...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2248 • Strona 170 z 225
  • 451 / 11 / 0
Mi pomoglo LSD, silna wola i chec rzucenia, palilem co prawda nie cale dwa lata jakies 10-15szlugow dziennie jednak teraz moge nie palic w ogole a czasem wyjsc z kims zajarac od tak,nie ciagnie mnie.
  • 1512 / 183 / 0
ja dzisiaj nie pale 3 dzień , sukces. Jak mam ochote na fajke to robie linie z tabaki , chuja pomaga
  • 5 / / 0
U mnie 4 lata bez szlugow z tym ze miałem w tym okresie jedna półroczna wtope. Po 2 latach abstynencji. Czuje jednak ze to mnie wzmocniło mijają kolejne dwa lata i juz czuje mocno ze mnie wcale nie ciągnie do tego nawet w sytuacjach silnego stresu
Uwaga! Użytkownik wi4dr0 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3215 / 413 / 0
Zajebiście chłopaki, tylko że to nie jest wątek do spuszczania się nad tym ile nie palimy. Watek tyczy się metod rzucania więc jeśli nie macie do napisania nic więcej ponad "nie pale od xxxx" to załóżcie sobie bloga i tam umieszczajcie tego typu pierdoły.

Do tematu :IMO głupią metodą jest ograniczanie. Jest to moim zdaniem cięższe niż samo rzucenie bo zmuszamy się do zdyscyplinowania swojego nałogu zamiast zupełnie go odstawić.
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1956 / 227 / 0
no ograniczanie to poroniony pomysł
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 623 / 43 / 13
Weźcie sobie przeczytajcie tą książkę Allen Carr's "Easyway". Na pewno lepsze niż ograniczanie (WTF), czy jakieś zjebane desmoksany. Dla mnie rzucenie szlugów (tytoń zdarza mi się zapalić, ale nie wiem co musiałoby mi odjebać, żebym szluga zapalił :nuts: ) w porównaniu do np. mj to śmiech na sali.
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 3854 / 308 / 0
Też jestem przeciwnikiem ograniczania. Nie róbcie z siebie alpinistów, którzy zakładają obozy aklimatyzacyjne przed dojściem na szczyt.

Chociaż, palacze z kilkudziesięcioletnim stażem przypominają trochę alpinistów, bo z powodu zadyszki muszą robić odpoczynki na półpiętrze :-D

Wczoraj stuknęło mi równe dwa lata bez kiep, co daje 731 dni (zeszły rok był przestępny). Powiedzmy, że paliłem średnio 15 kiep dziennie, co daje przez ten czas 10965 papierosów, czyli 548 paczek. Fakt, że często sam kręciłem szlugi z kioskowego tytoniu, ale gdybym miał cały czas kupować oryginały, to:

548 x 13 zł = 7124 zł

Liczba orientacyjna, ale działająca na wyobraźnię. Ponad 3,5 tysiąca rocznie, czyli jakieś 300 zł miesięcznie. Patrzcie ćpuny, ile fajnych dragotyków można za to kupić.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3430 / 1087 / 0
Metoda Carra to ta, którą podałam w swoim poście? Mianowicie jaraj ile wlezie, 2, 3, 4x więcej od tego co paliłeś a potem ciśnij i Twoje fizyczne objawy odstawienne będą praktycznie żadne?

Weź no na szybko omów, bo naprawdę nie chce mi się ponownie zaglądać do tego 'szmatławca'.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 623 / 43 / 13
Z tego co pamiętam podczas czytania pali się normalnie i pamiętam motyw ostatniego papierosa ( u mnie były to 3 %-D , a i tak później wracałem). Nie pamiętam nic o jaraniu 3x więcej.
Mi ta książka zwyczajnie obrzydziła tytoń. Po jej przeczytaniu podjąłem 1 (najcięższą) próbę zerwania z nałogiem. Gdy wracałem tytoń już nigdy mi nie "smakował" jak wcześniej tylko wręcz obrzydzał i z każdym papierosem miałem świadomość, że trzeba przestać jak najszybciej. Miałem kilka nawrotów, papierosów nie palę od kilku lat, a tytoń niestety zdarzą się w lolkach. Jak ktoś nie daje rady to czemu nie spróbować?
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 173 / 13 / 0
Polecam lizergi, mi po 250mcg ALD-52 odechciało się wszystkich używek, hehe.
ODPOWIEDZ
Posty: 2248 • Strona 170 z 225
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.