Czołem. Tak w ramach 1 postu.

~1500-2000 złotówek, w zależności od kwoty, pozostałej na koncie po wypłacie, po odliczeniu kosztów życia, wszechmożliwie, w jak najbardziej rozwiązłym i obszernym tego słowa znaczeniu ;) na te 1,5-2k liczę papierosy, smoke weed every day, alko różnej maści i gramatury, kupę rc.. niestety.. Głównie stimy (24h/d - normalnie śpię, jem; funkcjonuje względnie też, bez "pożal się Boże, co on odkurwia, ćpak"; krajowe, hexy, n-penty, co dobrego serwują), trochę benzo (na ratunek kiedy przegnę pałę albo popierdolę jakieś kombinacje, synergie itp. Jak czuje, że zaraz ma się od odjebać coś niespodziewanego i złego ;d), a także nieco psycho i dyso, tak dla zdrowia psychicznego, wiecie ;)

Dawniej, jak mnie nabierała chęć na aniołka na śniegu [emoji41], piłem parę dni w ciągu. Póki co alko mi zbrzydło i okazjonalnie łykam piwo ;) Ale kiedyś nurt był wartki, nie zliczę ile siana wsiąkło po jakichś sopotach itp.
SWED akurat trwa już lata, hajs się jarał przy każdej sposobności, paczka l&m w kieszeni i druga, jakże nie inaczej, rzecz jasna, również z m.in. tytoniem [emoji102]

A póki co jak widać, istotna część mojego budżetu ma bardzo istotny wpływ na utrzymaniu mnie na rauszu, przez sporą część doby/tygodnia/miesiąca/itp... Nie chce mi się liczyć. Lata. Kluczyki M.IN. od nowej M4 miałem w garści... lecz jak zawsze poszły z... poszły się pierdolić najzwyczajniej.

Ku przestrodze!
Dalej nie zmądrzałem. Pomimo bycia materialistą i logicznym, rzekomo, myślącym członkiem społeczeństwa, nawet z względnie obiektywnymi rachunkami, dalej mi wychodzi, że to siano to dobrze wydane pieniądze. Trzeba czymś kolorowac te życie. Nie uzbierałem jeszcze na inne kredki...

PS. Nie róbcie takich głupich rzeczy z pieniędzmi co ja. Pojebany jestem. W domu, khm, mieszkaniu kryształów i podobnej zastawy nie mam. Co najwyżej najbliższych, knujących jak mnie zniknąć z domu :D to Ci niedobroty. Właśnie. Nie ćpają.

Kończąc i przypominając temat wątku:
1500-2000zł.

Ostatnio jak odstawilem mj i Tramca to tylko na szlugi 50 € miesiecznie, benzo mam za darmo.

okolo 200 zl na mj i okolo 300 na alko + sporadycznie ze 100 - 200 na inne zabawki (np ketony)

500 złotych obecnie srednia na meisiac - kodeina 200-250 zł, GBL 150 , inne zabawki 50 zl, DXM - 20 zł
. Rok temu całą wypłatę praktycznie przećpywałem albo wydawałem w klubach więc jest roznica. Z ta wyplata planuje to zmienic i naćpać się jak świnia wszystkim .

Miesięcznie ok. 1000zł praktycznie tylko na palenie.

800zł-1200zł

ok. 1000 PLN
na bakę alkohol i apteke

Ja do 100.
Moja kochana pusia to tak przeciętnie 500-800. Lubię jak jest jej dobrze )

15x30zł na mj i z raz w miesiącu jakiś candyflip/od biedy b-keton na techniawce.

usredniajac sumę z ostatniego półrocza, to będzie z 50 złoty na miesiąc, niecałe nawet