Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
Anon pisze:Nie nazwałbym tego shizofrenią, to raczej tak jakby cechy charakteru.
Siewca Dopalaczy pisze:Mam tak samo jak wy :-D Raz za łebka brałem inhalanty, była jakaś zabawa w leki, teraz tylko zioło. Z tymi przebiegami rozmowy to jeszcze nic, ja sobie potrafię układać cały scenariusz np. drogi do sklepu, albo lekcji w szkole. Szczegółowo co się kiedy zdarzy itp i zawsze gówno z tego wychodzi.
2C-B! 2C-C: 2C-I, 2C-E! 2C-T-2 - 2C-P!
Kładzenie ćpuna spać na trzeźwo to jak kładzenie żywego do trumny.
~ Lilia1
GG: 450537
e-Mail: FriendlyToker@gmail.com
Kiedyś opiszę sprawę, założę temat, bo to największy błąd w moim życiu (nie znałem wtedy szkodliwości - dziecięca, częściowo nieświadoma głupota).
kurwa....
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l)
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
gofel pisze:jak tak sobie czytam to sie zaczynam zastanawiac czy ja zawsze nie bylem jakis popierdolony, moze mam po prostu sklonnosci do schizofrenni :)
tego drugiego goscia w glowie to ja mam od kiedy pamietam, nawiet jak jeszcze nie cpalem to mailem fazy typu ukladanie sobie rozmowy albo jakis chujowy kawalek gra mi w glowie
od kiedy zaczolem cpac ten koles sie troche zmienil :), teraz on jest cpunem, czasami nawet z nim gadam :nuts:
nigdy mi to zrycie jaks specjalnie nie przeszkadzalo, po prostu nauczylem sie z tym zyc i polubilem tego drugiego goscia :D
aahahha, też tak mam ^^ zanim cokolwiek brałam to zawsze gadałam z różnymi ludźmi w głowie czy tam z moim alter ego i jakaś muza też mi się odpali od czasu do czasu, ale ja ją lubie bo jest taka psychodeliczna :D
scalono. korzystaj z funkcji "Edytuj". - surveilled
aha, jeszcze co do mego ludka (no u mnie raczej ludzinki xd) w mózgu, to ona jest czasem zła i podsyła mi bardzo przykre, czasem chore i masochistyczne wizje, których nie chcę oglądać i płacze przez nie, ale jednocześnie czerpie z nich przyjemność, ja pierdole xD w ogóle czesto mam takie wyobrażenia katastrofalne, np jade autobusem i mysle że on ma teraz wypadek albo ze wybucha i mnoostwo innych takich, w snach też mnie często ktoś zastrzeliwuje, ogólnie dużo mysle o swojej śmierci i czyjejś ]:-> ale to napewno nie przez dragi bo wczesniej mialam takie cos tez, a moze i to normalne i wszyscy tak mają, nie wiem... jakby co to ja nie inhalowałam sie nigdy
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.