Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
Zablokowany
Posty: 53 • Strona 2 z 6
  • 384 / 28 / 0
A może zamiast palić,zrób sobie po prostu makumbe(gotujesz bakę w mleku z dodatkiem masełka):D
  • 250 / 1 / 0
Tak serio to ja Ci powiem :old: , kupujesz sobie na allegro starą maskę gazową bierzesz filtr od niej i wypuszczasz dym przez niego, wylatuje powietrze. Może najpraktyczniejsze na świecie to nie jest ale widzę wyjścia brak.
  • 168 / 3 / 0
Podobno z dobrego vaporizera mało co czuć zielsko.
Uwaga! Użytkownik rafalinho007 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1392 / 8 / 0
Nivea pisze:
A może zamiast palić,zrób sobie po prostu makumbe(gotujesz bakę w mleku z dodatkiem masełka):D
Tak, bo kilkudziesięciominutowe gotowanie łatwiej ukryć, niż chwilowy dymek. :rolleyes:
You can't understand a user's mind, but try, with your books and degrees. If you let yourself go and opened your mind, I'll bet you'll be using like me. And it ain't so bad...
  • 250 / 1 / 0
rafalinho007 pisze:
Podobno z dobrego vaporizera mało co czuć zielsko.
Nabyłem gpena nie dawno. Faktycznie to on waporyzuje tylko jak się krótkie małe dymki ciągnie, ale jak któregoś dnia siedziałem w pokoju i go tak cuchałem to po powrocie z kibla w powietrzu było czuć pewien zapach. Konkretnie nie dym, nie woń spalania, tylko sam "słodki" aromat. Myślę, że wiecie o co mi chodzi. Ale wątpię że lepsze wyjście, chyba że do ukrycia przed kimś, czyje pojęcie ogranicza się do "coś tu było palone". Inna sprawa że bardzo łatwo "wyzerować" takiego bucha.
  • 384 / 28 / 0
Dsn masz rację...ale zawsze można zabrać mały palniczek, naszykować w plenerze,w butelkę i na chatę.Nie takie rzeczy się robiło dla konspiracji ehh;).Tylko rzeczywiście to już chyba trochę na wyrost.
  • 168 / 3 / 0
Można też kupić na allegro mate węglową i zrobić z jakiejś rurki prosty filtr węglowy.
Uwaga! Użytkownik rafalinho007 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1889 / 71 / 3
Co Wy ludzie kombinujecie. Zamykasz drzwi, uszczelniasz u dołu kocem, otwierasz okno i już.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 3955 / 145 / 0
gambrinus1 pisze:
ja udaje że śpię, albo w wannie to wypuszczam do junnkersa
nie wiem czemu ale rozbawil mnie ten post. matka wpada do pokoju " co tu tak trawa smierdzi" a ziomek lezy pod koldra i "ja nie wiem ja spie" :-D

ja zawsze praktykowalem palenie przy oknie i puszczanie buchow za okno, troche mniej sprawdza sie z lolkiem niz z wszelkimi fajkami i fifkami.

najlepszym sposobem jest i tak wyjscie na krotki spacer z buchem, od razu czlowiek sie odmula troche i faza sie swiezsza robi.
niedojebanie genetyczne
  • 20 / 1 / 0
Eso, ty się nie śmiej bo ja miałem właśnie sytuację w ten deseń. Godzina coś trochę po północy, siedzę sobie w samych gaciach na łóżku, palę z lufki słuchając muzyki. Diody pod biurkiem (do oświetlenia klawiatury) włączone, mleko w pobliżu do popijania,no i tak siedzę pełen chillout. Nagle słyszę, jak ktoś wstaje w pokoju obok. Pełna panika, lufka z zapalniczką pod poduszkę, ja pod kołdrę i udaję że śpię. Drzwi się otwierają, wchodzi matka, zapala światło i standardowe: "co tu tak śmierdzi, sebastian co ty robisz?" Udaję że się budzę i mówię, że o co ci chodzi, śpię. "Z mlekiem na poduszce?" Jakoś ją z pokoju wygnałem, wymiana zdań typu "coś ty mi tutaj dziwnie wyglądasz" no i wróciłem do palenia.

A co do ukrywania zapachu, ja gdy mam wątpliwości co do bezpieczeństwa palenia po prostu uchylam okno, i palę wydmuchując dym centralnie za okno (to też zależy od twojej okolicy i czasu kiedy palisz, za dnia może być problem). Zostaje co prawda jakiś zapach w pokoju, ale jest na tyle mały, że zwykły zapach jakiegokolwiek jedzenia go zagłusza.
Frederick.
Zablokowany
Posty: 53 • Strona 2 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.