No tak zostałem skazany na pierwszej rozprawie wyrok za posiadanie i handel A na tą drugą sprawę zostałem wezwany w charakterze świadka, tylko pytanie czy jak potwierdzę ze jeździłem do tego dilla to nie dostanę znow zarzutów co odwiesi wyrok ?

Byłeś na pewno w tej sprawie wcześniej przesłuchiwany przez policję. Pamiętasz może, czy wtedy powiedziałeś im, że od niego brałeś towar? IMO za to zeznanie w sądzie żadnych zarzutów ci nie postawią, zwłaszcza że za posiadanie masz już wyrok, tak jak w przytoczonej stronę wcześniej sprawie 'dilera gwiazd' pewne osoby, które tak zrobiły nie mają aktualnie zarzutów, ale w tej kwestii nie musisz mi wierzyć, tak jak mówię najlepszym wyjściem jest prawnik, który z pewnością doradzi ci najlepszą strategię.

Ważne jest to co powiedziałeś w postępowaniu przygotowawczym. Nierozsądnie byłoby wykonać woltę i całkowicie zmienić zeznania. Jeśli w śledztwie powiedziałeś, że brałeś od typa towar i nie postawili ci do teraz zarzutów za to, to już tego nie zrobią. Natomiast nagła zmiana zeznań może sprawić, że nie tylko dostaniesz składanie fałszywych zeznań, ale i nie zmieni to sytuacji tego typa, bo sąd pewnie uzna za prawdziwe tamte zeznania.

Ok dzięki wiele wyjaśniłes , do typa nie chodziłem osobiście tylko kolega chodzil i tak zeznalem na psach ze dilla nigdy nie poznałem i nie poznam. jedyne co sie przyznalem to ze ten kolega zamawiał A od kogo to naprwde nie wiem. I prawo ulicy mnie nie tyczy bo ten kolega wsypal i mnie ze mi załatwił i swojego dila tez wsypal . Gdyby nie on to nie byłbym zamieszany w sprawę

Za to posiadanie już masz wyrok, więc nawet przyznanie się do tego w sądzie nic by nie zmieniło, bo oczywiście nie można zostać dwa razy skazanym za to samo przestępstwo. Powtórz po prostu w sądzie to co powiedziałeś na policji i wszystko będzie ok. Nie dorzucą ci drugiego wyroku za ten sam czyn, jeszcze niby rządy prawa mamy w Polsce.

Przede wszystkim bez emocji, bo to najgorszy wróg, jak byłem wezwany w charakterze świadka, po to aby zmniejszyć moją czujność, przyszedłem z adwokatem, który defakto nie był mi potrzebny, odpowiadałem, na pytania, które z jakiegoś powodu nie są dla nich oczywiste i dobrze o tym wiedziałem::-
NIE WIEM

Hej

SWIM dostal wezwanie w sprawie świadka dotyczące prawdopodobnie GBL z roku 2018. Nie zamawialem już na długo przed delegalizacja, więc de facto nie mam sobie nic do zarzucenia

Ostatnia osoba która miała wezwanie w tej sprawie nie żyje. Była zawieziona na 1 (!) dzień na Pomorze i z powrotem.

Z tego, co dowiedziałem się od ludzi, których pytała policja przed telefonem do mnie i umówieniem się na "spokojna rozmowę", rozpytywali u sąsiadów i w miejscu zameldowania. Mówią, że na spokojnie, dotyczy to "starych spraw". W tym roku poza tym byłem za granicą i nic nie zamawiałem

Jakieś porady?

Czy osobę będąca głównym świadkiem w czyjejś sprawie karnej mogą wziąć w większe obroty po złożeniu zeznań jako świadek? Chodzi mi o takie rzeczy jak sprawdzanie billingów świadka, podsłuch telefonu świadka, monitoring SMSów, wjazd na chatę?
I podkreślam - mówimy tylko i wyłącznie o świadku, którego pytali o jakiegoś człowieka.

Jeśli sąd uzna za stosowne, to na pewno. A czy uznaje za stosowne, to pewnie zależy od przypadku.

Tak myślałem :)
Dzięki!

Posiedzenie jawne - Sprawa z przed 2/3 lat Ktos sprzedawał przez neta , ja parę razy kupiłem. Wpadł i podał, lub wypłynał mój adres. Byłem wzywany jako świadek przez Cbś teraz przeniosło sie to do sądu i mam sie znowu stawic jako świadek. Czy jeśli znowu zaczną drążyć temat leków mówić że jestem uzależniony od klonazepamu ,odbywa sie ta całkowicie legalnie bo mam pisany i ogólnie jestem teraz w trakcie schodzenia z dawek i podczas próby wyjscia a konkretny lekarz mi w tym pomaga ?? Czy mówić cos takiego ? Czy to moze pomóc w moim wizurunku jako świadka który przeciez kupił te 2/3 razy bo maja udokumentowane . Czy lepiej wgl o tym nie wspominać ? Cała sprawa tez się rozchodzi o ten ten.

( z tym że tam jest wgl głębsza sprawa bo dane poszły osoby załugującej na to - zlodzieja który mnie okradł tym samym przyznałem sie do zakupu paru opakowan clona i mst na przestrzeni takich a takich miesiecy ale wydałem im chłopa który rzeczywiscie jakos sie w tym trudniej a aokradł mnie chuj konkretnie na 400 zł za 400zł po wyrobieniu sobie zaufania czekoladę przysłał cwel. No ale teraz pytanie czy dalej moga mi dowalic skoro sie przyznałem do zakupu tego klona i mst powiedzmy 5 razy. Mimo że zeznania składałem rok temu a teraz jestem świadkiem w procesie ?