ODPOWIEDZ
Posty: 3331 • Strona 290 z 334
  • 0 / / 0
Siemano, tematem interesuję się już od długiego czasu bo dotyczy mnie on tak bardzo, że nie wyobrażam sobie czy kogoś może bardziej, ale o tym zaraz. Czytałem o "NoFap" w wielu miejscach np. wykop, blogi, oglądałem filmiki poświęcone tematyce. Jednakże, jest to mój pierwszy wpis gdziekolwiek, może spowodowany wysokim w moim odczuciu - poziomem dyskusji i brakiem drwin z tematu. Jestem aktualnie na 60 stronie, a zamierzam przeczytać cały. Rejestracja i wpis jest spowodowana moim wczorajszym upadkiem, totalnym depresyjnym stanem. Świadomość, że mam z tym problem towarzyszy mi od 5 lat, próby zerwania również. Jednak to wczoraj coś we mnie pękło.

Mam 22 lata, od paru lat ćwiczę na siłce, trenuję kickboxing, łączę studia z dobrze płatną pracą. Nie mam kompleksów No na pierwszy rzut oka wydaję się wszystko w porządku, ale w głowie mam totalną rozpierduchę. Trzepie od kiedy tylko pamiętam. Jak byłem mały, nawet nie miałem jeszcze erekcji to ocierałem się o jakieś poduszki itp. Potem pierwszy pornos i tak po dziś dzień. Oglądanie 10 filmików na raz, wybieranie tego, który najbardziej pasuje. Klasycznie jak w wielu przypadkach. Czytając różne wypowiedzi na TYM forum zauważyłem wspólne dla innych i dla mnie objawy nałogowego fappingu. Między innymi z tego co teraz wpadło mi do głowy, ale jest tego o wiele więcej:
- brak koncentracji (będąc na zakupach, totalne rozkojarzenie myślenie o wszystkim wkoło zamiast konkretu)
- brak energii
- sprawdzanie wszystkiego po 10 razy (np. czy zamknąłem drzwi)
- gorsza cera
- mniejsza pewność siebie
5 lat temu, tak jak pisałem wyżej, zdałem sobie sprawę z problemu gdy przy pierwszym seksie z moją byłą już dziewczyną sprzęt nie zadziałał tak jak tego oczekiwałem. Potem trochę nad tym pracowałem, mieliśmy dobry seks, zajebisty, wielokrotny, jednak fap przewijał się ciągle w moim życiu. Pod koniec naszego związku pomimo jej starań, muszę to przed sobą przyznać, seks mało mnie kręcił.
Miałem okres gdy mieszkałem w innym mieście, nowe warunki sprzyjały odejściu od nałogu. Poznałem koleżankę, mieliśmy relację opartą na seksie. Zero uczuć. Już po tygodniu "NoFap" mogłem ją dymać jak tylko chciałem, nie miałem myśli "czy stanie? czy dam radę?" Potem miałem inną pannę, to była porażka. Może nie była do końca w moim typie, ale jednak zawiodłem się na sobie. Osobie młodej nie powinny się przytrafiać takie przypadki, nawet jeśli laska nie jest w 100% taka jak chcemy, w końcu życie to nie pornos. Nie mam problemu w kontaktach z kobietami, ale myślę, że mogłyby być jeszcze lepsze.
Teraz poznałem super dziewczynę, chcę być codziennie lepszą wersją siebie, oczywiście nie robię tego dla niej, a dla siebie. Jeśli jednak będzie ona "beneficjentem" mojej zmiany na lepsze to chyba dodatkowy plus.

Generalnie mam parcie na totalne zorganizowanie, gdy miałem już 3-dniowe abstynencje odczuwałem większą satysfakcję z wykonania zaplanowanych działań czy nawet małych codziennych pierdół. Oczywiście treningi na pełnej mocy, w sparingach brak strachu.

Opisałem w skrócie moją historię. Pewnie parę myśli, które chciałbym uwolnić pominąłem. Myślę, że zrobię to w przyszłości. Masturbacja do pornografii to zło całkowite i to nie podlega żadnej dyskusji. Pojęcie "transmutacji" było poruszane już na kartach tematu, również w książce Napoleona Hilla "Myśl I Bogać Się". Energia seksualna potrafi nas pchnąć do działania z niezrównaną siłą, równie mocno, źle ukierunkowana - na marnowanie czasu przed ekranem monitora, gapiąc się w gołe baby potrafi nas wyniszczać.
  • 544 / 51 / 0
Ja nie wale już 2 lata i zauważyłem, że sporo kobiet zwraca na mnie uwagę, zwłaszcza tych troszkę starszych. Nie jestem przystojny itd i bagatelizowałem to, że to niemożliwe, wydaje mi się, ale po dzisiejszym dniu stwierdzam na 100%, że tak się dzieje. Tak apropo tego wątku i tematu niewalenia.
  • 205 / 10 / 0
Ja miałem lekkie problemy z erekcją, nie zawsze do końca dobrze stał podczas stosunku. Myślałem że to może wina sulpirydu i podwyższonej prolaktyny ktorą mam.
Ale ostatnio zrobiłem sobie ponad dwa tygodnie nofapu i problem przeszedł. Niestety ostatnio znów się złamałem i zrobiłem to dwa razy ale zamierzam znów spróbować. Dodam że nie robiłem tego często ze 3 razy w tygodniu.
Innych profitów po tych 3 tygodniach niestety nie stwierdzilem.
  • 5 / / 0
Panowie zrobiłem 25 dni nofapu - jednak upadłem i teraz znowu robię nofap aktualnie dzień 5 ale od dłuższego czasu mam straszną depreche, brak motywacji, senność, apatie, łzy w oczach jakbym się miał rozbeczeć mimo że mi się nie chce i silne ruszanie palcami u stóp to chyba RLS, byłem uzależniony od pornografii na maksa, maratony porno, edging, różne kategorie, oglądałem czasami po wiele godzin codziennie, trwało to wiele lat bo uzależniony jestem od 13 roku życia (oczywiście nie było to tak intensywne od początku, myśle że tak konkretnie zacząłem oglądać od 20 roku życia a mam 26.) Źle na mnie działają suplementy zwiększające acetylocholinę, dostaje od nich jeszcze większej deprechy (tak było z cdp-choliną i urydyną) jak wspomóc upregulację receptorów? Inozytol dawki 10g dziennie, forskolina oraz dobre witaminy/minerały wystarczą? co można by było dorzucić? (nic co zwiększa acetylocholinę)
  • 2 / / 0
Witam serdecznie.Jako iż postanowiłem rzucić wszystkie używki w pizdu na minimum rok (głównie alkohol) to i chciałbym rzucić masturbacje albo chociaż ograniczyć sporo a robiłem to sporo 3-4 razy dziennie.Generalnie ćwiczę na siłowni regularnie od ponad roku ale masturbacja nie ma na to wpływu bo przyrosty są nadal.Ale moje pytanie brzmi lepiej zrobić ten detox 1-3 miesieczny? Czy moze ograniczyć do raz na 7,10 lub 14 dni? Czytałem wiele forum i każdy seksuolog pisał że minimum raz na 7 maksymalnie 10 dni jest wymagana masturbacja a te cale nofapchallenge to jest sekta.Chodzi mi o ograniczenie do raz na pare dni w moim wypadku jak napisałem albo 7,10,14.Bo dużo się naczytałem że np 90 dni bez masturbacji nic nie daje a tym bardziej testosteron w ciagu 7 dnia bez fapania jest najwiekszy a potem spada.
Z góry dzięki.
Uwaga! Użytkownik XZY nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1956 / 227 / 0
Wiesz co, to zależy od tego, czy oglądałeś porno. Problem z seksuologami polega na tym, że w ich czasach nie było portali typu redtube, więc nie potrafią leczyć skutków długoletniego nadużywania brandzlowania się do nich. W kompletnej odstawce PMO chodzi o odzwyczajenie mózgu od porno, a to trwa długo, w chuj długo. 3 miesiące to dopiero początek. W twoim przypadku chyba najlepiej słuchać seksuologa. Sam chciałbym pójść do jakiegoś dobrego.
A co do ludzi z nofapchallenge to naprawdę sporo tam debili.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 55 / 12 / 0
Raz na 7 dni. Bez porno. I tak bym już starał się zostawić na resztę życia. Korzyści będzie dużo zobaczysz. Weź obserwuj jak się czujesz przez 3 miechy, nawet zapisuj co jakiś czas. Będziesz miał dowód na piśmie ze to działa i jak dokładnie. No i myślę że wtedy będziesz miał łatwiej nie wrócić do tego.
  • 46 / 9 / 0
Heh to u mnie trochę odwrotnie.
Od 16 do 20 roku życia fapanie niemal codziennie, jeszcze wtedy nie byłem zeznajomiony z dragami.
Ale od 20 do 22 roku życia, raz na tydzień, raz na 2 tygodnie, bo ćpanie jest średnio raz na tydzień.
No i już zauważyłem że jest problem z libido, bo tak naturalnie to ciężko, trzeba się naćpać aby był ten pociąg, chociaż teraz z miesiąca na miesiąc nawet po naćpaniu słabiej sprawa wygląda
  • 1512 / 183 / 0
jak ktos nie ma stałej partnerki to musi sobie czasami zwalić , no tak już jest
  • 18 / 4 / 0
Praktykuję nofap jestem w trakcie 4 doby i wydaję mi się że mam flatline od 1-2 doby? Nic mi się nie chce strasznie zmienny nastrój no ogólnie tragedia.Dodam też że odstawiłem alkohol całkowicie 8 doba trwa.Jedyne co pomaga to trening siłowy i wtedy dopiero wracam do żywych.
Miał ktoś tak?
Uwaga! Użytkownik Mulih nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3331 • Strona 290 z 334
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.