Ja wlaśnie jestem skrajnym perfekcjonistą i jestem wrażliwy. Po prostu THC w moim przypadku, jak i wielu innych strasznie uwypuklilo i przyspieszylo "proces" popadania w nerwice.
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
Do nerwobóli jestem przyzwyczajony, lęki na trzeźwo i ataki paniki nie występują, ale po mocniejszej trawce owszem.
I zauważyłem po sobie, że odkąd się z tym zmagam, to częściej mam takie "chwile obserwatora" na domówkach czy jakiś spotkaniach gdzie jest alkohol czy trawka właśnie. Analizuje zachowania innych, słowa które wypowiadają czy pokrywają się z tym co robią, albo są zbieżne z danym światopoglądem kolegi czy koleżanki, ale nie jest to natarczywe tak bardzo, żeby mi przeszkadzało w funkcjonowaniu. Myślę, że po prostu taki jestem i trzeba to zaakceptować, a nie wkręcać sobie cały czas jakieś dziwne schizy na banie ;)
No właśnie bardzo ograniczyłem jaranie ziola w moim życiu. Nie jaram już sam, tylko okazyjnie, w dobrym gronie. Trzeba wreszcie dać odpocząć, trochę w życiu wypalilem, trzeba przywrócić balans. Jednak jedna kwestia nie daje mi spokoju. Będąc ostatni rok w UK trochę się napaliłem i ani razu nie miałem nawrotu nerwicy, zero krzywych bań, no nic. A wrocilem pod koniec lata do Polski, po paru tygodniach masakryczny badtrip. Nie wiem czy to dlatego, że człowiek wrócił na stare śmieci, gdzie umysł postanowił się zabawić w grę skojarzeń i nieświadomie wrócił do starych, gorszych dni?
Zauważyłem też tendencję do nawrotów w zimę i jesien, gdy zaczyna się wiosna i lato jestem pełen energii i jak naworodzony.
Metoda na bruksizm, oprócz leczenia problemu u źródła, zależnego od osoby, to poza jakimiś masażami szczęki także... Botosk. Wstrzykuje się toksynę botulinową, która paraliżuje te mięśnie odpowiedzialne za ścisk i ma się spokój na około rok z tym problemem. Dobra metoda zwlaszcza, że tez "odzwyczaja" z czasem te mięśnie do często bezustannej i nie uświadomiej pracy. Czasami miewam nawet przez sen mocny szczekościsk, budzę się z obolałą rzuchwą.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.