https://www.youtube.com/watch?v=AqqDz4nUfsU
Ja uważam, że to czy myślisz na fazie czy nie myślisz niczego nie rozwiązuje, bo ćpanie działa na Ciebie fizycznie i może wykorzystywać owe myśli, żeby Cie wciągnąć w nałóg.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Procent pisze:Zauważyliście, że co jakiś czas musi się pojawić tutaj taki "ośfieceniec", co to dotarł do sedna materii ? Kurwa, niech wreszcie zrobią ten Akodyn na receptę. Już pewnie jak wychodził z pizdy swojej matki to był świadomy połączenia z kroniką Akaszy.
Ps. Wlasnie zdanie sobie sprawy z tego czego autor postu sie boi, jest czyms wspanialym kurwa, to jest wlasnie kwintesencja naszego zycia na tym padole. Cialo umiera, umysl, dusza czy prosciej mowiac ENERGIA nie ginie, idziemy dalej uzyskawszy to zrozumienie moze w kolejny wymiar? Nigdy nie zarlem kwacha i te kwestie zrozumialem w ogole bez dragow. Teraz chce sprobowac, doswiadczyc tego tripu i prawde mowiac nie moge sie tego doczekac.
Sa ludzie ktorych to chuj interesuje, wstaja, wala klocka, szama, 9 h tyry i na chate. Browar na kanapie i swiat wedlug bundych to najwieksza rozrywka. Pierdola jakies zaglebianie sie w sens, nie szukaja go nawet bo po chuj im to. Ich horyzont nie wykracza poza granice zwyklej codziennosci. Jak sie dorobia nieco, moze pare dobr materialnych zdobeda jako maskotki systemu ( wszyscy nimi jestesmy ale my przynajmniej sobie zdajemy z tego sprawe ) dla zuzi albo jasia synka oddadza a potem zdechna bez jakiejkolwiek swiadomosci czegokolwiek.
Czym jest ziemia, swiat, kosmos? To sa przystanki. Przeciez nie mialaby sensu nasza egzystencja gdybysmy rodzili sie po to aby zdechnac. Nie mielibysmy duszy, nie potrafilibysmy myslec. Jestesmy najwybitniejszymi istotami na ziemii, wszystko w nas po cos jest, pasuje do siebie, sklada sie w spojna calosc - psychicznie oraz fizycznie. Jestesmy energia, energia nie jest w stanie ZGINĄĆ z przyczyn czysto fizycznych. Nie potrzeba kwachu zeby o tym wiedziec. Swoja droga ja to juz rozumiem od lat, chce tylko to przezyc, zobaczyc na kwasie, poczuc jak przedstawi mi to moj umysl.
Swiadomosc, ktorą stanowi poczucie wlasnej roli i zadania na tym padole, jest dla goscia co otworzyl ten temat powodem aby sie bac. ja sie zapytam jaki sens zycia widzisz dzis? Bo jak czytam to co napisales to dochodze do konkluzji ze wlasnie nie widzisz zadnego, nie masz celu, zyjesz w strachu. Chcialbys zrobic nawet krok dalej, doswiadczyc ale boisz sie wyjsc poza swoja " chatke " w ktorej czujesz sie " bezpiecznie ", bo to pewne, bo tak mowią, bo to rzeczywiste i poza tym co widzisz na co dzien przeciez nie moze byc nic innego. I tak sobie tulasz od rana do nocy, czytasz tripy innych, pewnie zazdroscisz w duszy i z tej calej flustracji dojebales post na hyper ;-). A moze probowales juz i cos nie klapło jak trzeba? Polecam zebys sie zagłebil nad tym co napisalem, bedzie latwiej pogodzic sie z tym i pojac pewne rzeczy a jesli to dla ciebie jest zbyt wiele, to zostaw to w piz du i nie zadawaj bezsensownych pytan. Bo twoje pytanie jest bezsensowne :).
Pozdrawiam
M.
Młodzi: nie idźcie tą drogą!
30 czerwca 2017Procent pisze: Zauważyliście, że co jakiś czas musi się pojawić tutaj taki "ośfieceniec", co to dotarł do sedna materii ? Kurwa, niech wreszcie zrobią ten Akodyn na receptę. Już pewnie jak wychodził z pizdy swojej matki to był świadomy połączenia z kroniką Akaszy.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Zaintrygowany, zdumiony wręcz tym jak to możliwe, zatrzymałem się na chwilę, zacząłem myśleć aż coś powoli zaczynało mi świecić
Pomyślałem wtedy, że jak bardziej pomyślę to będzie bardziej mi świeciło a dzięki temu moje trzecie oko się aktywuje i poznam odpowiedzi na wszystkie pytania
Więc myślałem jeszcze bardziej i eureka kurwa nastąpiło oświecenie
Zrozumiałem, że pół roku minęło tak szybko bo ćpałem spida
A spid jest szybki
Błyskawicznie zamienia dzień w noc
Zrobiłem detox 3dniowy ukończony z powodzeniem i czekam na drugie półrocze
Na chuj się doszukiwać tego wszystkiego i wmawiać sobie, że zrozumieliście wszystko co do tej pory było zagadką. Kurwa zapomniałem z tego wszystkiego o co chodzilo w tym temacie, pogubiłem się już.
Właśnie tak jest być nie człowiekiem
Ps. Jebnijcie to w śmietnik bo nie wiem czy dobrze sie wyraziłem.
Nie wiem którą stronę obrałem, ale żeby nie było wątpliwości jestem takiego samego zdania co Procent.
Jedyne oświecenie jakie dostałem po narkotykach to jak spojrzałem na kalendarz a tu pół roku minęło nawet nie wiem kiedy.
"Każe ci patrzeć w księżyc, ale nie rozkminisz,
Kiedy będzie koniec - nie znasz dnia ani godziny."
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Z kazdym tak jest kto lubi mocniej i intensywniej. Do dzis dziad pozostaje moim najulubienszym dragiem, zawsze napedza, daje poczucie niesmiertelnosci wrecz.
Mysle jednak ze psychodeliki to dopiero jest obłęd. Dlatego musze stestowac na sobie w jak daleka podroz mnie zabiora. Aby pikawa nie huczała i sie nie stawialy nery, pompa drogie ćpuny, pompa...:)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.