Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2646 • Strona 147 z 265
  • 600 / 107 / 0
To jest wątek o antydepresantach nie rekreacyjnym działaniu baklo i alpry. To zupełnie co innego niż antydepresanty. Trzeba wybrać ćpanie albo leczenie.
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 611 / 115 / 0
@up rekreacyjnie to ja sobie mogę wziąść mefedron. Baclo i alpra działają na mnie antydepresyjnie tzn. na lęki i lekką fobie, też dobrze motywuje. Pytanie jest czym można zamienic ten mix. Czyli jaki byłby dobry antydepresant i nie zamulał. PS Benzo też służy do leczenia.
  • 8104 / 898 / 0
@simer44
Żaden antydepresant nie da takiego efektu jak baclofen + benzodiazepiny.One lecza, ale trzeba jeszcze coś od siebie dać a wcześniejsze leki po prostu działają prawie, ze natychmiastowo i o wiele silniej od antydepresantów.No i oczywiście baclo i benzo to łatwiejsza droga - usłana różami :ojeju:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 600 / 107 / 0
Tylko ostatecznie te róże bardzo kolczaste okazać się mogą.
@simer44
Benzo jak najbardziej służy do leczenia ale nie dłuższego niż 2 tyg. a na pewno nie jako antydepresanty. Chcesz antydepresantu, który jednocześnie da stymulację, działanie aksjolityczne i pewność siebie zachowujesz się jakbyś chciał leku, który zapewni ci ciągłe szczęście ale trzeba się pogodzić z tym, że leki to 50% sukcesu ważna jest psychoterapia a w twoim przypadku zacząłbym od detoksu.
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 530 / 140 / 0
A poza tym nie można być ciągle szczęśliwym. Dyskomfort sprawia, że dążymy do poprawienia swojej sytuacji, strach - że podejmujemy odpowiednie działania by zadbać o swoje bezpieczeństwo, itd. Oczywiście nieuzasadniony lęk czy przygnębienie też są niedobre i trzeba coś z tym robić, leczyć. Ale dążenie do bycia ciągle w stanie euforii to przepis na ogromne spustoszenia w życiu, a nie na zdrowie. Niektórzy mają „za złe” antydepresantom że te nie wywołują euforii. Sorry, ale one mają doprowadzić człowieka do takiego stanu by adekwatnie reagował na to, czego doświadcza. By nie miał depresji czy lęków. Ale jeżeli umrze mu ojciec, to normalnie że antydepresanty nie pomogą na przygnębienie. (Chyba że ojciec był aż takim skurwysynem że pacjent tylko się ucieszy lub odetchnie z ulgą %-D) Jeżeli kogoś czeka sprawa w sądzie, albo podejrzewają u niego raka, albo ma inny rozsądny powód do obaw, to normalne że mimo antydepresantu się boi i martwi.
Jeżeli ktoś szuka środka po którym jest się szczęśliwym nawet jeśli ciało zaczyna gnić, to ruski „krokodil” wydaje się tym, czego szuka %-D Ludzie doświadczają po tym takiej euforii, i tak bardzo są „znieczuleni”, że nie przeszkadza im nawet że żyje się po tym tylko rok czy dwa.

Antydepresanty nie są od tego, by człowiek był szczęśliwy pomimo chujowej sytuacji. Bo wtedy by nic nie robił by tą sytuację poprawić. A to by nie było zdrowe.
  • 375 / 37 / 0
Ja pijam dziurawiec, polecam na depreche, jestem po odstawieniu Escitalopramu oraz Effectinu.

Te dwa leki sa dosyc dobre, jesli chodzi o rozpoczecie leczenia sredniozaawansowanej depresji.

Aktualnie jestem zupelnie zdrow od tej choroby. Ciesze sie, ze wyszedlem, gdyz wczas zareagowalem i zwierzylem sie swojemu lekarzowi, a nie owijalem problemu w bawelne.

Dodam rowniez, iz potrzeba wiary w wyzdrowienie, trzymac sie jak zuch i glowa do gory: moze w ktorys dzien tez uswiadczycie, iz ten dziwny dyskomfort w Waszej glowie calkowicie znikl i przewalajac sie z jednego boku na drugi pojawi sie u Was usmiechnieta mina "tak! wreszcie mam checi!"
Nie mam z tym nic wspólnego.
  • 1279 / 125 / 0
02 kwietnia 2019patriko88 pisze:
Witam koledzy. Leczylem się już spora ilością ssri neuro benzo oraz stabilizatorami. Jaki polecacie antydepresant lub coś konkretnego na zamulenie połączenie z silnym pobudzenie wewnętrznym. Brakiem energii brakiem możliwości skupienia się na czytaniu i innych czynnościach. Oraz nieustannym silnym lękiem z kaparami paniki oraz natretnym rozmyślaniu. Paro odpada biorę obecnie I przytylem A efekty mizerne
Fluvoksamina przeciwlekowo podobna do paroksetyny, mniej dotyczy,moim zdaniem nawyku żywieniowe ,oraz aktywność ruchowa odgrywają znaczna role w tym procesie nie tycia na antydepresantach.
.. Do fluvoksaminy
warto rozważyć opipramol lub pregabaline lub fluovoksamina +pregabalina+ opipramol to moje ulubione combo przeciw lękowe z tym ze moja lekarka uparła się na kwetiamine zamiast opipramolu
  • 416 / 58 / 0
Witajcie. Biorę od 3 miesięcy ssri escitalopram, i stany depresyjne minęły, teraz jestem zupelnie odwrotnoscią tego co bylo, chce żyć, i czerpać z tego jak najwięcej jednocześnie czuje brak energii i motywacji żeby cokolwiek zrobić. Gdy mam iść do pracy oczywiscie musze sie zmuszać, bo mam nadal problem z lękami. Boje sie spotykac z ludzmi, biorę oczywiście w kryzysowych sytuacjach klona lub alpre, ale wiem ze to nie wyjście. Myslicie może, czy to dobry pomys zeby przejsc na jakis antydepresant ktory aktywizuje? jesli tak to jaki? powiem szczerze ze boje sie rowniez ze po zmianie leku wroca mi stany depresyjne.. ktore przed leczeniem byly naprawde nasilone. Doceniam ten lek, ale czasami budze sie z niepokojem i lękami, co tez nie jest fajne
  • 530 / 140 / 0
Zmienianie antydepresantów bez naprawdę ważnej przyczyny może prowadzić do lekooporności. Zmiana antydepresantu to też ryzyko że ten inny nie będzie na ciebie działał. No i w okresie przejścia z jednego na drugi możesz doświadczyć pogorszenia. Reasumując: moim zdaniem nie warto.
Moim zdaniem lękami warto zająć się od strony „psychologicznej”. Być może warto dorzucić do tego co bierzesz jakiś lek, np. wychwalaną na tym forum pod niebiosa pregabalinę. Ale jak masz antydepresant który działa, to się ciesz że działa, zamiast kręcić nosem na jego profil działania ;)
  • 446 / 93 / 0
@dgnted, a ten escitalopram to w jakiej dawce?
I jaką masz diagnozę od lekarza?

Aktywizacja i motywacja to dwie różne rzeczy.

Co do aktywizacji, to zależy co masz na myśli.
Aktywizacja miałaby pewnie nastąpić przez wychwyt zwrotny noradrenaliny.
Czyli taki power, siła, pobudzenie.
Takie działanie może (ale nie musi) nasilić lęki, więc odradzam zmiany antydepresantu celem uzyskania tego efektu.
Tutaj raczej dorzucenie jakiegoś anksjolityka - np. pregabalina czy trazodon.

I tak jak kolega wyżej, polecam zapisać się na psychoterapię.
Psychiatra da Ci skierowanie, możesz poprosić, by dodał dopisek "pilne" - to może sprawić że w kolejce z NFZ zostaniesz potraktowany priorytetowo.
U mnie tak było.
Pamiętaj, że taka terapia trwa miesiącami, a nawet latami i regularnie tego samego dnia tygodnia o tej samej godzinie będziesz spotykać się z tym samym terapeutą.
ODPOWIEDZ
Posty: 2646 • Strona 147 z 265
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.