...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2248 • Strona 184 z 225
  • 477 / 76 / 0
Ogólnie jeżeli chodzi o kobiety mocno uzależnione od papierosów podczas ciąży to jest taki paradoks, że zapalenie szluga raz na jakiś czas jest zdrowsze od całkowitej abstynencji. Chodzi o szok+stres jaki zadajemy swojemu organizmowi podczas odstawki. Nie wiem czy każdy lekarz się pod tym podpisze, natomiast jest to stwierdzenie, które usłyszałem u jednego z doktorów właśnie.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1512 / 183 / 0
ja sie ogarniczylem z fajkami mocno, potrafie nie palic tydzien , w sobote wyjarac np z 15 fajek na melo a potem znowu nie pale , chociaz w tygodniu nieraz kusi zwlaszcza po piwie , ale panuje nad tym
  • 2 / / 0
Zacząć palić te ruskie kamele. Odechce ci sie momentalnie. One nawet frytkami dawały swego czasu
  • 2 / / 0
Paliłem 15 lat i udało mi się rzucić ten syf. Nie palę już 3 lata gdzieś. Tylko czasami tytoń do blanta. Lubię uczucie zaciągania się. Fajki to jeden z najgorszych nałogów. Radzę je rzucić.
  • 1 / / 0
Moja przygoda zaczęła się od pierwszego papierosa. To nie było tak, że na spróbowanie i potem długo nic. Nie, nie, nie. W wieku 13 lat zaczęłam, w tym czasie miałam półroczną przerwę. Palę różnie, potrafię nie palić kilka dni. Mam dni, że nie potrafię nie palić. Najgorsze jest to, że jestem tak bardzo świadoma tego, co te fajki ze mną robią. A no i dodam, że mam astmę i jestem w połowie przemijania mojej pierwszej dwójki na przodzie. Jestem kompletnie stracona?
  • 3401 / 530 / 0
Jutro spróbuje dla śmiechu nie palić od samego rana i zobaczyć ile wytrzymam ; ) Już nie mogę się doczekać tej walki.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 18 / / 0
Wytrzymać 1/2 dni to raczej nie problem . U mnie walka zaczyna się po 3. Ale wiadomo zawsze lepiej mieć co palić :-)
  • 1831 / 488 / 0
Mając na uwadze ogromną determinację, jaką miałem podczas ostatniej próby rzucenia szlugów, to pierwsze dwa tygodnie były najłatwiejsze. Hardo zaczęło się robić po miesiącu, gdy głód nikotynowy ani trochę nie odpuszczał, a ja już zaczynałem wariować. Noż kurwa, to ile mam się męczyć, nim ulży? Pół roku? Dwa lata? Nie wytrzymałem po kolejnych dwóch tygodniach takich rozkmin. Wódę już łatwiej odstawić. %-D

Nie potrafiłem przestać palić nawet pomimo, że czułem tego ewidentny wpływ na zdrowie. Dym mnie dusił, niedotlenienie, zjebana kondycha. I ten pierdolony smród. Przeszedłem definitywnie na e-peta, traktując to jak helupy metadon. Ostatnia deska ratunku. :-D Pierwszy miesiąc była pokusa, wysokie dawki czystej nikotyny jednak nie dają takiego kopa, jak ich połączenie z IMAO w tytoniu. Ale przeszło. I tak sobie bucham ten mój nikotynowy metadon, boję się odstawić. :-) I też większość motywacji z tym związanej minęła wraz z odejściem 90% skutków ubocznych palenia.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 904 / 173 / 0
Pisałem to już ale powtórzę- piracetam/noopept lub inny racetam+ cholina, Nie ćpać stimów i nic co wali po gaba (jeżeli ktos jarał przy alko). Na początku nie nosić przy sobie wystarczająco hajsu żeby kupić szlugi i unikać ludzi palących, później już nie przeszkadzają. Wkręcić się w jakiś sport. Znaleźć dziewczynę drugą połówkę, która nie jara.
Przeważnie dwia pierwsze punkty wystarczą.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 698 / 168 / 0
11 lipca 2018NegatywneWibracje pisze:
I tak sobie bucham ten mój nikotynowy metadon, boję się odstawić. :-)
Nie chcę Cię martwić, ale odstawienie e-papierosów jest równie trudne jak w przypadku zwykłych kopciuchów. Swego czasu udzielałem się na forach dla e-palaczy i tak jak ktoś tu wcześniej pisał - głównie ochy i achy, zdrowsza, tańsza i mniej śmierdząca alternatywa, ale o tym, że łatwo wpaść w tryb ciągłego trzymania w łapie e-szluga przez calutki dzień, a przez to faszerowania się ogromnymi dawkami nikotyny - mało kto wspominał. A efektem tego jest bardzo silne fizyczne uzależnienie od nikotyny, z którego bardzo ciężko się wydobyć. Wiem o czym piszę, bo mam za sobą rzucenie e-papierosa. Powiedzmy, że w miarę skutecznie, bo udało mi się uwolnić od tego nałogu na 2 lata, później miałem ciężki, stresujący okres w życiu, wykopałem sprzęt z dna szuflady i stopniowo wróciłem do dawnego "hobby" (ale ze mnie głupek :wall: ).

Rzucenie e-szluga wspominam jako bardzo ciężki okres - ssanie i nerwowość utrzymywały się przez 6 tygodni, bez żadnej taryfy ulgowej w porównaniu do rzucania zwykłych fajek. Teraz przymierzam się do następnej edycji odstawienia EIN, w pierwszym podejściu wytrzymałem 2 dni, podczas których dowiedziałem się, że będzie równie ciężko jak poprzednim razem. Nie wiem, czy chcę sobie tym popsuć okres urlopowy, może tym razem rozpocznę akcję od ograniczania dziennego zużycia liquidu - sprawdziłem już jakiś czas temu, że redukcja o połowę jest bezbolesna.
ODPOWIEDZ
Posty: 2248 • Strona 184 z 225
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.