...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2264 • Strona 168 z 227
  • 3431 / 1087 / 0
Neuronek, palenie pod używkę raczej nie wchodzi w grę przy nałogu, powinno się rzucać raz na zawsze.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 1956 / 227 / 0
08 kwietnia 2017Neuronek pisze:
Spróbuję palić tylko na jakichś imprezach, spotkaniach do GBLa czy GHB...
To tak nie działa. nikotyna to zaborcza kurwa. Albo nie palisz wcale albo palisz nałogowo, co chwilę. Przerabiam to już kilkanaście lat.



Szlugi to moja najgorsza używka. Brałem kilkadziesiąt różnych substancji, i potrafię rzucić wszystko. Nawet miesięczny ciąg na klonazolamie, gdzie waliłem codziennie dawki śmiertelne, mnie nie uzależnił od benzo. Natomiast szlugi mnie trzymają w nałogu cały czas, nawet jak nie palę miesiącami, to kiepy mnie prześladują. Być może dlatego, że mieszkam z palaczem, który kurwa nie może wyjść do okna, tylko smrodzi mi na cały DOM. Nie wiem, czy to bierne palenie wchodzi mi tak na łeb, czy mam tak popierdolone coś pod czerepem, że nikotyna mi się kurwa blokuje w synapsach.

Teraz nie paliłem pół roku i pod wpływem kurwicy zajarałem. Palę znowu jakieś chyba 2 tygodnie, i zaczynam żałować. Powrót do fajek jest przez pierwsze, załóżmy 3 dni, nawet fajny. Niestety potem już jest tylko gorzej, szczególnie jak idzie hajs na to gówno, albo zabraknie szlug... Właśnie zaczynam żałować, że nie ciągnąłem tego dalej. Chciałbym rzucić, chociażby od zaraz, ale wiem, że wiąże się to z trzytygodniowym patologicznym wkurwem i kompletnym rozpierdoleniem emocjonalnym. Tak zawsze jest w moim przypadku. Potem dopiero nastają chwile rewelacji, ale po tych krótkich chwilach rewelacji jednak przychodzi też często głód nikotynowy. W ogóle, to poza tymi 3 tygodniami apogeum nikotynowej szajby, to rozjebanie emocjonalne i tak mi pozostało na całe pół roku. Jak nie palę fajek, to trudno jest mi kontrolować emocje, zawsze miałem zjebany łeb pod tym względem, ale bez fajek jestem o wiele bardziej, momentami wręcz, niepoczytalnie agresywny, i ogólnie słaby psychicznie. Z kolei jak teraz palę to zamiast patologicznego pobudzenia i agresji i libido, to przeważa depresja i ahedonia. Jak nie w jedną, to w drugą stronę. Szlugi zmieniają mi całą biochemię mózgu. Palę od 12 roku życia, a do tego najprawdopodobniej moja matka paliła jak była w ciąży. Mój stary tak mi najebany powiedział, i być może była to prawda. To by wyjaśniało dlaczego jestem aż tak wrażliwy na nikotynę.

Ma ktoś jakiś pomysł, co z tym zrobić? Chociaż żeby teraz przetrwać teraz te najgorsze 3 tygodnie. Teraz mam na dodatek dużo spraw na głowie. Kurwa jebana mać. Nie wiem, co odjebać, czy próbować teraz, czy przeczekać (przejarać) gorszy okres, i jak pozałatwiam kilka zaległych spraw to wtedy rzucić (czyli jak dobrze pójdzie w maju). Nie wiem, co odjebać, ani jak.


Zwykle rzucałem z desmoxanem/tabexem, ale tyle razy już je kupowałem, że już chyba nawet jako placebo to nie zadziała.

Jedyny wspomagacz jaki przychodzi mi do głowy to bupropion, ale drogi jak skurwysyn, i jeszcze lekarze nie mają kontraktu na niego, to nie wypisują. Może znacie jakieś inne specyfiki, czy metody?

Błagam niech mi ktoś pomoże :(

PS: EASY WAY Allena Carra, czytałem już tyle razy, że niedługo będę znał ją na pamięć...
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 188 / 37 / 0
Mi pomógł desmoxan i zdanie sobie sprawy z mojej fatalnej kondycji. Wkręciłem sobie zdrowy styl życia i powoli , powoli się udało. Nie kopcę prawie 12 miesięcy.
  • 3431 / 1087 / 0
TZN, Terapia zastępcza nikotyny? Gumy, plastry i cała ta ferajna...
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 1956 / 227 / 0
Chuj z nikotyną w każdej postaci. Desmoxan tym razem sobie też odpuszczę.

Co innego mogę zastosować? Muszę to rzucić, bo kurwa ten powrót do palenia zjebał mi cała biochemię mózgu. Nie mam prawie wcale libido, a wcześniej miałem dobrą formę seksualną. Wróciłem do palenia i kurwa dramat. Do tego jestem flegmatyczny w chuj. 2 tyg temu zdarzało mi się budzić przed budzikiem, albo jak budzik dzwonił to wstawałem jakoś, a teraz kurwa nie mogę się zebrać z łóżka, dopiero jak fajkę zapalę to dostaję kopa i mnie trochę odmula, ale i tak zajebany jestem jak gówno. W poniedziałek rzucam i chuj. Teraz i jutro przygotuje sobie listę wspomagaczy. Jak już pisałem Chuj z nikotyną w każdej postaci. Desmoxan tym razem sobie też odpuszczę.

-Korzeń Kudzu
-Zieloną herbatę i tak piję

Co jeszcze może mi się przydać?
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3431 / 1087 / 0
Ziołolecznictwo w tym przypadku na niewiele się zda, z tego co się orientuję kawa zmniejsza poziom nikotyny w organizmie.
Ja już nawet nie próbuję rzucać, żadna kuracja, nawet bupropionem, nie odniosła oczekiwanego skutku. Schizofrenicy po prostu palą i tyla!
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 2877 / 255 / 0
mi się udało nie palić przez jakieś dwa lata po jakichś pięciu palenia nałogowo średnio pół paczki dziennie. (najlepsze, ze nie planowalem tego, tylko nagle z minuty na minutę przestalem totalnie palic, ziomek zrobil tak pare dni wczesniej, padl tekst NIE PALE I CHUJ i jakos tak wyszlo, ze sie udalo, przynajmniej na jakis czas) i tak wszystko chuj strzelił, o ile przez te dwa lata uważam że mimo wszystko nie paliłem, bo jak już to brałem od kogoś pojarę raz na parę dni, no i się nie zaciągałem, to było bardziej dla picu i do końca niewiadomym powodem, w każdym razie z czasem jednak zacząłem się trochę zaciągać, co doprowadziło do coraz częstszych takowych incydentów. do szlugów nie wróciłem i może bym się w porę ogarnął i nie wrócił do palenia, (bo mimo wszystko nie wróciłem jeszcze wtedy do nałogu i nie czułem potrzeby zapalenia, a tylko i wyłącznie nachodziła mnie czasami taka ochota i to była tylko ochota, nie kupiłem ani razu paczki) ale spróbowałem skręcanego tytoniu, ale takiego porządnego, który zjada dupą papierosy, na początku smakowego, tak mi posmakowały ze zaczalem kupowac rozne smakowe tytonie z ciekawosci, pierwsze paczki udawało mi się palić mniej więcej "pół/pół" czyli mniej więcej połową dymu się nie zaciągałem, co na pewno wyszło mi trochę bardziej na zdrowie, a i wtedy, jezeli nie czulem jeszcze jakiegos mocniejszego glodu tytoniowego to samo to ze sobie cos dymie dawalo mi spokoj, nie musialem koniecznie za kazdym razem czuc tego drapania w plucach. to wszystko bylo jakies trzy lata temu, od tamtej pory
  • 13 / 4 / 0
To jest tylko i wyłącznie zależne od ciebie ziomek , jeśli na prawdę tego chcesz to uda ci się , trzeba spiąć dupę i zrobić ten najgorszy pierwszy krok a potem to już tylko z górki , najlepiej unikać kontaktu z palącymi , nie zamieniaj fajek na inny nałóg typu e-papieros itp.
Żadne tabletki , plastry nikotynowe i inne badziewia to nie rozwiązanie , wiem że najgorszy jest lęk przed głodem nikotynowym i to uczucie pustki tak jakby brakowało części twojego życia z czasem to minie , nie określę ile dokładnie bo się nie da ale nie łam się poczytaj sobie o skutkach palenia , pooglądaj zdjęcia chorób wywołanych przez papierosy i zacznij działać bo płacisz za marnowanie swojego zdrowia około 15 zł ;)
Za dużo floty przepierdalasz na głupoty
Młode koty nadziewane na chuja groty za 200 złoty
No co ty ? Ploty , kłopoty . Gdzie się podział pas cnoty ?
Czas na sztosy , papierosy wraz z zębami lecą włosy
  • 3431 / 1087 / 0
Ponoć najlepsza metodą dla "chronicznych" palaczy, którzy spalają pakę lub powyżej jest palenie coraz większej ilości tytoniu przez parę miechów aż do poziomu, w którym będziemy odpalali jeden od drugiego (nawet 4-5 paczek), wtedy gwałtownie rzucamy. Mamy nikotyny na wystarczająco długi czas by odstawić w miarę bezproblemowo. Wystarczy bardzo chcieć, tak jak mówi przedmówca - spiąć tyłek, ustalić datę rzucenia na parę miechów przed i... palić!
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 761 / 29 / 0
Jak rzucić te pierdolone fajki?
odstawic opio
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
ODPOWIEDZ
Posty: 2264 • Strona 168 z 227
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.