Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 636 • Strona 62 z 64
  • 374 / 4 / 0
Z wszystkiego się da. Jabłko, zresztą jak każdy w miarę twardy owoc czy warzywo nadaje się zajebiście do jarania. Paliłem ostatnio z marchewki, a potem z ziemniaka, bo nie miałem blet, a nie chciało mi się jarać bonga.
  • 989 / 75 / 0
A gdyby taką hierarchię mocy ustalić to jednak chyba wiadro najlepiej kaci. Plus jeszcze balonik i grzeje ładnie łeb.
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 25 / / 0
Jointy
Na drugim miejscu bongo, ale wiadomo- z bongiem wszędzie nie pójdziesz, a bletki nie trudno skitrać.
  • 225 / 8 / 0
Ja osobiscie polecam bongo 70cm lodowe, nie ma nic lepszego do palenia ;)
Dobre jest tez wlasnorecznie skostruowane wiadro i klasycznie - lufa
Post ten napisał 30 centymetrowy pejs niejakiego Icke Haizenbauma - syjonisty pochodzącego z Tel Awiwu, obecnie zamieszkałego w Chicago. A jak powszechnie wiadomo - żydzi kłamią, tak więc wszystko co jest napisane nad tym podpisem to czysta fikcja
  • 250 / 1 / 0
Pytanie do poważnych bakainżynierów :) Jak zadbać o odpowiednią temperaturę podczas waporyzacji z żarówki? Nie mówie tu o paleniu(nie wiem po chuj ludzie robią bonga z żarówek, jak można waporyzator).

Oraz drugie pytanie. Blizej materialu powinien znajdować się wlot powietrza czy wylot oparow? Jak niewystarczajaco jasno to sprecyzuje rysunkiem. TecHniCznym oczywiście :)

A co do mocy klepania spróbujcie popalić lufke w trybie na papierosa, czyli solo, albo czystego jointa :)
Ostatnio zmieniony 14 czerwca 2013 przez Kvjon, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1392 / 8 / 0
Lokian pisze:
Ja osobiscie polecam bongo 70cm lodowe, nie ma nic lepszego do palenia ;)
Dobre jest tez wlasnorecznie skostruowane wiadro i klasycznie - lufa
Nie ma nic lepszego, bo Ty akurat takie masz, albo z takiego akurat paliłeś. Zgadłem?

Chcąc umrzeć, należy wybrać sposób wymieniony przez setha - wiadro + balonik. Mówię tu o ogólnodostępnych sposobach, bo to ma chyba największy sens. Co komu da wymienienie lodowego meczetu i metrowym minaretem do jarania.
You can't understand a user's mind, but try, with your books and degrees. If you let yourself go and opened your mind, I'll bet you'll be using like me. And it ain't so bad...
  • 84 / 1 / 0
Na pierwszym miejscy stawiam jointy, ale bywają trochę nieobliczalne więc palę je gdy nie mam nic na głowie. Lufy są fajne kiedy chcę "kontrolować" poziom zjarania.
Paliłem też i z bonga, i z wiadra, i z butli. Bongo fajne ale nigdy mnie zbytnio nie pociągnęło, może dlatego że wcześniej już byłem spalon. A te wszelkie wynalazki wiadropodobne są dla mnie okrutnie ćpuńskie i strasznie mnie walą po płucach, mimo że jaram normalnie szlugi. %-D
  • 10 / / 0
Joint, bongo... z lufy nie jaram nie lubię. A teraz zadam pytanie: Jarał ktoś joint/blanta w którym zamiast bletki jest liść tytoniu?
  • 6003 / 406 / 12
Mi się zdarzyło z liścia tytoniu, kiedy w życiu maks 5 blantów spaliłem. Fajnie, niższa temperatura spalania, więc pali się wolniej i przyjemniej dla gardła. :)
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Mój Mastodon: https://kolektiva.social/@surveilled Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 418 / / 0
Są nawet takie specjalne liście tytoniu do kręcenia blantów - z klejem(podobnie jak bletka) żeby się to trzymało. Często można kupić smakowe. Nigdy tak nie paliłem bo nie lubię tytoniu i chyba ogólnie drogo wychodzi.
Foto: Edit:
Przypomniało mi się że paliłem jednak coś takiego kiedyś gdy dostałem bletki tytoniowe, to nie jest do końca to samo co liść tytoniu, ale też spoko:
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2013 przez zielonywojownik, łącznie zmieniany 2 razy.
Ω
ODPOWIEDZ
Posty: 636 • Strona 62 z 64
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.