Survivor pisze:Jak wy marnujce tego grejpfruta...
Ile razy można powtarzać, że to się bierze 2-4h przed kodą, a nie na popitkę? Nawiasem mówiąc można zjeść jednego dużego grejpfruta, a nie pić sok, też zadziała.
A dwubiegunowość piękną jest czasami. Jestem w stanie psychicznie mieć się nieźle na 200g chujowego maku i paczce kody. Ale dobrych maków brak. Jadę na resztkach, ale jak zobaczę w moich zapasach dno, i trzeba będzie jechać na samej kodzie, to pewnie zostanę na jednej paczce choćby mi gile leciały, bo to jest jakaś masakra. Na PST wystarczy poczekać do momentu kiedy zaczyna się lekkie pocenie się i lekkie gile, pierwsze, najłagodniejsze objawy, właściwie ledwo przeczucie „o, niedługo będzie skręt”, i można, za przeproszeniem, zrobić normalną kupę, a potem się znowu próbować ujebać. Ale jak wy żyjecie w kilkuletnich ciągach na kodzie, to ja nie wiem i nie mam pewności czy chcę wiedzieć. Sranie na kodzie to takie popadanie ze skrajności w skrajność, jak nastrój w dwubiegunówce.
No ale nastrój mam znośny. Te śmieszne ilości beznadziejnej PST czynią egzystencję opartą na kodzie mniej okrutną dla fizycznie wjebanego człowieka. Jednak co długi czas działania, to długi czas działania. Nienawidzę kody.
ps. nie polecam pracy jako odbierający do zamówień taxi, poszedłem na rozmowę i bang! "jeśli pan stwierdzi po kilku dniach że to nie jest praca dla pana, płaci pan nam 5tyś. kary"
Nie wiem, nie pytaj, byłem na tyle zszokowany tymi... "zasadami" tam panującymi że nawet nie pomyślałem aby odnieść się do praw pracownika, czy coś. Masakraaaa.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
A Januszy z Taxi korporacji to lepiej omijać z daleka.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
Jestem po buprze i ohh yass jak milo nie czuć sie... Skrętowo.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
Dzięki ziom, jak cos to po 20 bede na GG jak chciałbyś pogadać, bo widzę że i u Ciebie nie za kolorowo...
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
Jak na prawde kochacie sie to i pewnie otrzymasz wsparcie w walce z nalogiem, co jest bardzo wazne no i do tego duzo samozaparcia.Wiem, ze jest w chuj ciezko.
Probowac zawsze warto.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.