Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 199 • Strona 19 z 20
  • 1037 / 10 / 0
Sytuację, gdzie hera jest równie dostępna co alko, masz w krajach arabskich - tam obie te substancje są nielegalne/zakazane, a dostęp do nich jest podobny, czasem nawet większy na korzyść opiatów. Poczytaj sobie o tym, w sieci jest sporo informacji na ten temat.

Natomiast jeśli chodzi o ludzi, którzy zaczęli brać opio nie mając wcześniej problemów natury emocjonalnej, to ja się do nich zaliczam. Spróbowałem dla spróbowania - a potem brałem dla przyjemności. Myślę że wjebałem się szybciej nawet niż niektórzy tacy, co zaczęli brać przez problemy. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, a sięgnięcie po opio z ciekawości to jedna z głupszych rzeczy jakie zrobiłem w życiu - bo ciągle wskakiwałem na coraz wyższy "poziom", gdy dana substancja przestawała mi wystarczać, robiła się nudna i dobrze znana, sięgałem po kolejną, mocniejszą, inną - i tak w ciągu 8 miesięcy przeszedłem od kodeiny, przez tramadol, PST, buprę, metadon do fenta i butyr-fenta. I na tym etapie się zatrzymałem, staram się to teraz opanować, co wcale nie jest proste - wbrew temu co sądziłem.
Obecnie jestem prawie wyzerowany, jadę na śladowych ilościach bupry raz na parę dni. Ale wiem, że za jakiś czas znów sięgnę po coś nowego. Zapewne jakiś nitazen, bo tych jeszcze nie próbowałem :D
Ostatnio zmieniony 15 lipca 2013 przez Pandaeb, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 840 / 25 / 0
sqnik8 pisze:
Wiadomo większość Heroinistów to ludzie ,którzy mieli problemy ze sobą zanim wkroczyli w świat Hery.Interesuje mnie ta druga strona ,ludzie ,którzy przed Helupą nie mieli żadnych problemów natury emocjonalnej ,nie brali żadnych narkotyków itd.Interesuje mnie to czy taki człowiek może cpać do końca zycią Here dzień w dzień i być szczęśliwy ,nie zaniedbywać rodziny ,przyjaciół,ogólnie rzecz biorąc ,byc odpowiedzialnym.Jesli jest tu taki ktoś chętnie poznam opinie na ten temat.
Czy to ludzie sie staczają przez Here czy juz dawno zaczeli sie staczac a Hera ich dobiła + Jak uwazacie jakby wyglądało życie gdby Hera była tak legalna jak alko.
Ja jestem taką osobą od razu zacząłem ćpanie od hery , wcześniej niczego nie waliłem w żadnych ciągach sporadycznie na jakieś imprezki raz na jakiś czas zdarzyło się zarzucić jakiś koks/fete. Miałem poukładane życie byłem młody i szczęśliwy co tylko chciałem mogłem mieć w danej chwili , a pomimo to hera odmieniła moje życie nie koniecznie na tą dobrą stronę wręcz przeciwnie , ale pomimo to gdybym mógł cofnąć się w czasie poszedłbym chyba tą samo drogą z małymi zmianami.
Od pierwszego spróbowania długo nie trwało moje wjebanie szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy to nastąpiło , pamiętam pierwszego skręta i te myśli co to jest dlaczego tak się czuje ? Zdałem sobie sprawę co to jest dopiero następnego dnia gdy przy ćpałem.

p.s a dziś poraz kolejny jestem naćpany :D ten dobry mocny towar wpierdala mnie chyba w kolejny ciąg , człowiek już tyle popełnił błędów wie doskonale czym to grozi i że nie powinien tak robić a pomimo to i tak robi to samo w kółko.. Dla mnie hera jest równie legalna jak i alkohol szczerze mówiąc - tylko ta cena. ehhh
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 221 / 4 / 0
można jechać długo, pod warunkiem że żyjemy normalnie a nie pod mostem:

"In fact, there have been numerous famous addicts who have lived long, healthy, and successful lives while addicted to heroin. One example is Dr. William Stewart Halsted, who is known as the "father of modern surgery". He invented most of the basic techniques of modern surgery while he was an addict. Another famous heroin addict was Senator Joseph McCarthy, of anti-communist fame. See Some Eminent Narcotics Addicts - http://www.druglibrary.org/schaffer/Lib ... u/cu5.HTML"
  • 3125 / 334 / 0
Równie dobrze żyjąc "normalnie" można jechać krótko. Nie ma reguły.
  • 221 / 4 / 0
oczywiście, chodzi mi jedynie o obalenie mitu że ćpanie helu oznacza zawsze krótki i marny żywot
  • 2652 / 378 / 0
No niestety jest taki stereotyp, że jak ktoś mówi, że bierze opio to inni już zaraz, że na pewno w żyłe, że ma aids i pewnie niedługo zdechnie. Już nie pamiętam ale gdzieś czytałam, że przeciętny heroinista żyje 8 lat, no ja pieprze...
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 840 / 25 / 0
Taki stereotyp był , jest i będzie jeszcze długo długo.... nie od dziś wiadomo że heleniarzy się ciśnie i raczej nie są mile postrzegani.
Co nie zmienia faktu że każdego to się tyczy i że gdzieś pisze że ktoś kto ćpa here będzie żył 8lat bo to wszystko to brednie są , nie wiadomo kto ile będzie żył równie dobrze dziś chodzisz i zajebiście się czujesz a jutro wąchasz kwiatki od spodu i nie ma na to reguły. Również dobrze ktoś może idealnie się prowadzić (ćpając here) a ktoś może być zajechany jak dupa cwela i przeżyć tego pierwszego jak i na odwrót , wiadomo że lepiej się dobrze prowadzić i być ogarniętym przecież to każdy człowiek powinien wiedzieć.
Ja wam powiem z doświadczenia że nie tyle wyniszczała mnie hera co jej brak wiem że to może dziwnie brzmieć dla osoby która nie miała z tym kontaktu ale najbardziej jebie się gdy jest skręt i trzeba robić wszystko by jak najszybciej zdobyć swoją działkę i przypierdolić , zupełnie inaczej jest gdy mamy zawsze towar pod ręką ahhh. Ale też nie dobrze gdy go mamy za dużo bo wtedy ćpamy na umór chociaż fakt faktem ja starałem się zawsze rozkładać jak najbardziej logicznie by jak na najdłużej starczyło bo zdawałem sobie sprawę ze jak raz się zabawię to później nie będę miał i będę cierpiał inaczej wyglądało też gdy wiedziałem ze gdy wyćpam to i tak będę miał kase żeby jechać dokupić... itd itd
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2652 / 378 / 0
czarny3211 pisze:
Ja wam powiem z doświadczenia że nie tyle wyniszczała mnie hera co jej brak
Co prawda nie biorę heroiny i nigdy nie brałam, więc pewnie nie mam prawa się do Ciebie porównywać, bo biorę morfe ale trzeba przyznać, ze masz absolutną rację. Ten stan kiedy cały organizm się rozregulowuje na głodzie, czujesz że cie rozpierdala od środka i to cie wykańcza fizycznie, nie mówiąc już o tym co się dzieje z psychiką, to ogromne pragnienie, że jesteś w stanie zrobić wszystko dla działki. Ja się wtedy czuję jak gówno, taka gnida ludzka, co żeruje na innych żeby siebie zaspokoić.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 596 / 1 / 0
jade na tym już prawie rok czasu, i umiał ktoś przez ten pierwszy rok tak się dobrze jak ja trzymać ? nie wale praktycznie ciągów i raz na jakiś krótszy czas ostatnio zarzucę se np kode czy tam trampka ;p ciekawe czy i kiedy ta passa kontroli na tym się skończy huehue xd
  • 1945 / 196 / 0
Tilan pisze:
jade na tym już prawie rok czasu, i umiał ktoś przez ten pierwszy rok tak się dobrze jak ja trzymać ?
Ja przez pierwszy rok wziałem kodeinę 3 razy, bardzo balem sie wjebania.

A co do tych 8 lat, chodzilo o 8 lat od pierwszego i.v. Nikt też nie pisal, że to jest ścisle 8 lat, to średnia. Poza tym to na podstawie starych badan, kiedys pewnie łatwiej sie umieralo na aids czy cos, jeśli chodzi o przedawkowania to pewnie teraz jest podobnie. Bo nie oszukujmy sie, gło wna przyczyna zgonow u ćpunów jest przedawkowanie, potem infekcje, nierzadko wspierane przez aids.
ODPOWIEDZ
Posty: 199 • Strona 19 z 20
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.