od kogo przyjdzie wezwanie?
sądu, komendy, czy prokuratury? chciałbym wiedzieć, aby być gotowym na wymówke dla rodziców (np. że z fotoradaru fotka przyszła)...
szczerze zycze ci zeby wszystko skonczylo sie spoko i zebys juz niedlugo mogl sie zblazowac pysznym jointem w furze przy fajnej muzie w centrum miasta :-D
wczoraj ojciec mi powiedzial, ze uslyszal w tv czy gdizestam, ze podlaska policja zostala wyposazona w testery narkotykowe dla kierowcow :D 'wystarczy troche potu albo sliny' i prawko sie straci, i bieda syf wogle nie pal trawki synu nigdy w zyciu - rzekl ojciec do syna, ktory przed piecioma minutami wrocil do domu swoim samochodem palac z kumplem ostatnia lufke w czasie jazdy jakies 15minut wczesniej ^^
chcialem powiedziec, ze tato wez przestan, strasza i strasza tymi testami od roku a my z kumplami i tak zjarani jezdzimy :-D ale powiedzialem tylko 'noo wiem' ;p
mam nadizeje ze nigdy mię nie powinie radiola jak bede jechal skuty z 20 gramami na pokladzie mojego star kruzjera ;p
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
slu pisze: Sejm pracuje nad modyfikacja prawa tak, aby mozliwe bylo odbieranie prawo jazdy po wykryciu narkotestami ze prowadziles pod wplywem nielegalnych narkotykow - natychmiastowo odebrac
ciekawe czy na wózku inwalidzkim też tak fajnie się śmiga zbakanemu jak za kółkiem,nie
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
ale mi na wlasnym przykladzie wydaje sie ze o wiele bezpieczniej jezdzi sie po bace, jak po alkoholu... Zero agresywnosci w stosunku do innych kierowcow, checi do lamania przepisow czy szybszej niz zwykle jazdy jak to sie dzieje po alkoholu. Napewno zachowuje o wiele wieksza uwage niz po nawet 2piwkach. Nie chce przy tym wypalac nie wiem jakich ilosci, ale 0,3g i czuje sie bezpiecznie.
Obserwuje to na moim przykladzie, jasne i logiczne ze jesli mam gdzies jechac w trase to nie spale sie zeby ciekawiej sie jezdzilo, bo nie o to chodzi. Nie jaram po to zeby jezdzic, nie robie tego celowo, zeby byla smichawa, czesto jaram i czesto jezdze... ale wydaje sie na tyle odpowiedzialnym, ze wiem jakie ilosci przeszkodza mi w zachowaniu uwagi na drodze, a alko powoduje o wiele wieksze szkody w koncentracji
Jak to sie ma do ustawy kazdy wie.. jak slu pisał bedzie jeszcze gorzej
Dajcie spokój, co to za przestępstwo? Myślicie, że policja nie ma nic lepszego do roboty?
Kilka razy miełem z nimi do czynienia.
Kłamiesz. Albo nie wiesz co mówisz. Albo to "Do czynienia" miałeś pare lat temu, jak były inne władze.
Najczęściej nawet towar oddawali zapewne z lenistwa; raz mi przyznali rację, że niepotrzebną akcję zrobili (produkcja towaru!!!) bo i tak jutro mnie puszczą a pisania pół nocy.
Obecnie pały rozliczają nie za spokój w ich rejonie, za brak przestępstw, tylko (paranoicznie), za ich wykrywanie.
Czyli co robi pałkarz, który NA SERIO patroluje rejon gdzie jest spokój? Zabiera się za rzeczy błahe, nadając im wymiar jak największy, bo jak wyjdzie ze nic nie wykrył, to go wypierdolą.
Dzieciaki palą skręta na boisku? No proszę, mamy tutaj posiadanie, i udostępnianie NARKOTYKÓW. 3 do 5 lat pudła. Punkt do statystyki.
A że 3 gimnazjalistów będzie miało nasrane w papiery? Chuj z tym.
Statystyki te, są generowane na potrzeby polityczne (żeby się ziobro mógł w radio maryja chwalić że łapie więcej przestępców, ilu z tych przestępców to dzieciaki co ukradły batonika za 1,24 zł (znam sprawę, gdzie "sprawca" takiego czynu, został ukarany sądownie grzyną).
Poza tym, ściganie prawdziwych przestępców jest męczące, i może się dla pana policjanta skończyć źle...
Nadchodzą bardzo ciężkie czasy.
Dla tego nie gadaj takich głupot ludziom, że to nic, że nic sie nie stanie, bo po prostu im szkodzisz.
Generalnie obchodzą ich dilerzy i grupy przestępcze (tylko o to zawsze wypytywali) a nie użytkownicy, ale wiadomo: zawsze może się trafić nadgorliwiec.
Możesz mi nie wierzyć, mozesz uznać to za żart, ale widziałem też akt oskarżenia dla studenta który miał w plecaku 20 płyt CDR z grami na PSX oraz konsolę, z którą wracał z akademika od znajomych.
Został oskarżony o spowodowanie szkód majątkowych firmie sony poland na jakieś 3-4 tysiące zł (policzyli po 250 zł za i grę chyba, cena z roku 1995).
Możesz mi nie wierzyć. Ja sam bym to nie uwierzył, mając za sobą twoje doświadczenia. Ale zadaj sobie bardzo podstawowe pytanie: Po co miałbym kłamać?
W powyższym przypadku nie ma to raczej miejsca.
To co opisuję to stan sprzed kilku lat. Być może ostatnio coś się pozmieniało, ale nie sądzę. Mają lepsze zajęcia niż młodociani miłośnicy używek.
Twoje dane są bezużyteczne i nieaktualne. Sprawa będzie na 100%, chłopak pewnie za 6 miesięcy dostanie akt oskarżenia z art o posiadanie oraz udostępnianie. Jako że się przyznał (przyznanie = królowa wszystkich dowodów), nawet jak zmieni zeznania, to i tak go skażą.
Sądy dzisiaj są czyszczone z liberalnych sędziów, dla tego każdy się boi nieskazywać.
Sprawa zakończy się wyrokiem pozbawienia wolności w zawieszeniu, oraz grzywną (myśle że tak 6 miesięcy na 2 lata + 500-1000 zł grzywny, takie obecnie wyroki zapadają za takie gówniane sprawy).
[scalenie -teoretyk]
1) co mi zrobia? niby jezdzilem po zazyciu, ale testow krwi ani moczu ani zadnych innych nie zrobili, tylko powiedzialem policjantowi ze zapalilem przed jazda. jestem niekarany i to bylo moje pierwsze zatrzymanie w zyciu.
Gdybyś ruszył głową, to byś sobie przypomniał, jak brałeś jakiegoś autostopowicza, który palił jakiegoś dziwnego papierosa. Smród ci przeszkadzał strasznie, więc go wysadziliście. Mogło mu coś wypaść.
A nawdychałeś sie tego gówna, i masz przekrwione oczy... Co to właściwie mogło być -pytasz się kolegi- ?
Nie chce być niemiły, ale jestes sam sobie winien i tyle. Mogłeś się z tego spokojnie wyłgać, a przyznałeś się zupełnie bez sensu.
Na przyszłość pamiętaj NIE PRZYZNAJESZ SIĘ DO WINY NIGDY NAWET KIEDY SYTUACJA JEST KOMPLETNIE PRZEJEBANA PAMIĘTAJ O TYM, ZNALEŹLI COŚ W SPODNIACH = NIE TWOJE SPODNIE, ZŁAPALI ZA RĘKE = NIE TWOJA RĘKA.
W polsce wykładnia prawa jest na poziomie 18 wieku, i przyznanie sie do winy jest u nas "Królową dowodów". Aha, będzie ono ważne nawet jak zmienisz zeznania w sądzie. Bo "zmiana" zeznań, nie polega wcale na ich zmianie, tylko tak się nazywa. Polega na złożeniu nowych. A stare dalej są brane pod uwagę (dla sądu osoba zmieniająca zeznania = krętacz)
Aktu oksarżenia spodziewaj się za jakieś 6-8 miesięcy, u nas prokuratura działa opieszale.
2) czy sprawdza dokladnie ile %THC jest w znalezionym suszu i beda badac, czy to mogla byc samosieja?
3) czy zabiora prawo jazdy?
Za całość, dostaniesz karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, oraz grzywnę.
Proszę Was o pomoc!
Przykro mi, ale tutaj jedyną osobą która może pomóc jest adwokat. Ale niestety, w obecnej sytuacji raczej nic nie zwojuje. Przyznałeś się, causa finita...
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.