Jarałem od 16 roku życia codziennie od kilku lat paliłem tylko do alko i drogów czyli też praktycznie codziennie, ale jak byłem fresh to nie ciągło mnie do szlugów. Od kwietnia zrobiłem sobie pauzę msc z alko, nie jarałem szlugów. Teraz jak nawet się najebie i porobię nie ciągnie mnie do szlugów. Znaczy się przejdzie czasami myśl żeby sobie może zapalić ale odrazu ja gaszę. Mówię sobie po chuj mam to gówno jarać. No i tak nie pale do dziś :)
Ale po roku zapomniałem o wszystkim i zacząłem popalać znowu, btw. dodając tytoń do zioła. Kiedy się opamiętałem (ani nigdy później) przeczytanie tej książki już nie miało tego efektu.
Miałem potem wiele prób rzucenia z pomocą desmoxanu, który faktycznie pomaga rzucić, ale za nim musi stać faktyczna psychiczna potrzeba rzucenia, bo jeśli powód do rzucenia jest słaby to i terapie desmoxanem będą miały słaby efekt, tzn. za tydzień jak się na coś wkurwisz i tak zapalisz. Podejście jak do uzależnienia psychicznego, a nie fizycznego, jest tutaj kluczowe moim zdaniem. Ostatecznie sam na siebie się wkurwiłem za tyle nieudanych prób rzucenia, płucka pobolewały już dawno i mając na uwadze argumenty z książki, kupiłem desmoxan, tylko tym razem dokładnie trzymałem się tej rozpiski w ulotce, ile tabletek na dzień i jakie godziny. Wcześniej nie przykładałem do tego uwagi, a okazało się to ważne. No i na biurku leży tabaka, w razie jakiegoś "impulsu" mam zdrowszy odpowiednik, nie lecę pod wpływem chwili po paczkę fajek, a od samej tabaki JA sam się nie uzależnię, za bardzo denerwuje mnie po tym zatkany nos. Jebać fajki.
Wstaje przed pracą - palę, w między czasie parzę kawę, dolewam mleko, gul na raz - pale. Idę na klopa, wracam - palę, ubiorę się - palę. Wychodzę z domu - palę. Jadę - pale. Dojadę - pale, przebiore się - pale trzy - 10 fajek w 1,5godziny. Non stop palę, przez co mam dzień za krótki na zrobienie czegokolwiek.
Jaki macie na to sposób?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
najwyższa pora póki się nie odmieni. W najgorszym wypadku brac się za e-papierosy i podgrzewacze tytoniu, błędne koło, pieniędzy idzie jeszcze więcej jak ktoś się wkręci.
Co Ty jebiesz, elektroniczne fajki są dużo tańsze w użytkowaniu od zwykłych papierosów. Poza tym człowiek nie jest tak niedotleniony przez dym i ogólnie polecam bardzo elektroniki.
Po pierwsze, takie odzywki zachowaj sobie dla siebie albo znajomych.
Po drugie, wypowiadam się na tematy, które mnie dotyczą, tak wiec już ci tłumaczę :) W zależności od dziennego zapotrzebowania na nikotynę, kupujesz więcej i ciągniesz bucha za buchem bo zawsze pod ręka i nie śmierdzi. Kolejna rzecz, jeżeli złapiesz konkretna "zajawkę" to kupujesz sprzęt po 1500zl w górę plus akcesoria i inne duperele, dla niektórych jest to niesamowite hobby. Czy to się kalkuluje? Dla ludzi podatnych na takie zabawki oczywiście, ze nie a czemu o tym mowie, bo znam sprawę z własnego doświadczenia ;)
Ja tam mam od pół roku epapieroska za 100 zeta i sobie chwalę.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.