Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
04 stycznia 2019zaqzax pisze: Możecie mi nie wierzyć, ale ćpanie inhalantów zrobiło mi mniejsze kuku niż ćpanie syntetycznych kannabinoidów oraz benzodiazepin.
Szare komórki się regenerują, organizm się oczyszcza.
Wszystko zależy od intensywności ćpania inhalantów.
Ja w międzyczasie kończyłem studium informatyczne i trenowałem kolarstwo, więc nie zrujnowało mi to zdrowia.
Częstotliwość to 2-3 razy raz na kwartał.
Zaś gazu do zapalniczek marki Ronson używałem częściej, zdarzały się krótkie ciągi np. 3x w tygodniu przez okres 2 miesięcy,
potem przerwa około 1-2 miesiące i znowu krótki ciąg.
W końcu ciągi po Ronsonie mi się znudziły i to rzuciłem. Generalnie po około/max tygodniu abstynencji umysł wydawał się już klarowny.
Znałem osoby które jechały długo na Ronsonach i o dziwo dzisiaj są już przykładnymi ojcami, mężami którzy uczciwie pracują i żyją jak normalni ludzie.
Moje wspomnienia po Ronsonie są niesamowite, jakie miałem po tym odloty to wszystkie dopalacze razem wzięte się chowają.
Nikogo nie zachęcam ale to bardzo niedoceniany środek odurzający, łatwo dostępny i tani.
Odpowiadając na pytanie w sprawie zjazdu/kaca to powiem że nie, tutaj po jednorazowym kiraniu nie ma żadnego kaca czy zjazdu.
Po Ronsonie człowiek dochodzi do siebie bardzo szybko, generalnie po 3-4h jest się trzeźwym.
Po każdym inhalancie dochodzi się do siebie w miarę szybko, co zauważyłem po sobie jak i innych co to zażywali.
Nie cytuj posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
- problemy z pamięcią
- spadek sprawności umysłowej
- duszności
- bolesne poparzenia
- bardzo obniżoną zdolność koncentracji
- łatwość wpadania w psychozy i coś co przypomina zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.
- otumanienie
- derealizacja
Walczę z samym sobą od roku, pierd....a puszka potrafi zabrać nam kontrolę nad nami samymi, potrafiłem się przyssać do puszki, po 3 buchach potrafiłem wkirać caly dezodorant, później to co napisałem wyżej,i człowiek cierpi że żyje, ze trzeźwość jest jaka jest., prawda jest taka, NIE SPRAWDZAJCIE TEGO, jedna decyzja potrafi zmienić całe życie, ale później cale życie nie możemy zmienić efektu decyzji. Ten wpis jest moim paktem i możliwością do wspólnego wyjścia z tego.
Deklaruję że już NIGDY w życiu od tego momentu (03:54, 09.01.2019) nie skorzystam z inhalatorów typu butan/propan,.
Trzymajcie kciuki za mnie i za tych którzy chcą wyjść lub są w uzależnieniu albo braku świadomości tego co sobie robią aby przestali.
Trochę mi jej szkoda bo miała całe życie przed sobą, a zakończyła je w tak idiotyczny sposób.
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
Kilka niuchów i się można zesrać.. nie znam się na inhalantach, może musi właśnie boleć,
klepie to ?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.