No i koniec końców - zdrowy seks. Czy to w związku czy poza nim.
PS
Polecam książkę "Sztuka obsługi penisa". Zarówno panom jak i paniom.
Dowiedziałem się, że męska seksualność nie jest jednak tak prosta, jak budowa cepa :)
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
@jebacto2razy ja myślę nad przejściem do masturbacji raz na tydzień albo miesiąc, czy coś w tym stylu. Po tych 8 miesiącach, jak "wziąłem sprawy w swoje ręce", miałem przez chwilę normalne zdrowe libido. Zauważyłem też, że jak się masturbuję skupiając tylko na swoich własnych doznaniach, to mam potężniejsze i dłuższe erekcje, natomiast jak fantazjowałem (nie o porno), to szybko opadał.
Życie bez pornografii jest bez wątpienia lepsze, chociaż ja i tak jestem popierdolony, i planuję swoje porno nagrywać. Jestem ciekawy, co się odjebie w moim łbie, jak będę oglądał porno, które sam nagrałem. Oglądanie tego będzie bardziej podniecające, niż uczestniczenie w nim?
@Błazen myślę, że musisz wybrać pomiędzy byciem impotentem do końca życia i oglądaniem na ekranie, jak ktoś inny rucha laski, a byciem zdrowym facetem. Wybór należy do ciebie ^^
Brandzlowanie się do porno jest w chuj absurdalne. Wyobraźcie sobie, że jesteście na domówce, wchodzicie do pokoju, a tam ktoś rucha dziewczynę, która wam się podoba. Podnieciłoby to was? Chcielibyście zwalić sobie pod to konia?
Zbyt częste oglądane porno, zwłaszcza od młodych lat, powoduje zmiany w działaniu mózgu, i to jest naukowy fakt. Piszę tutaj o realnych psychologicznych i fizjologicznych rzeczach, a nie o tramsmutacjii energii z penisa otwierającej serce na przyjęcie Jezusa, otwieranie czakr, energii ki, pranayamy, czy inne rzeczy związane z myśleniem magiczno-shizofrenicznym. Czytając ludzi tego pokroju, albo ludzi zajaranych nofapem dla benefitów (z których większość nie może tygodnia wytrzymać lol) rzeczywiście można odnieść wrażenie, że to jest sekta. Jakiś czas byłem na fejsie na grupie nofapowców, to idioci kazali dojrzewającemu 15-latkowi się w ogóle nie masturbować.
08 stycznia 2020UltraViolence pisze: Zresztą ja to w ogóle nie rozumiem tej całej idei nofap, ale widocznie stary już jestem. Myślicie, że kiedyś nie było pornoli na VHSach, a wcześniej w gazetach i wasi ojcowie pod to nie trzepali, czy jak?
Tutaj masz pokrótce wytłumaczone, czemu w dzisiejszych czasach 30% młodych mężczyzn ma zaburzenia seksualności spowodowane pornografią, mimo, że jeszcze kilkanaście lat temu, było to 3%. Tylko, że trzeba understand english :P
19 lutego 2020SRTN pisze: Życie bez pornografii jest bez wątpienia lepsze, chociaż ja i tak jestem popierdolony, i planuję swoje porno nagrywać. Jestem ciekawy, co się odjebie w moim łbie, jak będę oglądał porno, które sam nagrałem. Oglądanie tego będzie bardziej podniecające, niż uczestniczenie w nim?
19 lutego 2020SRTN pisze: Wyobraźcie sobie, że jesteście na domówce, wchodzicie do pokoju, a tam ktoś rucha dziewczynę, która wam się podoba. Podnieciłoby to was? Chcielibyście zwalić sobie pod to konia?
19 lutego 2020SRTN pisze: Zbyt częste oglądane porno, zwłaszcza od młodych lat, powoduje zmiany w działaniu mózgu, i to jest naukowy fakt. Piszę tutaj o realnych psychologicznych i fizjologicznych rzeczach, a nie o tramsmutacjii energii z penisa otwierającej serce na przyjęcie Jezusa, otwieranie czakr, energii ki, pranayamy, czy inne rzeczy związane z myśleniem magiczno-shizofrenicznym. Czytając ludzi tego pokroju, albo ludzi zajaranych nofapem dla benefitów (z których większość nie może tygodnia wytrzymać lol) rzeczywiście można odnieść wrażenie, że to jest sekta. Jakiś czas byłem na fejsie na grupie nofapowców, to idioci kazali dojrzewającemu 15-latkowi się w ogóle nie masturbować.
W drugą stronę działa to tak samo, masa kobiet ogląda pornosy w tym samym celu - rozładowania napięcia seksualnego. Same filmy, tak jak już pisałem, mogą być też urozmaiceniem seksu z dziewczyną i miałem kilka takich, z którymi lubiliśmy odpalać jakieś hardkorowe orgie z podkręconym dźwiękiem na maxa (zwłaszcza jeśli masz kino domowe i dźwięk przestrzenny, polecam ).
Krótko mówiąc; masz problem z porno - odstawiasz porno, nie musisz odstawiać masturbacji, bo na zdrowie to nie wychodzi, a jest to całkowicie normalna czynność.
Dla mnie nofap ma jakieś znamiona sekty lub osób co najmniej mocno odklejonych od rzeczywistości vide to o czym pisałeś (czakry, energia i inne chujstwa). Jeśli ktoś uważa nofap za całkowicie normalny i zdrowy ruch polecam ich subreddita i przykładowe historie jak gość śmiertelnie obraził się na swoją dziewczynę oraz opierdolił ją jak burą sukę, bo ta chciała mu zrobić loda (prawdopodobnie przy akompaniamencie ręki) no kurwa
19 lutego 2020SRTN pisze: Raised on a Diet of Internet Porn: The Health Consequences of Long-Term Use
Tutaj masz pokrótce wytłumaczone, czemu w dzisiejszych czasach 30% młodych mężczyzn ma zaburzenia seksualności spowodowane pornografią, mimo, że jeszcze kilkanaście lat temu, było to 3%. Tylko, że trzeba understand english :P
Oczywiście po angielsku, ponieważ wątpię, że w Polsce takie badania były przeprowadzane. Jeśli możesz to podeślij, z góry dziękuję.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Następnie miałem szczęście być w początkach rozwoju branży PUA w Polsce i mocno się w to wkręciłem. Mega fajne wspomnienia. Także dzieki Bogu porno nigdy jakoś szczególnie nie było mi potrzebne.
Mi się już nie chce nawet w realu zagadywać, skoro w apce mam multum opcji na wyciągnięcie ręki.
Jeśli jesteś trochę mniej atrakcyjny będzie trochę gorzej, ale wciąż kogoś znajdziesz.
Sporo osób się stresuje, że nie podoła i przy pierwszy zbliżeniach z partnerką wrzuca Sildenafil bądź pochodne. Później odblokowujesz się w psychice i możesz bez.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
No i też jestem z małej miejscowości pod Białymstokiem.
W Warszawie/Krakowie pewnie jest łatwiej, chociaż nie mam problemów z "matchowaniem się", bo jestem całkiem przystojny, tylko potem włączają się moje, chyba wygórowane, oczekiwania. A może nie? Może po prostu sam zbyt nudny jestem i gadka się nie klei. Nie wiem, ale jak nie idzie rozmowa przez apkę, to mi się odechciewa. Może złe podejście? Może grzecznie zasugerować, że less conversation, more action? No, pożyjemy, zobaczymy.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.