Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2697 • Strona 269 z 270
  • 27 / 3 / 0
Spróbuj LIT. Slyszalem o beznadziejnym przypadku w szpitalu w Świeciu nad Wisłą. Typ dosłownie juz umierał przez depresje i w koncu jakie kumaty Ordynator pod mu lit. I wyzdrowial. Na faktach.
  • 24 / 2 / 0
Lit jest toksyczny w dłuższej perspektywie.
Znam kobietę, która po 15 latach straciła przez niego nerkę, a drugą miała ledwo pracującą.
I koleżanka dostała chorobę tarczycy, guzki, po 6 latach na licie. Odstawiła Lit i minęły z 3 miesiące i przeszła choroba tarczycy.
  • 271 / 40 / 0
Toksyczność litu zależy tylko i wyłącznie od dawki. Leczę się za pomocą niskich dawek węglanu litu od 2017 roku i wszystko jest u mnie w porządku, wyniki badań w normie. Tylko chadowcy dostają duże dawki które już mogą przytruwać organizm.
You're an addict. So be addicted. Just be addicted to something else. Choose the ones you love. Choose your future. CHOOSE LIFE !!!
  • 24 / 2 / 0
@Szponciciel
Tak, one miały chad.
I trzeba często badać stężenie litu we krwi, żeby mieć pod kontrolą.
  • 110 / 49 / 0
Ja tam lubię lit, wyciągnął mnie z najgorszego bagna.
Owszem, bywa toksyczny - ja po 3 miesiącach stosowania litu w dawce 500-750mg nabawiłam się niedoczynności tarczycy, która została ze mną do dzisiaj, ale niedoczynność nie jest p/wskazaniem do stosowania litu pod warunkiem przyjmowania hormonów tarczycy i bycia pod kontrolą endokrynologa.
Na chwile obecną litu nie biorę, ale jak się wali to lekarz włącza mi lit w minimalnej dawce 500mg na +/- 2 miesiące i odstawka, żeby nie drażnić bardziej tarczycy. U mnie się to sprawdza, bo brany krótko zdąży mnie wyciągnąć z dołka, a po odstawce poprawa się utrzymuje. Jestem pod kontrolą endokrynologa i on też nie widzi p/wskazań do stosowania litu mimo niedoczynności.
  • 271 / 40 / 0
Cierpię na nadczynność tarczycy więc może dlatego tak dobrze reaguję na ten lit. Moje dawki to około 60 mg węglanu 1-3x dziennie w zależności od nasilenia stanu depresyjnego. Te tabletki z apteki mają 250 mg i należy pamiętać, że są to dawki dla chadowców a nie przeciwdepresyjne. Wygląda na to, że 1-3 mg węglanu na kg masy ciała wystarczy jako dawka dzienna którą najlepiej rozbić na 2 dawki - rano i wieczorem.
You're an addict. So be addicted. Just be addicted to something else. Choose the ones you love. Choose your future. CHOOSE LIFE !!!
  • 110 / 49 / 0
Srlsy? A wiesz, że np. w celu pozbycia się myśli s@mobójczych lub p/depresyjnych stosuje się zupełnie inne dawkowanie niż przy CHAD (w CHAD jest to często min. 1000mg/doba)? :D nie widzę sensu się wysilać i ściągać lit z nie wiadomo jakich źródeł i jeszcze za to płacić skoro z apteki mam za darmo. A gratis to uczciwa cena.
Biorąc 250mg dziennie (a na takiej dawce też byłam) wychodzi mi niecałe 5mg/kg. mc bez kombinowania. Bez zabaw w łykanie x razy dziennie tabletek (do 500mg miałam pozwolenie brać 1x dziennie), a różnicy w działaniu pomiędzy dawką podzieloną, a wziętą całą na raz ja nie dostrzegłam żadnej.
Inna sprawa, że tabletki z apteki jak to nazywasz są podzielne :D
  • 4 / / 0
Cześć wszystkim. Od ponad 2 lat z przerwami w gorszych momentach życiowych biorę diazepam 10-30mg/dziennie (zależy). Nie są to długie ciągi, zazwyczaj max 2-3 tygodnie i potem polepsza się i przerwa. Tutaj zależy, raz na kilka miesięcy raz na 1-2 tygodnie i tak w kółko.
Ostatnio czuję, że już mi to nie pomaga, funkcjonuje mi się wręcz gorzej gdy biorę te leki.
Zaczynam również terapię (jestem dopiero po 2 sesjach, ale czuję, że to 500 zł wtopione w nic na ten moment), mam zaplanowaną wizytę u psychiatry po leki i przygotowuję się do wizty, żeby może podpowiedzieć jakąś nazwę :P Czy jesteście w stanie potwierdzić jakieś leki, które są względnie OK "na stałe" i nie wywracają życia o 180 stopni?

przeniesiono - detronizator
  • 2206 / 436 / 0
@zielonaherbatka99 Ale co Ci dolega, lęki? Opisz sytuację.

przeniesiono - detronizator
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 6 / / 0
Witam, zacząłem brać paroksetyne pierwsze 2 dni po 30 mg później już 40 mg jestem 7 dzień odkąd biorę a 5 odkąd biorę 40mg. Moje pytanie takie czy można tak szybko zwiększyć dawkę i ją dalej brać czy powinienem zacząć od 20 2 tygodnie potem 3 itd. Czy lek tak samo zacznie działać jeżeli wszedłem tak szybko na 40 mg? Proszę o odpowiedź bo nie wiem czym mam zmniejszyć czy pozostać na 40mg. Dziękuję

nie używamy nazw handlowych/ladyinnaightmares
ODPOWIEDZ
Posty: 2697 • Strona 269 z 270
Newsy
[img]
Palenie fajki wodnej wcale nie jest nieszkodliwe

Fajki wodne zyskują coraz większą popularność, szczególnie wśród młodych osób. Wiąże się to z powszechnym przekonaniem, że palenie sziszy jest nieszkodliwe dla zdrowia. Nic bardziej mylnego!

[img]
Stan Massachusetts chce zalegalizować psychodeliki. Co to oznacza?

Massachusetts dąży do legalizacji psychodelików w 2024 roku, co może uczynić go trzecim stanem USA, który wprowadzi takie prawo. Jakie zmiany czekają na pacjentów?

[img]
Pojawił się postulat wprowadzenia ceny minimalnej za alkohol. Rząd pracuje nad nowymi rozwiązaniami

Ostatnia afera z alkotubkami może mieć znacznie poważniejsze skutki niż wycofanie feralnego produktu ze sklepów. Okazuje się bowiem, że rząd rozważa wprowadzenie ceny minimalnej za alkohol. Taką informację przekazał na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.