Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
Sposób na dwie paki
Na dwa paragony poproszę
99
37%
Ale jak to jedna? U konkurencji dają dwie
15
6%
Prawienie komplementów
4
2%
Symulowany kaszel / ból zęba
23
9%
Udawanie nieobliczalnego ćpuna/ bycie nieobliczalnym ćpunem/groźby
11
4%
Załatwienie recepty
12
5%
Podrobienie recepty
3
1%
Branie na litość
8
3%
Podejście do drugiego okienka
25
9%
Wyjście z apteki i ponowne wejście
43
16%
Łączenie różnych produktów z kodeiną np antek + tjoko
16
6%
Łapówka
7
3%

Liczba głosów: 266

Zablokowany
Posty: 3005 • Strona 4 z 301
  • 1305 / 162 / 0
Czasami musiałem gryźć i popijac to woda z sodą to jest coś %-D

Musiałem trzech zuli wysłać do 2 aptek bo tylko po jednym op nagle wydają bo Pan się tym odurza a wcześniej nie było problemu :retarded: straciłem 4zl bo każdemu z nich po 2zl dałem :rolleyes:
Ale najważniejsze ze już koda zjedzona pokruszone i w wodzie rozpuszczoną a tak w ogole to po rozkruszonym tj oko zostaje biała piana to sulfosyf nie koda?
dorzucilem sobie dwa klono mam nadzieje ze te 600mg kody cos klepnie i do jutra wytrsymam
W ogóle na niczym mi już nie zależy tylko opio i benzo libido nie mam w ogole nie zwracam uwagi na kobiety tylko bomba się liczy jak walilem ketony to chociaż ruchalem :retarded:
Jeszcze trochę i renta %-D pojadę do Gdańska może tym razem spotkam uczciwego typa o ile to słowo ma sens w tym środowisku....
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3355 / 678 / 9
Bleh, tyle prochu, z 26 tabsów, też chujowo łykać. A tylko ściepka z tego to koda. Łee, thioco jak dykta jest skażone.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 1305 / 162 / 0
Ja tam miazdze tabsy w ulotce od tj oko sloikem od kawy wsypuję w szklance później dolewam wody mieszam zostaje ta wstrętny piana więc pije na dwa razy

koda już weszła fajerwerków nie ma ale ciśnienia też nie ma ;-) jak to opio wypacza człowieka zapomniałem iść dziś po recepty teraz dopiero w pon zostało jakieś 20 klono i 15alpry trzeba oszczędzać :retarded:
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1666 / 125 / 0
najlepsza nazwa xD
ciesze sie ze licze sie do tych paru procent ludzi ktorzy tak twierdzili
ja zaczalem brac gdy mi zycie dokopalo do dupy, potem coraz mocniej ale wiedzialem ze to sie tak skonczy
bo wczesniej sporadycznie, przez rok gdy moje zycie bylo okej to bralem sobie raz na 2 tygodnie a nawet rzadziej
jak wpadlem w tzw. pieklo to polecialem z ciagiem
jak potrzebuje koniecznie wiecej pak to grzecznie prosze, nie prawie komplementow tylko pytam czy da rade i zazwyczaj sie udaje xD
  • 1507 / 217 / 0
Mnie to prawienie komplementów kojarzy się z takim osiedlowym pijaczkiem, takim oblechem, panem (dajmy na to) Ryśkiem - utytym wąsaczem lub przeciwnie - wychudzonym, ogolonym gładko skarłowaciałym dziadem, który zawsze jebie alkoholem i fajkami. Nawet jeśli tego dnia nie pił, to i tak jego ubrania są już tym przesiąknięte, więc tak czy inaczej dziwnie od niego jebie. Taki pan Rysiek zawsze jest niesamowicie miły dla każdej sąsiadki, a dla ekspedientce w sklepie to wprost poddanym! Dla pana Ryśka taka pani (powiedzmy) Kasia jest najpiękniejsza, najmądrzejsza, najbardziej elokwentna, etc., etc., ma same zalety i żadnej wady. Pan Rysiek prawi jej codziennie miliony komplementów, a ona słucha ich z zażenowaniem, politowaniem, ale uśmiecha się i coś tam idiocie przytakuje, bo i tak wie, że to prowadzi tylko do kupna alkoholu, co pan Rysiek stara się "zamaskować" tymi komplementami. Wydaje mu się, że jak przyjdzie niby pogadać z panią Kasią to inni klienci i sama pani Kasia przymknie oko na jego ewidentny alkoholizm albo w ogóle w tej swojej niby inteligencji okaże się nieuważna i panu Ryśkowi uda się (tylko w jego opinii) kupić setkę/ćwiartkę/piwo "niepostrzeżenie". Dodatkowo czasami pan Rysiek kupuje np. śmietanę albo pietruszkę, o którą poprosiła go żona/konkubina albo po prostu, żeby kupić coś niedrogiego i symulować "większe" zakupy, a ta w.w setka/ćwiartka/piwo to tak przy okazji, od niechcenia tak naprawdę.

Taki pan Rysiek to jeden z typów ludzi, jakimi gardzę jak mogę najbardziej i który jest dla mnie kwintesencją obleśności nie do pokonania. Patrząc na coś takiego, słuchając czegoś takiego nie tyle czuję się zażenowana, choć to też, co po prostu aż się krzywię i mam ochotę, choćby w myślach, zajebać panu Ryśkowi i uświadomić, że robi z siebie pajaca, inwalidę umysłowego i wydaje mu się, że z pani Kasi i wszystkich wokół robi idiotów, podczas gdy to on sam siebie pogrąża. Że-na-da. Ultra żenada. Nie wiem więc jakim cudem ktoś mógłby prawić komplementy aptekarce po to, by dostać dwie paczki. Porażka i upadek.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 1106 / 220 / 0
Ja pierdole xD On tylko napisał, że woli być miły, a ty dojebałaś esejem o jakimś panu ryśku.
Ostatnio zmieniony 21 czerwca 2018 przez hammerzeit, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1917 / 335 / 2
Hexe taka już jest, ona 3/4 ludzi by ukatrupiła %-D
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 377 / 42 / 0
Xena zycie z Toba musi byc przejebane XD
  • 427 / 44 / 0
najlepiej jak już wam wydają pierwszą paczkę zapytać o cenę, i potem dopiero udając zaskoczonego, że tak tanio zapytać o drugą.

dziś od kochanej starej farmaceutki usłyszałem, że 'nie ma tam przecież nic złego' no ale przepisy są i dlatego ona sobie do kogoś innego rachunku doda tą drugą paczkę. :hug:

w sieciówkach jest najtrudniej.
  • 1507 / 217 / 0
Nie, napisałam taki esej a propos takiej odpowiedzi (o prawieniu komplementów) w ankiecie.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Zablokowany
Posty: 3005 • Strona 4 z 301
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.