Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 51 • Strona 2 z 6
  • 3246 / 353 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja juz tak mam ze od malego laza za mną piosenki. Mysle ze to naturalna muzykalnosc mózgu.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 884 / 27 / 0
TenTyp pisze:
musisz polubić nowego ziomka w głowie. po prostu. odwiedza większośc intoksynujących. planuje, podpowiada, puszcza muze, czasem postraszy, wypas. Ja mam jeszcze oprocz wyszstkich wymienionych tu rzeczy zapamietywanie sciem jako faktow. np ktos sie pyta gdzie bylem, mowie ze w szkole,a bylem powiedzmy u kumpla i po jakims czasie mysle ze faktycznie bylem u kumpla i przyjmuje to jako prawde. pare razy przekonalem sie jak zobaczylem ze mam nki za te dni.
Ja też tak mam, mimo że się nigdy nie inhalowałem i nie ćpałem fety, w zasadzie mam w tej chwili dłuższą przerwę od używek a i tak miewam problemy z rozróżnianiem snu, jawy i walonych ściem ;) A ostatnio, jak mało sypiam, sprawa się nasiliła, niefajnie.
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / 1 / 0
ja inchalowalem swego czasu duzo, potem przerwalem na rzecz innych dragow ale mialem tak raz, po DXM'ie, kiedy na tripie sluchalem muzy a dzwiek mi zostal w uszach (kiedy wydawalem sam jakis odglos to on cichł). A jak to na tripie bywa zaczalem sie bac ze mi tak zostanie, tym bardziej ze to byl poczatek podrozy, i duza dawka. Ale przeszlo jeszcze podczas fazy.
  • 74 / 2 / 0
xSimonzx pisze:
ja inchalowalem swego czasu duzo, potem przerwalem na rzecz innych dragow ale mialem tak raz, po DXM'ie, kiedy na tripie sluchalem muzy a dzwiek mi zostal w uszach (kiedy wydawalem sam jakis odglos to on cichł). A jak to na tripie bywa zaczalem sie bac ze mi tak zostanie, tym bardziej ze to byl poczatek podrozy, i duza dawka. Ale przeszlo jeszcze podczas fazy.
no to masz dobrze, mnie jakoś leki nigdy nie ciągnęły i nie bawiłem sie w nie, ale po krążkach, marandży i władku mi to zostało :-/
Psychodelik, Psychodeliczny Styl, On Zaczyna Być Mną, Ja Zaczynam Być Nim....
  • 437 / 19 / 0
codeine pisze:
jak nie jestem skupiony na czymś to gra mi natrętna muzyka w głowie (albo poprostu ją sobie nucę w myślach, ale tego nie wiem bo nie jestem w stanie odróżnić).
Spoko luz, wcześniej nigdy ci się takie coś nie zdarzało? Wdychanie gazu do zapalniczek to głupi pomysł, masz zatem nauczkę. Ale myślę, że te objawy nie są związane z uszkodzeniem mózgu. Sądze, że takie coś zdarza się każdemu (znam też niećpających, którym wchodził do głowy jakiś kawałek bądź jego fragment i nie chciał wyjśc). Mi też się to czasem zdarza, może być uciążliwe, ale zawsze przechodzi, najpóźniej po kilku dniach. Masz to jeszcze?
NIECH CO KRWAWY HEGEMON?
NIECH ŻYJE
!!!

Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy

Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
  • 74 / 2 / 0
Hegemon_Krwawy pisze:
codeine pisze:
jak nie jestem skupiony na czymś to gra mi natrętna muzyka w głowie (albo poprostu ją sobie nucę w myślach, ale tego nie wiem bo nie jestem w stanie odróżnić).
Spoko luz, wcześniej nigdy ci się takie coś nie zdarzało? Wdychanie gazu do zapalniczek to głupi pomysł, masz zatem nauczkę. Ale myślę, że te objawy nie są związane z uszkodzeniem mózgu. Sądze, że takie coś zdarza się każdemu (znam też niećpających, którym wchodził do głowy jakiś kawałek bądź jego fragment i nie chciał wyjśc). Mi też się to czasem zdarza, może być uciążliwe, ale zawsze przechodzi, najpóźniej po kilku dniach. Masz to jeszcze?
Sory codeine, że wypowiadam się za Ciebie. Chłopie my tak mamy juz w pizde czasu. A przynajmniej ja 1,5 roku. Zrytość nie radość :cool:
Psychodelik, Psychodeliczny Styl, On Zaczyna Być Mną, Ja Zaczynam Być Nim....
  • 377 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: gofel »
jak tak sobie czytam to sie zaczynam zastanawiac czy ja zawsze nie bylem jakis popierdolony, moze mam po prostu sklonnosci do schizofrenni :)
tego drugiego goscia w glowie to ja mam od kiedy pamietam, nawiet jak jeszcze nie cpalem to mailem fazy typu ukladanie sobie rozmowy albo jakis chujowy kawalek gra mi w glowie
od kiedy zaczolem cpac ten koles sie troche zmienil :), teraz on jest cpunem, czasami nawet z nim gadam :nuts:
nigdy mi to zrycie jaks specjalnie nie przeszkadzalo, po prostu nauczylem sie z tym zyc i polubilem tego drugiego goscia :D
Uwaga! Użytkownik gofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 528 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
Hegemon_Krwawy pisze:
codeine pisze:
jak nie jestem skupiony na czymś to gra mi natrętna muzyka w głowie (albo poprostu ją sobie nucę w myślach, ale tego nie wiem bo nie jestem w stanie odróżnić).
Spoko luz, wcześniej nigdy ci się takie coś nie zdarzało? Wdychanie gazu do zapalniczek to głupi pomysł, masz zatem nauczkę. Ale myślę, że te objawy nie są związane z uszkodzeniem mózgu. Sądze, że takie coś zdarza się każdemu (znam też niećpających, którym wchodził do głowy jakiś kawałek bądź jego fragment i nie chciał wyjśc). Mi też się to czasem zdarza, może być uciążliwe, ale zawsze przechodzi, najpóźniej po kilku dniach. Masz to jeszcze?
Mam nadal. Nie mogę się uczyć ;( Może wcześniej też miałem ale nie aż tak nasilone.

Pani psychiatra powiedziała mnie, że mam skłonności genetyczne do reagowania psychozą gdy biorę jakieś dragi psychozogenne (psychodeliki, feta, zioło).

Mam zwiększoną dawkę neuroleptyku teraz i odstawiłem antydepresanty, ale nie wiem jak to dalej będzie ;(
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
Kiedyś pare lat temu tez gaz wdychałem. A takie jazdy ze jakaś muze słysze albo to z ta rozmwa to miałem zawsze, zanim zacząłem ćpac jeszcze.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 74 / 2 / 0
No to nie wiem jak to wytłumaczyć, ja nie pamiętam żebym gadał sam do siebie, albo układał sobie plan rozmowy, albo słyszał muzyke zanim zacząłem cokolwiek brać. Hmm to może niektórzy są wybrańcami :-D i mają tak od urodzenia, a niektórzy muszą do tego dojść :-p. I jeszcze sie okaże, że to jest sens naszego marnego życia. <=Oczywiście joke :cool:
Psychodelik, Psychodeliczny Styl, On Zaczyna Być Mną, Ja Zaczynam Być Nim....
ODPOWIEDZ
Posty: 51 • Strona 2 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.