Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
To teraz już z górki. Mając pdfa rp (dostępny w ikp) na każdej z tych stron za dużo mniejsze kwoty (zazwyczaj 50zł) wyrwiesz po kilka opakowań. Tylko odczekaj trochę, żeby nie była "zbyt świeża", ma to wyglądać tak, że serio ci się powoli kończą (na rp jest data wystawienia).
Jak chcesz chodzić po lekarzach, co oczywiście byłoby teoretycznie mądrzejszym rozwiązaniem, niż leczenie się na własną rękę, jak w przykładzie wyżej, ale mnie życie już nauczyło tak, że zwykle polski lekarz słysząc benzodiazepina wymyśli ci wszystko od SSRI, przez trójpierścienie, neuroleptyki, aż do tianeptyny i antyhistamin, byle nie przepisać benzo. W każdym razie ja - nigdy nie dostałem benzo mówiąc prawdę, tylko zamykano mi mordę innymi, wymienionymi właśnie lekami, którym ofc dawałem szansę i za każdym razem żałowałem. Mam benzo tylko dzięki umiejętności rozmawiania z jedną "zżyłem" się jako pacjent od dziecka na tyle, że parę lat temu jak jeszcze grubo leciałem, dzwoniłem, wchodziłem bez kolejki i bez ściemy, że potrzebuję 2 pak klona bo mam skręta/psychoze. No i teraz pokaźna kolekcja w postaci historii leczenia daje dużą podporę.
Z drugiej strony, gdybym miał w sobie trochę więcej cierpliwości, może miałbym inne zdanie o NFZ'cie, bo fajnie mieć lekarza świadomego niebezpieczeństw równie groźnych (zmiana osobowości, zabicie emocji na zawsze) w przypadku SSRI i potencjale uzależnienia w przypadku benzo, który, zrozumie, że skoro próbowano leków pierwszego-drugiego-trzeciego rzutu, to te doraźne leki, których tak bardzo się boją w końcu przepisze. I będziesz z nim pozostawać w stałej relacji, podpartej np. psychoterapią.
Nie wiem na co się zdecydujesz, w każdym razie życzę powodzenia i nadmienię jeszcze raz, że ŁATWIEJ dostać na wszystko inne/z każdego innego powody niż przychodząc z faktycznym problemem i mówiąc wprost, że oczekujesz relanium. Wyjdziesz z rp na hydroksyzyne jeszcze bardziej rozbity.
PS. Nie problem dostać od psychiatry pregabalinę, a to akurat świetna alternatywa, jeśli nie benzo. Zajebisty lek.
Myślałem o klonach, bo mi pomagały zawsze (nie miałem ich od mojego psychiatry), ale po przeczytaniu tego wątku zwątpiłem. Idę do internisty w innej zupełnie sprawie i mam nadzieję że uda się przekonać, ale jeśli nie to co? Czy lepiej nie wyskakiwać z takim działem?
( Chce wysępić najlepiej klony, ale no alprox itp też by mogło być)
Mianowicie przed operacją musiałem zanieść papiery do lekarza rodzinnego czy mam jakieś przeciwskazania do operacji ( anestezjolog zapytał co biorę mowie mu ze kodeina i klony kazał mi przynieść zaświadczenie ze biorę klony ). No i na 100% dostane 2 takie zaświadczenie że pacjent bierze clonozepam.
A więc mam wizytę u dwóch psychiatrów 1 na nfz 2 prywatnie. Mam do was prośbę oceńcie mój plan czy ma to sens, albo jakie poprawki wprowadzić / co dodać.
Wchodzę mowie że mam giga problemy z snem nie mogę zasnąć a jak śpię to budzę się co jakiś czas. Mam mocne lęki : Boję się przebywać w duże grupie osób, boję się wyjść do galerii bo wydaje mi się ze ktoś mnie obserwuję, przed zamowieniem pizzy musze z 10 min pochodzić po pokoju ustalić plan co powiem, bardzo ale to bardzo sie stresuje rozmową z ludzmi, mam też nagłe napady leku które wywołują coś typu że przestaje sie odzywać wycofuje się, pocę się, czasem nawet mdleje. Ogólne przygnębienie.
Pokazuję świstek od neurologa.
( oczywiście będę schludnie ubrany ale taki niewyspany)
Co o tym sądzicie ? zmienić coś a może dodać.
a tak na powaznie to nie moze sie udac, lekarze to nie az tacy debile... wiecej ugrasz mowiac prawde na platnej wizycie... nooo moze w 90% prawde 10% bajery bo nie mozna byc az tak bezczelnym...
27 czerwca 2021tofff pisze: Ja mam takie pytanie: jakie benzo najłatwiej dostać, które jednocześnie pomaga w RLS-ie przy zerwaniu z opio?
Myślałem o klonach, bo mi pomagały zawsze (nie miałem ich od mojego psychiatry), ale po przeczytaniu tego wątku zwątpiłem. Idę do internisty w innej zupełnie sprawie i mam nadzieję że uda się przekonać, ale jeśli nie to co? Czy lepiej nie wyskakiwać z takim działem?
Ponadto mydocalm które jest no na kręgosłup i tizanor- podobnie jak mydo, nie jest benzo.
Współczuję.
"Rutyna to rzecz zgubna "
28 czerwca 2021nawachajka pisze: @papieskiwyslanik niezly bajerant jestes! nic bym nie zmienial, bajeczka pierwsza klasa... jak sie uda to nawet podpierdole pomysl...
a tak na powaznie to nie moze sie udac, lekarze to nie az tacy debile... wiecej ugrasz mowiac prawde na platnej wizycie... nooo moze w 90% prawde 10% bajery bo nie mozna byc az tak bezczelnym...
Mówiąc prawdę to znaczy ? bo tam prawie nic nie będzie prawdą, mam jej powiedzieć że potrzebuje klonów bo kiedyś brałem i tylko to działa ? ( pokazać ten świstek ?)
10% bajery mogłbyś podać jakiś przykład ? Albo ogólnie przykład takiej rozmowy, CEL: klony Poboczny cel : alprox itp
28 czerwca 2021papieskiwyslanik pisze: Witam, uszanowanko.
( Chce wysępić najlepiej klony, ale no alprox itp też by mogło być)
Mianowicie przed operacją musiałem zanieść papiery do lekarza rodzinnego czy mam jakieś przeciwskazania do operacji ( anestezjolog zapytał co biorę mowie mu ze kodeina i klony kazał mi przynieść zaświadczenie ze biorę klony ). No i na 100% dostane 2 takie zaświadczenie że pacjent bierze clonozepam.
A więc mam wizytę u dwóch psychiatrów 1 na nfz 2 prywatnie. Mam do was prośbę oceńcie mój plan czy ma to sens, albo jakie poprawki wprowadzić / co dodać.
Wchodzę mowie że mam giga problemy z snem nie mogę zasnąć a jak śpię to budzę się co jakiś czas. Mam mocne lęki : Boję się przebywać w duże grupie osób, boję się wyjść do galerii bo wydaje mi się ze ktoś mnie obserwuję, przed zamowieniem pizzy musze z 10 min pochodzić po pokoju ustalić plan co powiem, bardzo ale to bardzo sie stresuje rozmową z ludzmi, mam też nagłe napady leku które wywołują coś typu że przestaje sie odzywać wycofuje się, pocę się, czasem nawet mdleje. Ogólne przygnębienie.
Pokazuję świstek od neurologa.
( oczywiście będę schludnie ubrany ale taki niewyspany)
Co o tym sądzicie ? zmienić coś a może dodać.
papieskiwyslanik pisze:Mówiąc prawdę to znaczy ? bo tam prawie nic nie będzie prawdą, mam jej powiedzieć że potrzebuje klonów bo kiedyś brałem i tylko to działa ? ( pokazać ten świstek ?)
papieskiwyslanik pisze:Mianowicie przed operacją musiałem zanieść papiery do lekarza rodzinnego czy mam jakieś przeciwskazania do operacji ( anestezjolog zapytał co biorę mowie mu ze kodeina i klony kazał mi przynieść zaświadczenie ze biorę klony ). No i na 100% dostane 2 takie zaświadczenie że pacjent bierze clonozepam.
A więc mam wizytę u dwóch psychiatrów 1 na nfz 2 prywatnie. Mam do was prośbę oceńcie mój plan czy ma to sens, albo jakie poprawki wprowadzić / co dodać.
nie ma zadnej operacji, ani anestezjologa?
"No i na 100% dostane 2 takie zaświadczenie że pacjent bierze clonozepam" - nie rozumiem
I jeszcze 2 psychiatrow do tego...?
papieskiwyslanik pisze:Wchodzę mowie że mam giga problemy z snem nie mogę zasnąć a jak śpię to budzę się co jakiś czas. Mam mocne lęki : Boję się przebywać w duże grupie osób, boję się wyjść do galerii bo wydaje mi się ze ktoś mnie obserwuję, przed zamowieniem pizzy musze z 10 min pochodzić po pokoju ustalić plan co powiem, bardzo ale to bardzo sie stresuje rozmową z ludzmi, mam też nagłe napady leku które wywołują coś typu że przestaje sie odzywać wycofuje się, pocę się, czasem nawet mdleje. Ogólne przygnębienie.
Pokazuję świstek od neurologa.
( oczywiście będę schludnie ubrany ale taki niewyspany)
jestes pewien ze u lekarza specjalisty psychiatry jestes w stanie odegrac taka szopke...?
osobiscie... to w momencie jak opowiadam o "giga problemie ze snem" to nie wytrzymuje, jebne smiechem i spadne z krzesla
jesli uwazasz ze dasz rade opowiedziec ta historyjke do konca to jestem ciekawy reakcji psychatry, koniecznie wroc i napisz jak poszlo
Byłem u internistki prywatnie i jak pytała jakie leki przyjmuję na stałe to powiedziałem i dorzuciłem alprox na luzaku. I na koniec wizyty zapytałem o receptę ale nie chciała wypisać z powodu ww.
Nie to żeby mi bardzo zależało ale fajniej mieć niż nie mieć no i chciałem po prostu sprawdzić czy się uda. Mam już pewne doświadczenie bo kiedyś sępiłem pregabe (skutecznie), ale benzo to grubszy temat i większą tremę miałem przyznam. Może to było widać mimo maseczki i okularów.
Swoją drogą pamiętam tę euforię czystą gdy się udało z pregabą. Ktoś też tak miał?
28 czerwca 2021nawachajka pisze:papieskiwyslanik pisze:Mówiąc prawdę to znaczy ? bo tam prawie nic nie będzie prawdą, mam jej powiedzieć że potrzebuje klonów bo kiedyś brałem i tylko to działa ? ( pokazać ten świstek ?)nic nie rozumiem o co w tym chodzi...papieskiwyslanik pisze:Mianowicie przed operacją musiałem zanieść papiery do lekarza rodzinnego czy mam jakieś przeciwskazania do operacji ( anestezjolog zapytał co biorę mowie mu ze kodeina i klony kazał mi przynieść zaświadczenie ze biorę klony ). No i na 100% dostane 2 takie zaświadczenie że pacjent bierze clonozepam.
A więc mam wizytę u dwóch psychiatrów 1 na nfz 2 prywatnie. Mam do was prośbę oceńcie mój plan czy ma to sens, albo jakie poprawki wprowadzić / co dodać.
nie ma zadnej operacji, ani anestezjologa?
"No i na 100% dostane 2 takie zaświadczenie że pacjent bierze clonozepam" - nie rozumiem
I jeszcze 2 psychiatrow do tego...?
skad, kiedy i po co neurolog sie tam znalazl i to jeszcze ze swistkiem...papieskiwyslanik pisze:Wchodzę mowie że mam giga problemy z snem nie mogę zasnąć a jak śpię to budzę się co jakiś czas. Mam mocne lęki : Boję się przebywać w duże grupie osób, boję się wyjść do galerii bo wydaje mi się ze ktoś mnie obserwuję, przed zamowieniem pizzy musze z 10 min pochodzić po pokoju ustalić plan co powiem, bardzo ale to bardzo sie stresuje rozmową z ludzmi, mam też nagłe napady leku które wywołują coś typu że przestaje sie odzywać wycofuje się, pocę się, czasem nawet mdleje. Ogólne przygnębienie.
Pokazuję świstek od neurologa.
( oczywiście będę schludnie ubrany ale taki niewyspany)
jestes pewien ze u lekarza specjalisty psychiatry jestes w stanie odegrac taka szopke...?
osobiscie... to w momencie jak opowiadam o "giga problemie ze snem" to nie wytrzymuje, jebne smiechem i spadne z krzesla
jesli uwazasz ze dasz rade opowiedziec ta historyjke do konca to jestem ciekawy reakcji psychatry, koniecznie wroc i napisz jak poszlo
Miałem tam drobną operację na zatoki poszedłem na wizytę do anestezjologa i wspomniałem ze biorę klony ( ze niby od neurolog bo mam giga bóle napięciowe) no i kazał mi przynieść świstek. Poszedłem do rodzinnego powiedziałem że potrzebuję takiego zaśw. do operacji i cyk " Pacjent przyjmuje clonozepam 2mg od pół roku w ilościach 6mg dziennie " - w szpitalu dawali mi klony XDD.
Skąd pewność że dostanę świstek- lekarz rodzinny stary racuch podbija co pacjent chce.
2 psychiatrów bo jeden na NFZ drugi prywatnie ( NFZ taka stara baba zmęczona życiem a prywatnie gdyby nie wyszło za 1 razem )
Nie jestem w 100% pewien czy wyjdzie jakbym chciał ale w szpitalu dałem radę, więc może tam też się uda, z śmiechem w gabinecie nie mam problemu.
@tofff
Każdy dobry lekarz trzyma się zasady, że jedną chorobę leczy tylko jeden lekarz. Inaczej robią się absurdy i jeden wchodzi w drogę drugiemu, a cierpi na tym pacjent. Dlatego jak powiedziałeś, że dostajesz gdzie indziej, to nie wypisała recepty. Na pierwsze pytanie, odpowiem że tak. Są limity jakie można wystawić, ale dużo większe niż 1 opakowanie o którym wspomniałeś.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.