Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 152 • Strona 5 z 16
  • 164 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: sue »
Verv pisze:
galka czy benza to z kolei typowe kindercpunskie gowno niewarte zachodu.
Sam Nostradamus ćpał gałkę muszkatołową, także zamilcz, swołocz bo inkwizycja przyjdzie i cię spali na stosie, bluźnierco.
Uwaga! Użytkownik sue jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Rurki »
może dlatego miał tak chujowe fazy, hm?
Uwaga! Użytkownik Rurki nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 102 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Faza »
hmm...
Uzależnienie? (...) z grubsza chyba chodzi to, żeby wybrać takie które najmniej krzywdzi innych
  • 4 / / 0
Kazik pisze:

U mnie na dzielni chodziły legendy o śmiałkach, którzy inhalowali się... gazem z gaśnic, to chyba jakiś freon albo fluoropochodna jakaś czegoś, nie wiem. Ponoć było to bezpieczne zajęcie, dopóki trip sitter pilnował, żeby oderwać delikwenta od gaśnicy po trzecim wdechu. W przeciwnym razie kończyło się to przyssaniem na śmierć, tak przynajmniej głosiła legenda. Nie sprawdzałem.
moze o halon chodzi ? calkiem toksyczny gaz
  • 154 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: majed »
Kiedyś mój brat kupił "sprężone powietrze" do czyszczenia kompa. Akurat zawitałem do starych i chciałem lapka przeczyścić, więc użyłem go.
I od razu ZONK, bo "powietrze" na parę metrów waliło gazem do zapalniczek. Waliłem kiedyś Ronsona jakiś czas, więc bardzo dobrze od razu wyczuwam ten specyficzny aromat. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że to nie powietrze.

Potem jakiś czas później brat przyćpał to "powietrze" (też kiedyś walił Ronsona parę razy) i stwierdził, że w działaniu dokładnie to samo.

Poza tym moje zdanie jest takie, że pakują tam gaz, bo jest tańszy niż ściskanie powietrza (to tylko mój domysł, a z czego się wziął, o tym dalej) do puszki.

Otóż butla Ronsona duża kosztowała kiedy ostatnio widziałem koło 6 zł. Pucha "powietrza", podobnej lub trochę mniejszej objętości kosztuje 11-12 zł. Bo jest sprzedawane jako "powietrze sprężone do czyszczenia komputerów". Dobrze, że nikomu nie przychodzi do głowy zaczerpnąć tlenu z takiej puszki jako... dotlenienia. Choć pewnie są tacy i mocno się dziwią potem.

A wiecie, że zawsze jak jest żużel, to kibice wykupują Ronsona z Trafiki na potęgę? Używają go do tych trąbek na sprężone powietrze, a jest tańszy i jest go, z tego co pamiętam, więcej niż "powietrza".
Przez to czasem jak chciałem zaćpać, to nie było gdzie kupić.

Ale ten epizod już dawno za mną, za to sprzedawanie gazu jako "sprężonego powietrza" jest dla mnie oszustwem handlowym. Pewnie nikomu nie chce się sprawdzać co jest w tych puszkach.
Gdyby mi się chciało, rozpętałbym aferę jakąś, ale mam wyjebane i za dużo na głowie, żeby brać się za takie gówna.
Jestem samoświadomością organizującą się na przestrzeni przez wieki
  • 461 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: elitesse »
A jak wogóle użyć tego gazu w celach rekreacyjnych, tzn. jakim sposobem wdychać itd?


Prosze o odp.
Uwaga! Użytkownik elitesse nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / / 0
Nieprzeczytany post autor: kolaborant »
michursky pisze:
Kazik pisze:

U mnie na dzielni chodziły legendy o śmiałkach, którzy inhalowali się... gazem z gaśnic, to chyba jakiś freon albo fluoropochodna jakaś czegoś, nie wiem. Ponoć było to bezpieczne zajęcie, dopóki trip sitter pilnował, żeby oderwać delikwenta od gaśnicy po trzecim wdechu. W przeciwnym razie kończyło się to przyssaniem na śmierć, tak przynajmniej głosiła legenda. Nie sprawdzałem.
moze o halon chodzi ? calkiem toksyczny gaz
A skąd miałby halonową gaśnice skoro one są zakazane od końca lat 80tych w PL?
Wykorzystują je jedynie w lotnictwie i na okrętach, nie mógł podjebać, bo są drogie i wystarczają na bardzo długo, tj nie przechodzą dodatkowych przeglądów technicznych.

W gaśnicach czynnikiem napędowym zwykle jest nabój azotowy lub co2. O ile jest tam umieszczony nabój, są także konstrukcje z nanometrem, gdzie nie ma naboju i gaz napędowy znajduje się w jednej komorze ze środkiem gaśniczym. Więc jakby miał wyssać to razem z proszkiem.
Uwaga! Użytkownik kolaborant nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flijoye »
sue pisze:
Verv pisze:
galka czy benza to z kolei typowe kindercpunskie gowno niewarte zachodu.
Sam Nostradamus ćpał gałkę muszkatołową, także zamilcz, swołocz bo inkwizycja przyjdzie i cię spali na stosie, bluźnierco.
...i wierzy taki, że Inkwizycja była zÓa i paliła wszystkich na stosie. ]
Black Lotus pisze:
To nie najlepsza bania Kubuś tylko totalne odmóżdżenie i chora beka. Człowiek, żeby sobie takie coś robić, nie jest warty przejmowania się nim, bo on sam siebie ma w dupie. Bawet bym nawet nie zrobił złotego deszczu lasce, która ćpa takie rzeczy.
Zaobserwowałem ciekawe zjawisko psychologiczne. Otóż tego typu osobniki mają cholernie wielką uciechę z wyzywania ludzi, którzy zażywają inhalanty i potrafią rozpisywać się na kilka akapitów, co by to oni im zrobili/czego by im nie zrobili.
Miło się powyżywać, co? Myślicie, że jesteście lepsi? Gówno. Oni przynajmniej mają jakąś kulturę.
Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2010 przez Flijoye, łącznie zmieniany 1 raz.
Remember a Day before today, a Day when you were young.
  • 578 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Amaterasu »
Gadki umoralniające na forum ćpunów %-D

Skład tego, o ile się nie mylę, to w większości butan, więc to samo co w gazie do zapalniczek; nie żadne tam fluoro-hooy-wie-co.
Swoją drogą, nie służy to do czyszczenia monitora tylko głównie podzespołów komputerowych i klawiatur.

Akurat mam taką zabawkę pod ręką, więc jakoś na dniach(może dzisiaj nawet) sprawdzę działanie i dam wam znać, ale różnicy w stosunku do Ronsona bym się zbyt dużej nie spodziewał. Zobaczymy.
Uwaga! Użytkownik Amaterasu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 375 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bodzi0 »
Chodzi o karbogen jak pisze jacok?
Bo z tego co mi się zdaje to substancją która "wali w banie" w tych środkach do czyszczenia kompa jest toluen.
Uwaga! Użytkownik Bodzi0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 152 • Strona 5 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.