Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
przy tylu ml na dobę o której macie ostatnią polewkę? wypiłem dzisiaj 4ml wcześniej, ale kurwa się złamałem i wypiłem 0,9 o 23 :((
euzebiusz pisze: Przerwa jest. Praktyczny okres półtrwania GHB to ok. 30 min. Po 4h masz w zasadzie baseline. Przy 2-3 dawkach dziennie przez większą część doby jesteś całkowicie trzeźwy i nie przyzwyczajasz organizmu. Dlatego GHB jak i GBL można pić w ten sposób codziennie i nawet po latach nie wyrobić sobie zależności fizycznej, i dlatego Xyrem dawkowany wg ulotki nie uzależnia. Natomiast jak to wygląda z "mini ciągami" to chyba widać po tym forum. Niejeden już płakał, że po kilku dniach (albo i po jednym dniu) 24/7 dostał tachykardii i tylko kolejna polewka pomagała... No ale "na początek" to wiadomo, że nikomu nie ma co polecać ani 10ml ani picia codziennie.
U mnie to zresztą dokładnie tak wygląda czyli 4-5 ml dziennie od co najmniej 3 lat, z przerwami od czasu do czasu. Zaczynałem od 1,5 ml raz na parę dni ;) Ale się oftop robi.. żeby nie było, zamawiam najwięcej ile mogę, bo nie lubię przepłacać. Litr starczy na 6-7 miesięcy :)
Wracając na koniec do kwestii picia mniejszych dawek ale za to codziennie, nie jest to coś na co decyduje się ktoś zaczynający dopiero używać jakiejkolwiek substancji psychoaktywnej, czy podjedjęcie takiej decyzji nie stanowi o wykształceniu się odpowiednio silnej zależności psychicznej przekroczeniu bariery bycia pod wpływem czegoś każdego dnia i nie stanowi jedynie wejścia na kolejny wyższy jego etap? Angry ja rozumiem że może u Ciebie to nie jest taka droga, ale dla większości tych którzy decydują się na takie stosowanie oznacza to wyłącznie pogłębienie uzależnienia szczególnie jeśli będą to użytkownicy GBL, gdzie trzeba wyczucia i stalowego samozaparcia aby pić tylko do godziny która umożliwia później przespanie nocy, po całym tygodniu przewracania się poł nocy każdego bez snu każdego dnia, połowa zacznie się leczyć i na noc GBL. Przepraszam za pociagniecie tego offtopa dalej :-)
Lobo12 pisze:Ktos napsial że bierze 1 litr i starcza mu na 1,5 miesiąca. Hmm...ciekawe to jakie to dawki musza byc dobowe 30ml i wiecej. Ja zamawiam przewaznie 250ml i starcza mi to na okolo miesiac, 1,5 miesiaca. Dawki dziennie 6-8ml srednio. Dawki weeekenowo- imprezowe calonocne rzadko sie zdarzaja, coraz rzadziej to okolo 12-15ml. Tylko dla mnie jest to zazywanie trerapeutyczne gbl. Alkohol okazyjnie gdzies tam skromnie 2-3 piwka badz jakies winko z moją lubą;). Innych uzywek zaniechalem, bo juz mnie nie interesuja choc bylo ich dosyc duzo wczesniej. Nie zazywwam gbl dla haju zacpac sie eksperymentowac itp itd. Teraz tylko aby w malych dawkach latwiej plynac, mobilizowac sie i motywowac do dzialania. Takze bardzie optymistycznie przyjmowac rzeczywistosc. dziekuje pozdrawiam ;)
Powiedz jak długo tak pijesz i dodatkowo jak rozumiem unikasz uzależnienai fizycznego?
Lobo12 pisze:Ktos napsial że bierze 1 litr i starcza mu na 1,5 miesiąca. Hmm...ciekawe to jakie to dawki musza byc dobowe 30ml i wiecej.
Jest to kwestia osobnicza, doświadczenia,sił wyzszych i innych pierdół jakie sobie każdy wymyśli.
Ważne żeby czerpać satysfakcje z substancji i na sile nie zwiekszać dawek z założenia " że pewnie będzie jeszcze lepiej"
Wtedy wahadło ZYSKI-STRATY zacznie się dziwnie wychylać.
im więcej myślenia że to "terapeutycznie" tym gorzej imo, w końcu co bardziej uzależnia niż "bezpieczne ćpanie" hmmm?
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Az nam wahadło ze stołu nie spadnie....
EDIT: Ale powiem Ci Light ze mi nie chodzi nawet o to słynne terapeutyczne stosowanie. Jak ktoś zdrowy to terapii nie potrzebuje IMO. Chodzi o ten malutki plusik, który powtarzam raz jeszcze, że przy malutkim dawkowaniu mila życie
EDIT2: Ciężko będzie brnąć w terapii będąc przekonanym, że np taki lek nootroowy, czy stosowanie GHB w pobudzenia wydzielania HGH są złem z samego piekła. Oczywiście mój problem ( przepraszam ogólnie niektórych :P ) tkwi w tym , że takie tlumaczenie to yloby tylko oszukiwaie samego siebie... bo cel obecnej konsumpcji jest zgoła inny....
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Zgadza się. Też mogłem lać po 1ml i co z tego? 20min i juz mus. Zreszta ja nie wychodziłem nigdy powyżej jednorazowej dawki 2,5ml ( najczesciej 2ml, przy stimach 3ml )... tylko ta pieprzona czestotliwość....
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.