Czy skoro skoro skończyło się grzywną (czyli wyrok) - dlaczego sąd w sumie tak nieznacznej ilości nie umorzył? Ciekawe jakie jest/ będzie uzasadnienie wyroku. Nie przyznałeś się czasem do winy i nie poszedłeś na dobrowolkę?
07 maja 2020jezus_chytrus pisze:Ciekawe, czy zdarzają się sytuacje, kiedy ważący dociska lekko palcem wagę celem podbicia wyniku.07 maja 2020Buuszek pisze: 0.97g "netto" wliczając w to łodygi
1800 za niecały gram to chyba sprawa z przed paru lat dawno nie słyszłąem o takich wysokich karach za okruchy
Z powodu tego błędu, zapłacisz dużo więcej - koszty postępowania (sporo) plus np. jakaś nawiązka na Monar typu 2000 zł.
Nie wiem co żeś zrobił. Być może mają podejrzenia o handel, albo kogoś sprzedałeś, na pewno jest jakaś komplikacja i skoro masz sprawę w sądzie za 1 g to zasłaniaj się niską szkodliwością i idź z adwokatem. Nie zrób z siebie idioty w sądzie, jak być może zrobiłeś na psiarni.
08 maja 2020ukemi pisze: Musiałeś coś bardzo źle zrobić (popełnić spory błąd na komendzie), skoro Sąd nie umorzył postępowania o 1 gram , tylko wysyła pisma i wyznacza rozprawę.
Z powodu tego błędu, zapłacisz dużo więcej - koszty postępowania (sporo) plus np. jakaś nawiązka na Monar typu 2000 zł.
Nie wiem co żeś zrobił. Być może mają podejrzenia o handel, albo kogoś sprzedałeś, na pewno jest jakaś komplikacja i skoro masz sprawę w sądzie za 1 g to zasłaniaj się niską szkodliwością i idź z adwokatem. Nie zrób z siebie idioty w sądzie, jak być może zrobiłeś na psiarni.
Jak się jeszcze jakiś "znafca" będzie prul to się wkurwie i napisze do kogoś z pl żeby mi wysłali te dokumenty które dostawałem...
W sumie zapłaciłem 1800 możliwe że w tym były koszty postępowania.
W sumie do tego wyglądało to tak że jak mnie jebli to stałem razem z kolezka w dość podejrzanym miejscu...
EDIT : I Żadnych dragów oczywiscie ze sobą nie brać chcę przypomnieć że na komisariatach poza psami są też prawdziwe psy ;)
Jutro mam przesłuchanie w charakterze oskarżonego, złapali mnie z 1 gramem wymieszanym z tytoniem. Podpisałem na komendzie protokoły przeszukania chaty, mnie i znalezienia suszu.
W sumie to nie byłem nigdy karany ani nawet spisany
Myślicie, że mogą mnie zakręcić na coś bardziej niż historie którą im opowiedziałem, czyli że wcześniej jakiś typ w czarnej bluzie podszedł i zaproponował „coś po czym będę się bardziej śmiał? Miałem przy sobie tackę i młynek, posiadanie tacki zapisali ale nie wiem jak z młynkiem.
Mam powiedzieć tak jak było i prosić o umorzenie czy jakoś inaczej się zachować?
Czego NA PEWNO nie robić?
15 września 2020Marcin2063 pisze: Mam powiedzieć tak jak było i prosić o umorzenie czy jakoś inaczej się zachować?
-- Jak psy wjeżdzają mi na chatę to w jaki sposób mam powiadomić osobiście adowkata ? Jak psy wjeźdzały mi na chate to pierwsze co robili to zajebali mi telefony i laptopa. Nie mogłem nigdzie dzwonić dopiero mamuska jak sie dowiedziala podeslala papuge ? Czy moge np. znaleźć sobie adwokata któremy zapłace z góry ,żeby ewentualnie w razie przypalu mnie bronil ?
-- W jakim charakterze jestem poddawany przez policje w sytuacji kiedy nie jestem jeszcze oskarżony a powineli mojego dilera i maja podejrzenia ,że kupowałem od niego ? Bo tutaj mi sie pierdoli zazwyczaj i nie moge tego rozkminić. Wiem ,że mam prawo odmówić zawsze zeznań jeśli może mi grozić odpowiedzialność karna... ale raz znalazłem się w takiej sytuacji tj. powineli kolege ktory mi sprzedawal narko i mieli zapisy moich rozmow. Ja konsekwentnie odmawialem z nimi rozmowy a oni straszyli mnie ,ze bede mial zarzuty za utrudnianie sledztwa. Skonczylo sie tak ,ze mnie wypuscili na czysto po 48 godzinach
-- Czy jesli bede mial przypal to moge pogrążyć kogoś kto mnie kilka lat temu sprzedał perfidnie na policji ? Oczywiscie wiem ,ze moge pojsc na wspolprace i powiedziec ,ze kupilem to od tego frajera ale czy nie moge za to dostac jakis zarzutow ? Chyba nie... bo jako podejrzany moge klamac ale tego do konca nie wiem.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.