, i na pewno komuś pomoże. Często spotkałem się z opinią na tym forum że opiaty nie szkodzą bzdura(zaparcia). Pozatym ta choroba to preludium do raka jelita grubego i śmierci w niewyobrażalnych męczarniach (gnijesz od środka). Ludzie pozbawieni pomocy w takiej sytuacji często wybierają autodestrukcję i destrukcję. A ćpuny jak wiadomo inteligencją nie grzeszą i trzeba im podać rękę i wskazać kierunek.
Jeśli jesteście zainteresowani podam szczegółowo jakich leków używałem i z jakim skutkiem. Opiszę także zasady diety i czego należy unikać. Modziu mój kochany daj nam chorym chociaż promyk nadziei, podaruj słońce nie kasuj tematu. Pozatym co rozumiesz przez "rozmowy staruszków" mam 22 lata a choruję od 13 roku życia, jestem przystojny i masa kobiet chciała ze mną uprawiać seks przez ten czas wszystkim musiałem odmówić(ból), wogóle to cud że żyję gdybym poszedłbym z tym do "lekarzy" prawdopodobnie nie miałbym tyle "szczęścia". Podobno w krajach rozwiniętych choruje 20% populacji.

Sory nie modziu tylko adminie

Pete leczysz czy planujesz samobójstwo ?

Dobra nudzi mi się więc i tak opiszę swój przypadek pozatym apteki pozamykane a dzisiaj pójdzie koda bo nie potrafię opanować furii i jak nie koda to nocny wandalizm. . Na początek co najlepiej na mnie działało i w jaki sposób:

Mikstura oczyszczająca (rano na czczo cytryna + łyżka kwasku cytrynowego + olej z pestek winogron + ekstrakt z pestek grejfruta [na zmianę z sokiem z aloesu]) działa przeczyszczająco i wspomaga regenerację jelit(usuwa nadżerki i złogi)
Wilcacora aka koci pazur 1,5 g(zwiększenie odporności i poprawa samopoczucia MAO-B) gotować 30 min x1 dziennie
Ashwagandha 1g (jw.) parzyć jak herbatę 1x dziennie
Colostrum i beta-glukan (zwiększenie odporności) rano na czczo
Witaminy b compositum i magnez, tran (tego mamy spore niedobory) 3x dziennie
Pao'd arco300mg i gorzknik kanadyjski 1g(przeciwgrzybiczne i przeczyszczające) gotować 30 min x2 dziennie
dieta węglowodanowa (kasza gryczana i jęczmienna, fasole[błonnik dużo błonnika] z sałatką (warzywami) bez tłuszczu, spożywać powoli 30 min na posiłek nie pić około godziny przed i po posiłku)
dieta białkowo- tłuszczowa (kurczak, indyk, ryby(na parze) + warzywa z tłuszczem[oliwa z oliwek lub olej z pestek g.]spożywać jw.)
Czosnek,cebula, por(surowe) (błonnik i związki alifatyczne, przeciw grzybiczne) 3x dziennie
Skrzyp polny, echinacea,

Lekarze nieżle mnie załatwili miałem zapalenie wyrostka dostałem tony antybiotyków, przeszedłem operację co spowodowało chorobę. Parę razy pózniej byłem u dermatologa i innych "specjalistów" zostałem wyśmiany a także dostałem kortykosteroidy( czemu jak debil je wziełem prawie mnie zabiły i porobiły potworne rozstępy) oskubali mnie na kilkaset złotych ( zemsta będzie moja).

Poprawiono - Ama
I była tam też trzecia grupa więźniów. Ci patrzyli się na ciebie. Patrzyli się na ciebie jakby nie tylko chcieli wciągnąć cię do swojej celi i zrobić z tobą rzeczy patrzyli jakby chcieli zjeść i wysrać twoją duszę jakbyś był niczym.
  • 1238 / 25 / 0
Nieprzeczytany post autor: gringo »
Właśnie chciałem Cię zbesztać za to, ale widzę, że się poprawiłeś :-p

Czytając objawy na http://www.eioba.pl/a77701/grzybica_kan ... _drozdzyca dochodzę do wniosku, że lekarze szkodzą pacjentom, wypisując benzo na "lekką depresję". Ba! Niektóre objawy można przypadkiem pominąć/nie zauważyć/przypisać do innej choroby - tym samym szkodząc...

Ajałaska jest dobra, nie tylko na umysł, ale i ciało, więc też można z nią podziałać. Ostatnim razem przeczyściła mnie w tą i z powrotem, choć byłem po ostrej diecie, lewatywach i dzień przed Szankh Prakszalana...
לאכול חומצה!
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
o kurde, z tej listy objawów po wykreśleniu toczenia, trądziku, tarczycy, szczania, impotencji i hemoroidów to wszystkie inne do mnie pasują, hehe, ale do mnie ostatnio wiele chorób pasuje- mimo to, uważam, że jestem zdrowa

ciężkie życie z chorobami, ale tak bywa, jedni niszczą się na życzenie, inni chorują chociaż o siebie dbają.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 71 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pete »
Nie, nie planuję samobójstwa:) Wręcz przeciwnie, odkąd poznałem wroga to pojawiła się nadzieja, że psychotropy będę mógł odstawić etc. Gdy się dowiedziałem, że choruję i zostało to potwierdzone testami, to zacząłem zmiany w diecie etc. Przede wszystkim wyrzuciłem cukier z diety i zacząłem łykać Candida Clear oraz Omega 3. Z efektów jakie od razu zauważyłem po wycięciu cukru to:
-zmniejszenie mgiełki umysłowej
-zminimalizowanie dziwnych lęków przychodzących bez wyraźnego powodu
-lepsza jakość myślenia
-już nie czuję się pijany/otępiały po posiłkach
-zmniejszenie się nalotu na języku i nieustannego odchrząkiwania

I kilka innych, co potwierdza, że mam problem.

Bigboy stosowałeś jakieś leki przeciwgrzybicze? Tak przez chwilę myślałem o nich, ale opinie są tu różne.

Ogólnie to jestem w szoku, że taki temat pojawił się na forum dla ćpaków:)

P.S. Ta Amfoterycyna b o której piszesz to może i skuteczna, ale z tego co czytam bardzo toksyczna dla nerek. Dziękuję za takie leczenie, zwłaszcza, że jak siądą nery, to już zwykle na stałe.
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2010 przez Pete, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Pete nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 368 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: bigboy8830 »
Tak stosowałem klotrimazol, nystatynę, Terbinafine hydrochloride(lamisil) . Te dwa pierwsze można brać bez obawy ten trzeci jest w miarę bezpieczny (ryzyko paskudnych powikłań na poziomie jednego procenta), i działa całkiem mocno a pozatym nie jest drogi zamienniki kosztują koło 40 zł za opakowanie dwa opakowania kuracja. Stosowałem w cyklach po 4 dni na zmianę z ziołami. Pózniej przeszedłem gruntowny przegląd i jedyne co odstaje od normy to serce ale to od meth której nie potrafiłem sobie odmówić. Przez te paskudne lęki i ciągłe otępienie nie byłem w stanie normalnie się uczyć i waliłem amf żeby zdać ogólniak i zaliczyć maturę. W ogóle moje życie to ciągła walka z samym sobą.Psychotropy odstaw jak najszybciej obniżają odporność. Najważniejsze to ciągle tłumaczyć swojemu umysłowi że ludzie dookoła nie są zli a obecny stan, to wynik działania chemii. Picie dużych ilości czystej wody, ciężka praca fizyczna, sport, kontakty z ludzmi to przynosi ulgę zatrutemu umysłowi. Zapomniałbym o probiotykach od siebie mogę polecić triflorę zażywałem na wieczór. Po około dwóch latach kuracji z przerwami częściowo zniknął paskudny biały nalot z penisa, nalot z języka zmniejszył się minimalnie , ataki agresji i lęku bez przyczyny stały się znośne(mogę nad nimi panować), myślenie jest minimalnie lepsze(stosowalem meth więc rewelacji się nie spodziewam). Skuteczność leków pgrzyb zależy od odmiany candidy ja mam crusei która jest na nie bardziej odporna a mimo to efekty były. Najbardziej skuteczna okazała się dieta oraz mikstura oczyszczająca(dzięki niej schudłem 25 kg). Ogólnie im więcej wypróżnień dziennie tym lepiej. Czemu jesteś w szoku ? Ćpuny to idealny materiał na przyszłych chorych, zwłaszcza politoksykomaniacy i alkoholicy. Kurna wypiłem trochę (parę piw) przez ostatnie dwa dni i teraz zdycham. To jest właśnie ta dziwna reakcja na alkohol. Sądze że gdyby nie dragi i alko to wyleczyłbym się w przeciągu półtora roku a tak marnuje cenny czas.

Zdecydowanie muszę przyznać Ci rację życie z chorobą jest do dupy nie raz chciałem się rozwalić (schlać się i odpalić silnik w garażu co by mnie zadusiło) jednak ten durny instynkt przetrwania robi swoje. Być może dołączysz do naszego grona żywych trupów, a może zaczniesz o siebie dbać i będzie ci oszczędzona ta nieprzyjemność. Wszystko przed tobą. Fear the reaper
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2010 przez jon, łącznie zmieniany 1 raz.
I była tam też trzecia grupa więźniów. Ci patrzyli się na ciebie. Patrzyli się na ciebie jakby nie tylko chcieli wciągnąć cię do swojej celi i zrobić z tobą rzeczy patrzyli jakby chcieli zjeść i wysrać twoją duszę jakbyś był niczym.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
bigboy8830 pisze:

Zdecydowanie muszę przyznać Ci rację życie z chorobą jest do dupy nie raz chciałem się rozwalić (schlać się i odpalić silnik w garażu co by mnie zadusiło) jednak ten durny instynkt przetrwania robi swoje. Być może dołączysz do naszego grona żywych trupów, a może zaczniesz o siebie dbać i będzie ci oszczędzona ta nieprzyjemność. Wszystko przed tobą. Fear the reaper
ajej

skasuj to bo jak nie to się poskarżę i dostaniesz bana :heart:

ps. to Ty wczoraj pisałeś mi smsy?
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2010 przez jon, łącznie zmieniany 1 raz.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 368 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: bigboy8830 »
Nie pisałem do Ciebie ponieważ nie mam twojego numeru i szczerze mówiąc nie chce go posiadać bo po co mi on ?

I co najważniejsze nie jestem typem stalkera, bardziej pojeba he he :-D
I była tam też trzecia grupa więźniów. Ci patrzyli się na ciebie. Patrzyli się na ciebie jakby nie tylko chcieli wciągnąć cię do swojej celi i zrobić z tobą rzeczy patrzyli jakby chcieli zjeść i wysrać twoją duszę jakbyś był niczym.
  • 641 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: voorman »
Proszę więc wszystkich którzy cierpią na to świństwo aby zapoznali się z tymi lekami: (w nawiasie podaję skuteczność w leczeniu drożdżycy)
Albicansan D5 (*****)
Candida Clear (****)
Paraprotex (****)
Ekstrakt z pestek Grejfruta (*****)
Chelidonium maius (****)

Nie bierzcie antybiotyków to nic wam nie da. Pomoże za to drożdżakowi pobawić się w waszych jelitach i nie tylko.
Toksyny drożdżaka powodują depresje i fobie oraz hipoglikemie (w ten sposób zmusza nas do jedzenia cukru).

To mnie zadziwiło że nawet na hyperrealu ten temat został poruszony.
Od lat leczę się na to świństwo, poleciłbym wam jeszcze kilka rzeczy ale jeśli nie zmienicie diety (eliminacja cukru, chleba itp) to na nic walka z candida albicans.

Każda infekcja grzybicza jest objawem osłabienia systemu immunologicznego i lecząc candidę musicie maksymalnie wzmonić wasz system immunologiczny, to na tym forum pewnie mało popularne co powiem i zabrzmi jak wymądrzanie się ale używki w nadmiarze również go osłabiają.
Leczenie candidy to zabawa na lata i nie jest taka prosta, nie liczcie też na zrozumienie ze strony lekarzy i ludzi.
Choroba mało znana (acz powszechna).
Po 2 latach od leczenia candidy dopiero zaczynają mi mijać pewne dolegliwości - np. całkowicie pozbyłem się alergii - pierwszy rok kiedy inni kichają, kaszlą a ja ... nic?

Zdaje sobie sprawę że hyperreal to nie miejsce na takie dyskusje więc tylko jeszcze podam wam książki z którymi warto się zapoznać:

Słonecki: Zdrowie na własne życzenie 1: Oczyszczenie
Andrzej Janus. Nie daj sie zjeść grzybom Candida

Ten ostatni to lekarz (dla niedowiarków).
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2010 przez voorman, łącznie zmieniany 4 razy.
"Who's painting my life in sorrow blue"
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 1 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.