13 lutego 2020Miki12 pisze: ale my o tym mowimy o waleniu 5 razy dziennie a nie ze masturbacja sama w sobie jest zla
13 lutego 2020Błazen pisze: Znalezienie partnerki nie pomaga, bo "korzystanie" z drugiego człowieka w sposób przedmiotowy, czyli jak z magicznego środka rozwiązującego problemy w jakiejkolwiek sferze, jest niemoralne. I nie działa. Bin der, dan dat.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Albo po prostu obniżasz standardy, tak jak post wyżej, ale zakładam, że ta opcja nie jest brana pod uwagę.
Z drugiej strony jeśli jesteś mocno charyzmatyczną osobą z pewnym urokiem osobistym (urok osobisty =|= wygląd zewnętrzny) nie musisz nawet mieć nie wiadomo jakiej aparycji, bo kobiety i tak będziesz do siebie przyciągać.
Trenujesz też komunikacje z płcią przeciwną (niewerbalną oraz werbalną), jednym przychodzi to łatwiej innym trudniej - ciekawe tematy do rozmów, tzw. bajerę, dążysz do dotyku i tak dalej i tak dalej. Pisząc trenujesz mam na myśli po prostu chodzisz na jebane randki: jedne będą lepsze, drugie gorsze, chodzi po prostu o nabywanie doświadczenia.
Tak jak już pisałem wiele razy - najgorsze co może się stać to to, że zarobisz w twarz i już nigdy więcej tej dziewczyny nie zobaczysz, co z tego?
TRZEBA PO PROSTU WZIĄĆ SIĘ ZA SIEBIE I WYJŚĆ ZE STREFY KOMFORTU.
Na koniec; jakiej dziwce? To nie jest żadna dziwka, tylko dziewczyna, która też ma swoje potrzeby i chce uprawiać seks - uwaga - z Tobą właśnie. Kurwa, jest 21 wiek, ludzie mogliby w końcu skończyć z jakimś stygmatyzowaniem dziewczyn, które lubią ten sport. Nawet jeśli znajdziesz sobie dziewczynę (powiedzmy taką na stałe) myślisz, że ona nie ma żadnych fantazji? Że nie wyobraża sobie jak np. bierze ją kilku gości naraz, albo że w swoim życiu uprawiała seks tylko z jednym gościem i to przy zgaszonym świetle?
Proszę Cie, jeśli będziesz jej rzucał takimi tekstami właśnie najchętniej nic Ci nie powie o tym co ją podnieca, albo o swojej przeszłości / co lubi, a czego nie, bo się będzie bała zaszufladkowania przez Ciebie na półce z dziwkami. A sporo osób mogłoby się zdziwić jakie z takich szarych myszek są perwery w łóżku.
edit: przepraszam, bo przeczytałem Twój post wyrwany z kontekstu. Chodziło mi o stygmatyzowanie zwykłych dziewczyn lubiących seks, nie wypowiadałem się o spotkaniu z profesjonalistką ;) Tak czy tak treść zostawiam, bo się z nią zgadzam.
@Błazen na początku może być trudniej, potem idzie z górki. Jeżeli brakuje bodźców, a trafi się dziewczyna, która ma otwartą głowę można sobie odpalać porno w tle (w przypadku początkowej niemożności), później można przerabiać różne scenariusze / fantazje i całkiem spory okres czasu się nazbiera. Zwykły standardowy seks może się znudzić i się nudzi praktycznie we wszystkich relacjach - niezależnie czy dane osoby są uzależnione od porno, czy nie. Dlatego później dodaje się różnej pikanterii próbowaniem nowych rzeczy etc.
W tym przypadku można ten okres najzwyczajniej w świecie przyspieszyć.
Ja w swoim życiu byłem mnóstwo razy w takich układach, a nie w związkach - bo związków po prostu nie szukam i kiepsko się w nich odnajduję, niejedno porno też w życiu widziałem, także jakieś pojęcie mam o tym o czym mówię.
Przepraszam za tak długi post, stary już jestem i młodszym lub mniej doświadczonym osobnikom chciałbym coś zostawić od siebie.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
13 lutego 2020Landsberg2015 pisze: To mnóstwo kobiet które chcą tylko seksu dotyczy jedynie facetów najbardziej przystojnych. Przeciętny czy brzydki to może o takim układzie zazwyczaj pomarzyć
13 lutego 2020UltraViolence pisze: @Landsberg2015 to się bierzesz za siebie i kończysz marudzić. Zaczynasz biegać, chodzić na siłkę, szukasz sobie jakiegoś pasjonującego hobby, inwestujesz fundusze w fajne ubrania, perfumy, czasem śmigniesz do fryzjera albo i nie - krótko mówiąc bierzesz się do roboty i o siebie DBASZ.
Albo po prostu obniżasz standardy, tak jak post wyżej, ale zakładam, że ta opcja nie jest brana pod uwagę.
Z drugiej strony jeśli jesteś mocno charyzmatyczną osobą z pewnym urokiem osobistym (urok osobisty =|= wygląd zewnętrzny) nie musisz nawet mieć nie wiadomo jakiej aparycji, bo kobiety i tak będziesz do siebie przyciągać.
Trenujesz też komunikacje z płcią przeciwną (niewerbalną oraz werbalną), jednym przychodzi to łatwiej innym trudniej - ciekawe tematy do rozmów, tzw. bajerę, dążysz do dotyku i tak dalej i tak dalej. Pisząc trenujesz mam na myśli po prostu chodzisz na jebane randki: jedne będą lepsze, drugie gorsze, chodzi po prostu o nabywanie doświadczenia.
Tak jak już pisałem wiele razy - najgorsze co może się stać to to, że zarobisz w twarz i już nigdy więcej tej dziewczyny nie zobaczysz, co z tego?
TRZEBA PO PROSTU WZIĄĆ SIĘ ZA SIEBIE I WYJŚĆ ZE STREFY KOMFORTU.
Na koniec; jakiej dziwce? To nie jest żadna dziwka, tylko dziewczyna, która też ma swoje potrzeby i chce uprawiać seks - uwaga - z Tobą właśnie. Kurwa, jest 21 wiek, ludzie mogliby w końcu skończyć z jakimś stygmatyzowaniem dziewczyn, które lubią ten sport. Nawet jeśli znajdziesz sobie dziewczynę (powiedzmy taką na stałe) myślisz, że ona nie ma żadnych fantazji? Że nie wyobraża sobie jak np. bierze ją kilku gości naraz, albo że w swoim życiu uprawiała seks tylko z jednym gościem i to przy zgaszonym świetle?
Proszę Cie, jeśli będziesz jej rzucał takimi tekstami właśnie najchętniej nic Ci nie powie o tym co ją podnieca, albo o swojej przeszłości / co lubi, a czego nie, bo się będzie bała zaszufladkowania przez Ciebie na półce z dziwkami. A sporo osób mogłoby się zdziwić jakie z takich szarych myszek są perwery w łóżku.
edit: przepraszam, bo przeczytałem Twój post wyrwany z kontekstu. Chodziło mi o stygmatyzowanie zwykłych dziewczyn lubiących seks, nie wypowiadałem się o spotkaniu z profesjonalistką ;) Tak czy tak treść zostawiam, bo się z nią zgadzam.
@Błazen na początku może być trudniej, potem idzie z górki. Jeżeli brakuje bodźców, a trafi się dziewczyna, która ma otwartą głowę można sobie odpalać porno w tle (w przypadku początkowej niemożności), później można przerabiać różne scenariusze / fantazje i całkiem spory okres czasu się nazbiera. Zwykły standardowy seks może się znudzić i się nudzi praktycznie we wszystkich relacjach - niezależnie czy dane osoby są uzależnione od porno, czy nie. Dlatego później dodaje się różnej pikanterii próbowaniem nowych rzeczy etc.
W tym przypadku można ten okres najzwyczajniej w świecie przyspieszyć.
Ja w swoim życiu byłem mnóstwo razy w takich układach, a nie w związkach - bo związków po prostu nie szukam i kiepsko się w nich odnajduję, niejedno porno też w życiu widziałem, także jakieś pojęcie mam o tym o czym mówię.
Przepraszam za tak długi post, stary już jestem i młodszym lub mniej doświadczonym osobnikom chciałbym coś zostawić od siebie.
Sami tutaj piszecie że waląc konia kilka-kilkanaście dni pod rząd daje się odczuwać zamuł i brak energii, motywacji a to mi koliduje ze swoimi celami dlatego chciałem usłyszeć jakieś porady jak nie marnotrawić tej cennej energii na takie głupoty jak masturbacja i pornografia.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.