...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2257 • Strona 201 z 226
  • 1219 / 237 / 0
Ja 3 dni nie palę i jest chujnia, zaczynam pić %-D
Narazie 2 driny małe 10%alk.
Spokojnie, spokojnie...
  • 709 / 215 / 0
@hubii

To juz lepiej pal, bo alko ryje banię
  • 1219 / 237 / 0
Z alkoholem po dżentelmeńsku się znamy. Na spokojnie.
Gorzej z tymi wrednymi fajami zajebanymi drugie podejście jest teraz i czuję się silniejszy ale zobaczymy, dzisiaj mocno ciągnęło aby kupić. Ważne żeby nie mieć ich nigdzie w domu to chyba wiadomo.
Ciężko jest rzucić. Ja chcę po prostu wydolność zwiększyć, bo w pracy za wolno a można więcej zarobić.
Trza mięc powody czemu się chce. Kasy przecież od chuja, można przeznaczyć na coś innego. Ruch fizyczny też jest z tym związany jakoś. Jedna, druga, trzecia próba i nie ma. Jebać faje.
  • 120 / 27 / 0
Mi bardzo pomógł bupropion.
Lek na receptę, jest drogi.
Docelowo brałem go na depresję ale przy okazji pozwolił mi rzucić fajki w mgnieniu oka.
W usa jest przypisywany na rzucanie palenia. W polsce chyba też.
uzależniony od bycia nietrzeźwym
  • 1219 / 237 / 0
W Polsce przepisują wareniklinę, bez inhibicji dopaminy jak bupropion.
Sam receptor nikotynowy jest blokowany.
Także raczej nie wyhaczycie bupropionu na rzucenie palenia %-D
Tak czy siak te leki są lepsze od tych nicorettów sretów. Wareniklina ma pierwszeństwo przed nikotyną do receptora i nie czuć głodu podobno.
Spoiler:
  • 3 / / 0
A jak szukasz w miarę (ale oczywiście - nie całkiem) nieszkodliwego substytutu fajek (klasycznych, czy też elektronicznych), to polecam woreczki nikotynowe. Wkłada się toto między wargę a dziąsło, coś niby szwedzkie snusy, ale bez tytoniu. Chociaż dla mnie to stało się trochę przekleństwem - bo można to brać wszędzie - w kinie w Lublinie, w maju w tramwaju... Plusem jest to, że nie niszczy płuc. Na dziąsłach też żadnych zmian nie widzę (ani ja ani dentysta; po 3 latach regularnego stosowania). No tylko nie każdy to lubi.
Na rzucanie silnej woli wystarczyło mi 3 tygodnie. Znajomemu się poszczęściło z cytyzyną - czyli popularnym desmoxanem. Może kiedyś się zbiorę w sobie i spróbuję.
Nicoretty testowałem i czułem się po nich zamulony, ale fakt - pomagały (ale tylko plastry - tabsy i gumy były jak placebo). Ale pomagały na krótką metę - najgorzej było na zejściu na niższą dawkę.
  • 2 / / 0
Jarałem od 18 roku życia, mam dziś 27. Przed tą osiemnastką gówniarskie popalanie. 22 października 2021 wyzwoliłem się i przypomina mi się ten nałóg przy okazji osoby towarzyszącej, kiedy jara. Moim zdaniem, moim... jak i w moim przypadku - trzeba uważać to za problem, dosłownie to czuć za problem. Miałem wcześniej jedną przymiarkę i wytrzymałem dzień, chociaż było to głupie postanowienie, bo wspólne z jedną osobą. W drugiej nie było przymiarki. Stałem w kotłowni paląc ostatniego szluga i trzymając telefon w ręce pisałem do siostry, aby kupiła mi 2 paki wracając z pracy. Nie wysłałem tego sms-a. Najbliższy sklep 15 km dalej. Od tamtej pory nie jaram. Od biedy to na plus, a jarałem w napięciu do 1,5 paczki. Dzisiaj mi się przypomniało też po sytym posiłku, że mi brakuje jednak... Może na farcie rzuciłem, ale poszło. Na jak długo? Nie zaprzątam tym sobie głowy.
  • 4 / / 0
Silna wolna naprawdę starczy. Dam przykład jak mój wuja to wykonał ;p. Otóż on z dnia na dzień na trzeźwo zdecydował że koniec z papierochami. Palił lekko ponad paczkę dziennie. Jednak on kupił nową paczkę tych które palił i położył na stół aby widzieć. (sam nie wiem, mi by to utrudniało zadanie). Tylko musiał mieć w buzi coś jak papieros pomagały mu w tym np: długopisy, ołówki a najbardziej lizaki. I tak przez 3 miesiące nieotwarta paczka fajur leżała sobie na stole a on dziabiąc lizaki patrzał na nią i cały czas mi mówił że wystarczy silna wola. Oczywiście myślę że kiedyś się złamie, minęło ponad 7 miesięcy a wuja sztywno bez papierosa. Może coś w tym jest? pozdro ;pp
powiedz ziomkom żeby wzieli bongo
  • 3 / / 0
Woreczki nikotynowe tzw snuss wg mnie wcale nie są takim dobrym zamiennikiem. Owszem, płuca oszczędzasz, ale dostarczasz organizmowi większą dawkę nikotyny, a ta jak wiadomo sama w sobie ma szereg szkodliwych właściwości.
Osobiście dwa lata paliłem klasyczne papierosy, przerzuciłem się na iqos i zacząłem biegać, po okolo pół roku zaczął mi śmierdzieć bardziej niż na początku, a że nie potrafiłem stanowczo podłożyć dymu na bok to znów przeszedłem na elektryka z wkładkami z żabki "vuse", a z niego po paru miesiącach zrezygnowałem i nie palę już jakieś pół roku.
  • 3186 / 493 / 1
zauwazylem przypadkowo, ze odkad zazywam pregabaline to zupełnie nie mam parcia na palenie, wrecz czasami mnie odpycha
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
ODPOWIEDZ
Posty: 2257 • Strona 201 z 226
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.