Po ok 7 miesięcznej przerwie od beta-ketonów i zjechania od ciągów na 3-MMC po "okazjonalne" korzystanie z usług CMCków (co 2-3 miesiące z lekkimi wyjątkami), jedynymi dragami z którymi miałem styczność everyday były benzodiazepiny. Niestety.
alprazolam został w pewnym momencie zastąpiony klonazepamem i dalej już ciągnąłem wjebanie w same klony. Od jakiegoś czas (nie liczę ile, jebać to, ważne że nie biorę) już ich nie biorę.
Ostatnie miesiące to ciągłe branie klonów na codzienne funkcjonowanie "jak człowiek", które było przeplatane raz na ok miesiąc amfetaminą i raz od wielkiego dzwona jakimś lekkim opio-upierdalaczem (tramadol, rzadziej koda).
OBECNIE:
0 benzo.
Powrót do b-k, pare dni temu zeżarłem 4g, dziś wieczorem też trochę zjem, zobaczymy ile. O wiele lepsza jest ketonowa faza bez tych benzosów w tle, a jeszcze jakiś czas temu w życiu bym się nie odważył na żarcie jakichkolwiek stimów bez podkładu.
amfa - jak się trafi, jak ktoś ma, samemu sobie nie kminie.
tramadol - pozbyłem się Poltramu bo mnie wkurwiał. Strasznie mocno mi podnosi ciśnienie śródczaszkowe, to chyba nie dla mnie.
kodeina - po zapoznaniu się z panem tramadolem, przestałem widzieć sens korzystania z kody.
Podsumowując - chuj ze mnie a nie narkoman :) Za to nadal pijak. Lubię się najebać, kurwa. Nie ma to jak wieczorkiem sobie sieknąc kilka browarków. Albo umówić się ze znajomymi na flaszkę. Btw alkohol to drag powszechnie akceptowalny, tak jak marihuana (w moim gronie znajomych) i nikt nie gapi się na mnie jak na pojeba gdy leję kielicha lub kręcę blanta, w przeciwieństwie do sytuacji w których sypałem kreski czy wpierdalałem piguły na kaszel.
Częstotliwość już jakiś czas temu przestała być regularna, ale teraz to już w ogóle. Nie wiem, musiałby powstać jakiś potwornie zajebisty i wypierdalający w nałóg beta-keton, żebym wrócił do codziennego ćpania czegokolwiek.
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
To alku z raz do roku. Papierosy raz na 2-3 dni, zioło co 3-4 tygodnie i opio w przerwach od co kilka dni do co 2 tygodnie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.