Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 4 z 6
  • 3524 / 47 / 0
To i ja dołączę się do grupy ćpunów którzy rozwalili auto pod wpływem z tymże ja dostałem padaczki potramalowej. Rano policja na chacie a ja grałem głupa,że mi auto ukradli %-D
  • 2430 / 573 / 155
Szeroko pojęta redukcja szkód. Unikanie ciągów, sprawdzony, czysty towar, sterylne igły i strzykawki w przypadku podawania i.v., leki przeczyszczające przy większych zaparciach i ogólnie zapobieganie/leczenie skutków ubocznych zażywania opio (lepiej zapobiegać niż leczyć ;-) :-D ), pilnowanie dawek i częstości zażywania. Jednak opio (zwłaszcza silne) tak wciągają, że nie sądzę by komuś na dłuższą metę się to udawało.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 530 / 140 / 0
Skoro mówimy o redukcji szkód, o bezpieczniejszych metodach itd., to w zasadzie należałoby chyba mówić o „bardziej odpowiedzialnym” używaniu dragów - bo całkiem odpowiedzialne być nie może. Odpowiedzialność to tutaj słowo-klucz: odpowiedzialność za siebie, tyle uczciwości wobec siebie, na ile tylko nas stać.
Walka z własnym narcyzmem który najpierw mówi „ja się nie wjebię, jestem mądrzejszy i silniejszy niż te niedojdy co biorą w ciągach”, a potem „przynajmniej nie daję po kablach” i „i tak jestem lepszy od helupiarzy”. Każdy jest ODPOWIEDZIALNY za swoje życie, więc fakt, że ktoś spaprał je sobie bardziej bardziej nic tu nie zmienia.

Z aspektów technicznych większość powiedziano, było o korzystaniu z dobrej jakości substancji, ale chyba trzeba wprost powiedzieć, że nie da się „odpowiedzialnie” używać RC. Te środki są dla ludzi którzy nie szanują nie tylko swojego zdrowia, ale i życia. Pamiętacie, jakie żniwo zbierała ulka? Przecież to było bardziej niebezpieczne dla życia niż hel, to był środek dla ludzi którzy chcą igrać że śmiercią.

O, jeszcze staranne douczenie się o nowej substancji przed jej zażyciem. Głupio by było umrzeć przez lenistwo, a niewykluczone że już tu taki przypadek był, w wątku o fencie.

Część ludzi zwraca uwagę na możliwe szkody w pracy, wypadki, cierpienie rodziny, zwracają uwagę na szkody zdrowotne, ale nie na to, że mogą się po prostu zabić. Cóż, to, że umrzecie z zaćpania to też będzie cios dla bliskich, nawet jeśli zupełnie zniszczyliście sobie z nimi relacje. Więc uważanie żeby się nie zabić powinno być ważne dla każdego, kto ma jakichkolwiek bliskich i nie jest zupełnym egoistą.
  • 2430 / 573 / 155
[mention]Survivor[/mention] Racja, zauważyłeś słuszną rzecz. Są substancję (i grupy substancji), których już samo używanie obarczone jest dużym ryzykiem i nie da się w ich przypadku mówić o w pełni ,,odpowiedzialnym użytkowaniu”. Wiadomo, że są depresanty, przy których można bardziej zredukować szkody (np. piwo raz na parę tygodni czy wino do obiadu - alkohol też depresant ;-) ), ale skoro temat jest w dziale ,,morfina i heroina”, to trzymajmy się tematu.

Przy inwazyjnym podaniu niezmiernie ważne jest nie tylko zadbanie o streylny sprzęt (igły, strzykawki, filtry itd.), ale także dokładne odkażenie samego miejsca iniekcji (czyścimy i odkażamy okolice miejsca, w które będziemy się kłuć). Sporo osób (zwłaszcza pukając majkę / hel / inne opio będąc na głodzie) zapomina o tym, a to jest równie ważne, jeśli chcemy (a chcemy ;-) ) uniknąć paskudnej infekcji.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 530 / 140 / 0
Tak jeszcze myślę, że uczciwa ocena własnego poziomu wjebania. Mam na myśli zrezygnowanie z wygłupów typu odstawianie cold turkey jak się jest wjebanym fizycznie. To może być po prostu niebezpieczne.

I dalej w sensie braku złudzeń - brak oszukiwania się że to „ostatni raz”, jak ktoś jest wjebany fizycznie i np. od dwóch lat jest w ciągu.
Odpowiedzialność to świadomość, że postanowienia „od jutra nie ćpam” są samooszukiwaniem, prowadzącym do większych szkód (bo np. osoba biorąca iv nie ma czystych igieł, bo przecież nie kupi na zapas, bo to przecież ostatni raz), odstawienie nie jest tak proste. Oczywiście zrezygnowanie z ćpania jest najbardziej odpowiedzialnym co można zrobić. Ale wmawianie sobie, że tak o, dzisiaj się naćpam, a jutro z tego zrezygnuję -jest naiwne i szkodliwe.
  • 13 / 1 / 0
Branie tak żeby sobie ała nie zrobić i kontrolować życie, chociaż jak z mocnymi opioidami jest mówic nie trzeba :-(
Mi pomaga to że nie mam majki na miejscu więc kupuję okazjonalnie, robię 2-5 dni ciągu i wracam do życia
  • 8104 / 897 / 0
Oczywiście nie robienie ciągów.Branie w nagrodę np: tylko w weekendy, kiedy jesteśmy po pracy / szkole.Dbanie o sterylność pukanie i.v. do tego wysoka higiena osobista czyli mycie się codziennie, czyste ciuchy, mycie zębów (szczególnie jak ktoś pali browna).Jak już zaczynamy od opio to od najsłabszych, nie wpadamy od razy po fentanyl czy helupe.
Chyba tyle ;-)
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 54 / 10 / 0
Warto tu dodać, że ładując nowy sort helu trzeba mieć na uwadze, że może różnić się znacząco od poprzednika. Osobiście doznałem ciężkiej depresji oddechowej po przedawkowaniu nowego browna (nie ulicznego syfu oczywiście) pomimo tego, że załadowałem 1/3 dawki poprzednika który był trochę lepszy niż warszawski brown z ulicy. Na szczęście była ze mną bliska mi osoba, której zawdzięczam, że ten strzał nie był złotym. Okazało się, że to czysty hel sprowadzany prosto z Afganistanu tzw. "uncut". Janis Joplin przedawkowała w ten sposób ładując pierwszy raz nowy materiał, który okazał się wysokiej jakości, za wysokiej. Szkoda, że nie było z nią wtedy nikogo do udzielenia/wezwania pomocy, jestem wielkim fanem jej twórczości. Jako ciekawostkę dodam, że w chwili gdy odpływałem w tle leciała płyta z utworami Janis %-D . Osoba która była ze mną od tamtej pory dostaje paranoi gdy słyszy utworu Janis przy której mnie reanimowała, była przekonana, że nie żyję (czarne uszy i palce) %-D Jednak silny ze mnie skurwiel i nie dałem rady zejść z tego świata. Po odzyskaniu przytomności zdążyłem jeszcze spierdolić wezwanej karetce mimo, że nie wiedziałem co się stało i nic nie widziałem na oczy (na dźwięk syren instynktownie zacząłem spierdalać w drugą stronę %-D ), ratownicy szukali mnie dobrych kilkanaście min aż zrezygnowali i syreny ucichły. W końcu mogłem noddować w spokoju w towarzystwie znajomej, która do dziś ma traumę po tej akcji %-D

Podsumowując, należy uważać z dawkami (żyjemy w czasach chrzczenia towaru fentem...) i mieć ze sobą kogoś obeznanego w temacie, kto wie jak postępować gdy coś pójdzie nie tak. Dodam także wspomniane wyżej unikania częsty maratonów jak ognia! Ciężko później wrócić do brania okazjonalnego, które jest najbardziej właściwym. Okazjonalne pukanko co jakiś czas jest sposobem na w miarę normalne życie i doznawanie przyjemności przy minimalnych skutkach ubocznych. No ale jest w rzeczywistości niech każdy sobie dopowie ;-)
  • 2430 / 573 / 155
Zgadza się, powinniśmy chociaż w przybliżeniu znać zawartość towaru w towarze. ;-) Dawka może być ,,na oko” ta sama, a może okazać się albo mniejsza (i nie klepnie), albo większa (i to już grozi niekiedy nawet wizytą w kostnicy…).
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5435 / 1041 / 43
Od siebie dodam - nie łączyć więcej niż czterech.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 4 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.