Jak tam misiaczki, ciepełko u was? Ja po kolejnym 3 miesięcznym ciągu koda+tramal ew.+oks,
wczoraj miałem dzień przerwy i już wczoraj mnie rozjebała grypa, gorączka i zawroty głowy ale powiem wam że kurwa kocham skręty! \o/ jakie ja mam dobre samopoczucie przez te pierwsze max 3 dni bez, potem zaczynam wchodzić na noże żyletki i pętelki ale przez pierwsze dni mam taki zajebisty humor, tak szczerze się po prostu uśmiecham
ale żeby nie było tak kolorowo już dziś przyjebałem
Poszedłem do apteki, a właściwie to do farmaceutki pewnej która niczym dobra ciocia nie ma problemu z częstym wydawaniem mi cukierków, apteka już inna ale ją przenieśli jeszcze bliżej to luz :) Nie było jej i patrzę jakaś nowa młoda siksa %-D
Moje standardowe - żebym na ślubie się nie pomylił i tak nie wypalił - "Czy dostanę thiocodin w tabletkach?", a dostanie Pan dostanie. No spoko, poszła, nabiła i tu czas zwolnił, siksa zmarszczyła brwi i zaczęła namiętnie czytać co jej monitor wypluł - i nie, nie był to error.log php tylko pewnie ten standardowy komunikat że maks jedno pudełko bo to twarde narkotyki. , a że nie czytała chyba szybko to to trwało dość długo aż zdążyłem się zorientować. Nagle chwilę ciszy przerwało jej "A mogę prosić dowód?" - No tu mnie rozjebała bo do najmłodszych nie należę, ale wypaliłem zgodnie z prawdą - "Dowodu nie mam i szkoda że się z rana ogoliłem bo nie było by problemu, w moim wieku to komplement, dziękuję". Poszła po rozum do głowy i mi nabiła, czekając na terminal pytam się "A od kiedy to w ogóle trzeba w aptekach dowody pokazywać?" - "A bo Pan wie to jest z taką ciężką substancją pseudoefedryną kodeiny" - I BĄDŹ TU KURWA POWAŻNY I ZACHOWAJ POKER FACE'A %-D
Przez tę młodą służbistkę moja najbliższa i prawie wiecznie dostępna apteka może stać się spalona...
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Nie wiem panie jak Ty możesz się czuć dobrze na skręcie, ale taka szczera radość mogłaby pomóc w utrzymaniu absty jak mniemam. Chociaż każdy wie jak to później czy szybciej się kończy. %-D
Ja próbuję w trzeźwość i z dnia na dzień co raz gorzej mimo że skręcioch minął, to mentalnie zajechany co raz bardziej. Zastanawiam się czy ostatki pieniędzy zachowam, czy się złamię żeby tylko znów poczuć się normalnie. W sumie dobra gierka z samym sobą.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
na razie w wolnych chwilach diablo 2
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Chyba taka, jak 99% community. Gierki na smartfona chyba na czas posiedzeń na kiblu; jeszcze opiatowcom to może by się przydało, ale... ja liczyłam na remastera. :-(
Z perspektywy czasu stwierdzam, że te wycieczki po aptekach już wtedy wydawały mi się strasznie przejebane logistycznie, ale po wejściu na etap jeżdżenia po całym mieście po marketach (i jego obrzeżach), a potem do przemierzania mapy PL pociągami by spotkać się z wcześniej ustawionymi ludźmi na większą ilość innych dobroci, to był to mały pikuś. Achhh, takie spacerki z 10+ opakowaniami taniego Thioco obijającymi się wesoło o butelkę taniego, czerwonego wina w torbie. Młodość. %-D
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
jest taka prawda zarabiasz to powinnienes miec mozliwosc kupna tego co chcesz.
Jak sam czlowiek nie ma zachamowan to nikt tu mu nie pomoze.
wszystko zakazywac? Uczyc napewno ale zakazy nie sa skuteczne.
Za koda jakos nigdy nie przepadalem, glownie przezjej kaprysnosc, wolalem sobie raz na jakis czas zalatwic pake/butle tramca, jednak ostatnio mam troche wolnego czasu i spedzam go na graniu w Bloodborne i tak jak idzie mi.. hm, casualowo to mocne slowo ;D tak po zaaplikowaniu 150mg kody bossa i etap ktory nastepuje za nim to bylo ok. 10 podejsc aby dobrnac na ostatniej fiolce krwi (w grze pelnia one role apteczki) do nastepnej latarnii (save point) tak po "dopingu" w postaci kody boss zdycha przy 3-cim podejsciu max (chyba ze jestem konkretnie nie rozgrzany/koda jeszcze nie weszla) i dalej gra mi sie nie tyle lepiej (tzn. skill up) co jestem jakby bardziej skupiony, gra idzie o wiele plynniej.
Takze pamietajcie dziatki, albo narko albo "soulsy" bo bedziecie jak ja i zaczniecie sie wpedzac w "bez narko <ten boss ktorego nie da sie ubic nie tlukac w gierki po 12h/dziennie> przechuj, kodzitsu ratuj" %-D
P.S. po benzo nie zauwazam takich efektow.
Nie o takie Polskie nic nie robiłem.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.