Lekarz rodzinny np :przepisze Ci Zyban i powie w 2 tygodniu rzucamy całkowicie fajki zaczynamy od dawki 150mg w 1 tygodniu
300mg w drugim , w 3 tygodniu bez fajek i 150mg na dobę.
destałem am jest a boefetywna substytucja tymoja aprawdzona [mention][/mention]
dokładmie, zajmij się życiem
Miałem w głowie też tak, ze jak wrócę do kraju koniec z fajkami. Szczerze pisząc to pojawiły się obawy, ze będzie mnie ssało i będzie mi się chciało palić.
i jak wróciłem do kraju nie spaliłem ani jednego papierosa, nawet ani razu nie pojawiła się ochota, a od powrotu minęło juz kilka miesięcy.
To jest na prawde wręcz dziwne dla mnie, ale nie mam obecnie żadnych ciągot do fajek, wręcz obrzydzają mnie na samą myśl.
1.
Już po 20 minutach od rzucenia palenia obniży się ciśnienie krwi. Dzięki temu zadbasz o swoje serce.
2.
Po 8 godzinach od rzucenia zawartość tlenku węgla w krwi zmniejszy się. Jest on wręcz śmiertelny dla zdrowia.
3.
Po 48 godzinach znacznie spada ryzyko zawału serca. nikotyna zaczyna być usuwana z organizmu.
4.
3 dni po rzuceniu palenia zwiększa się wydolność naszych płuc. Jest nam łatwiej oddychać, nasze płuca zaczynają się oczyszczać.
5.
2 tygodnie po rzuceniu palenia wzrasta nasza sprawność fizyczna dzięki lepszemu krążeniu. Po 2 miesiącach sprawność płuc jest lepsza aż o 30%.
6.
Po 3 miesiącach od rzucenia zaczyna znikać kaszel palacza. Poprawia się stan dróg oddechowych. Pomiędzy 3 a 9 miesiącem zregenerują się nasze oskrzela.
7.
Po 1 roku od rzucenia zmniejsza się ryzyko zawału o połowę.
8.
Po 5 latach od rzucenia palenia ryzyko udaru mózgu maleje do poziomu osoby, która nie pali.
9.
Po 10 latach ryzyko raka płuc spada niemal do tego samego stopnia jak u osoby niepalącej.
10.
Po 15 latach będziesz miał takie samo ryzyko zachorowania na choroby palaczy jak osoba, która nigdy nie paliła. Toksyczne substancje zostaną usunięte z organizmu.
Dużo głupich rzeczy się zrobiło przez te szlugi..
jak mi brakło do zioła to szedłem na warsztat do ojca i wybierałem resztki z kiepów,
albo brałem bardzo stary zawilgnięty tytoń i suszyłem/prażyłem go na patelni
Nie ukrywam, w rzuceniu pomógł mi jedno z ćwiczeń z książki OSHO ''Apteka dla duszy'' - świadome palenie,
ale również jeden epizod z pojebaną psychodeliczną substancją od której coś mi się przestawiło, to po prostu była iskra od której wszystko jebło i musiałem się zastanowić nad sobą.
nie mam czasu wertować wątku, więc wybaczcie, jeśli nazwa tego leku już padła.
ja sama rzuciłam palenie na "sucho" [cold turkey? :cheesy: ]. trzeba chcieć plus znaleźć coś, co zastąpi Tobie nikotynę. nie piszę o substancji tylko o swojej pasji, która daje Tobie tak dużo, że nawet dłuuugi staż nie gra roli.
pamiętam, kilka lat temu już był świetny lek na receptę, który posiadał świetne recenzje przy rzucaniu palenia.
jego mechanizm polegał na tym, iż organizm z każdym dniem coraz bardziej odrzucał smak palonego tytoniu, na tyle mocno, iż w przeciągu 2 tygodni-miesiąca osoby z dłuugim stażem rzucały palenie i nie wracały później.
wiadomo - motywacja, prawidłowo nakierunkowane myśli oraz świadomość z powagi sytuacji są niezbędne.
mogłabym prosić o nazwę tego leku ?
będę bardzo wdzięczna za pomoc, gdyż muszę koniecznie komuś pomóc.
p.s.
tak na szybko rzuciła mi się jedna nazwa w oczy - Champix.
Lek był/jest na receptę (żadne OTC), jeśli ktoś ma sprawdzone empirycznie to :hug:
pzdr.
Zwalczenie głodu nikotynowego to pikuś przy tym jak ciężko się wyzbyć nawyku palenia.
Antagonista rec nikotynowych.
Tylko zeby to dzialalo potrzeba kilku czynnikow m.in iAch i lecytyna
[mention]ledzeppelin2[/mention]
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Rzucałem na sucho, z książką easy way, desmoksanem i tabexem. na sucho wiadomo, że straszny kat, ciągłe mysłi o zapaleniu i głód nikotyny. desmoksan dawał rade ale po paru miesiącach zapaliłem gibona z tytoniem i poszło;). tabeks moim zdaniem najlepszy.niby ta sama substancja ale mniejsze tableteczki i substancja moim zdaniem inaczej jest uwalniania, generalnie lepiej;)
aktualnie nie pale juz ponad 2 lata. ale uzależnienei od nikotyny pozostało. ponad rok unikałem nikotyny pod wszelakimi postaciami jednak potem zaczęłu wpadać gibony z tytoniem. Wrócił głód nikotyny. Ale do szlugów już nie wróc bo po takiej przerwie mam w głowie, że to syf. za to chętnie sięgam po tabakę, która jest fantastyczną używką. nikotyna przyjmowana donosowo tudzież doustnie (snus, który również bardzo lubię) działa pobudzająco, poprawia nastrój. także polecam. doskonała alternatywa dla wszelkich nikorette itp, które tosą zwyczajnym naciąganiem na kasę
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.