a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
Właśnie zauważyłem, że po jakiś 2 tygodniach świetnego dostępu do głębokich kabli na ramieniu/ramieniach i owe kable zaczęły szwankować a pewnie schowały się jeszcze głębiej.... W każdym razie w miejscu gdzie jeszcze niedawno wkłuwałem się piękną, grubą,ramienną żyłę teraz wkłuwam się w tętnicę.... Tak mi się przynajmniej wydaje. Krew jest jaśniejsza, czasem wydaje się czerwona. Też raz czy dwa krew jakby wstrzeliła się w pompkę zamiast jak zawsze najpierw wypełnić kontrolkę a później zacząć wypełniać strzykawkę....Wbijając się zawsze lekko odciągam tłok co niby dodatkowo pomaga zassać krew ale nie aż tak, żeby ją wstrzeliło. Wcześniej jak wbijałem się w sprawdzone, dobre miejsce to tak nie zwróciłem uwagi, że kolor zaczął się trochę różnić. Więc zacząłem dociskać tłok.... I wtedy ból jak cholera... jakby ktoś mnie tam w środku żelazkiem przypalił. Od razu wyciągnąłem igłę ale pół ramienia czerwone, jak bardzo silna reakcja histaminowa. Czerwona plama i pieczenie (i to właściwie w innym miejscu niż wkłucie.... w innej części ramienia ta plama i pieczenie). Takie były główne objawy, które po jakimś czasie przeszły.Tak to mogło wyglądać przy trafieniu w tętnicę ? I mówię - samego wkłucia się, zaciągnięcia krwi praktycznie nie było czuć i nic złego się nie działo. Dopiero nawet lekkie dociśnięcie tłoczka, wpuszczenie kilku kropli poskutkowało takimi efektami jak napisałem. Myślicie, że to tętnica ? Dlaczego nagle pojawiła się w miejscu i na głębokości gdzie był normalny kabel ? Znaczy to akurat nawet jestem w stanie sobie wytłumaczyć... Trochę zajechałem tą żyłę i pewnie się schowała jeszcze głębiej i w tym miejscu schowała się za tętnicę..... Chyba, że są jeszcze jakieś inne żyły ? W tych standardowych krew ma taki ciemny, brunatny wręcz kolor. Z dalszej odległości pewnie bym mógł powiedzieć, że jest czarna lub wpada w czarny. W tych pozostałych jest trochę jaśniejsza, już można nawet powiedzieć, że widać czerwony ale i tak jest tam jeszcze dużo ciemnego. A w jeszcze innych to już jest czerwoniutka czasem nawet jasna....I to wtedy na bank powinna być tętnica. W te trochę jaśniejsze wydaje się, że mogę nawet pukać bo nic złego się nie dzieje itp
Raz w życiu puknęłam (przynajmniej próbowałam) podać w tętnice, oczywiście przez przypadek. W momencie po podaniu minimalnej ilości kolke wyjęłam, ręka się wyprostowała i wrzasnęłam do kumpla
-Kurwa, co mnie wrzątkiem oblewasz?!!!
-Żaden wrzątek, po prostu w tętnice Młoda zajebałaś, huehue. Dajesz gdzie indziej.
Długo mu nie chciałam wierzyć bo w takim szoku byłam, ale tam, gdzie to się działo nie było wrzątku.
W każdym razie już wiem, że historie które kiedyś na hajpie czytałem o tym jak to ktoś pukał w tętnicę i miał fazę życia można o kant dupy potłuc ;)
Chcą zablysnac a nawet GBL nie maja
Odpusc @AlienForms to miejsce poki co.
Dla dobra przyszlosci.
Krew w żyle zawsze jest ciemnoczerwona.
Krew w tętnicy zawsze jest jasna.
Jasne >?
Porownaj do rasizmu, o! Nie rozwine wątku bo pojde gibac.
Tetnoca kurewsko piecze, zyla nie.
A co do koloru krwi w kontrolce, to rzadko, ale jednak - zdarza mi się, że z jakichś powodów krew żylna jest jaśniejsza niż zwykle, ale zwalam to bardziej na stan organizmu, tego, co w krwi krąży, ciśnienia krwi... pewno ma to znaczenie.
A ja mam pytanie dotyczące właśnie zaciągania krwi. Po wykonanym strzale zawsze zaciągałam trochę krwi, by "wypłukać resztki" (jakkolwiek ćpunsko to nie brzmi) i zawsze to mi poprawnie wychodziło. Ale ostatnio przestało - tak więc wykonuję strzał (Wiem, że jestem w żyle - jest odczuwalne wejście, nie ma mowy o wypadnieciu) i chcę zaciągnąć krew i nie mogę - tak jakbym zaciągała próżnie - tłok ciągne, jest pustka w strzykawce i tłok wraca na swoje miejsce. Wydaje mi się, że to może niskie ciśnienie krwi, albo coś z żyła, bo kiedyś tego problemu nie miałam.
I’m medicated, how are you?
Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
Czytajac wypowiedzi większości użytkowników igieł uważam się, za niezłego szczęściarza nie majac prawie nigdy problemów ze zrobieniem sobie strzała - niecelne strzały zdarzały mi się dosłownie kilka razy w dwuletniej karierze. Zastanawiam się jednak jak długo będę cieszył się zdrowymi kablami z moim zamiłowaniem do ketonów podawanych dożylnie
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.