fajny podpis masz
juz za rok "kodeina 6453 razy, wiecej grzechow nie pamietam ale moge zgrzeszyc chetnie za blister kody"

Opis nie aktualny, już 9 razy kodeina, ale bedzie wiecej jak hajs przybedzie hehe

Za dużo.

A dokładnie nie pamiętam, bo leciało z benzo i alko i coś tam jeszcze.

"hydroksyzyna raz"

Jestem pełen podziwu, jak opiowrak jest w stanie zliczyć się swoich wszystkich razów z opio które idą w grubych tysiącach.

Chytrus, byśmy jeździli spokojnie teraz prawie nowymi audi 5 albo mogli inwestować te prawie 100 k ;-)

e tam szkoda gadac, tak samo jak sie palaczom wmawia ze jezdziliby ferrari gdyby nie fajeczki

Całe, okrągłe zero :-D

chuja prawda może jakaś przerwa była ale raczej nic, chyba że nie o tym przełomie mówiłem ;D zawsze na święta robi mini detoks bo jest czas

teraz robiłem sobie detoks na majówkę, popłynąłem 3 dni i teraz leci 6 dzień znów bez, i może oby tym razem. Jakoś skręt mi nie dokucza bardzo, ale wiem że wszystko przede mną

Przestałem liczyć żeby tego nie wiedzieć, no ale spróbuję chociaż z ostatniego roku :D
Rok 40-60 tab powiedźmy 50, paka średnio 10zł, dziennie tak z 55 wliczając sok/zagryzki, 55*355= o chuja cie mać po co liczyłem ten szajs, ze 20 000 / rok

No a ćpałem 8 lat ale tu już nieregularnie, ale paki tak samo się walały po mieszkaniu i wszędzie w okolicy jak było to jeszcze kilka miechów temu, no ale ogółem to myśle że ostatnia kategoria chyba moja :D, teraz bupra i nawet wyprostowała życie, zszedłem ostatnio do 1.4mg.


LUDZIE NIE ĆPIEJCIE TEGO, jak macie 100 zł wydane na to gówno to jeszcze da się wyjść!
Zapewniam was! Nie jesteście kurwa "inni", biorąc to prędzej czy później będziesz zapierdalać 2k/msc, i nawet możesz mieć motywację by zarabiać więcej bo będziesz mógł wydawać 3k -> 4k itp aż do morfiny/randomowej nieuleczalnej choroby bebechów/śmierci.

W ostatnim etapie przed buprą to było być albo nie być. W robocie już nie ogarniałem, organizm już nie dawał rady, skręty kiszek, biegunki, wymioty, ale nie można sobie na to pozwolić bo trzeba brać... no i dalej ciężej mocniej więcej. Pożyczki w kilku szybkich pożyczkach. Nonstop 0 na koncie, bieganie po znajomych, lista ludzi od których się kiedy pożyczało żeby nie było by głupio pytać za szybko, bo nie ogarniasz czasu.
No i zostałem uratowany przez pewną lekarkę błagając ją o pomoc lol

kodeina to jest największa chujnia jakiej doświadczyłem. Nie polecam, ale i tak będziecie ćpać
bo kto kurwa tutaj ogarnie ten głód, szczególnie jak się jest nowym i nawet nie wiadomo czemu się bierze :D

Bierze sie3 bo na kodzie łatwo być bardzo smutnym ćpunem
Konto ciągle puste, przyjemność coraz mniejsza, a wnętrzności jakby pociachane zardzewiałym nożem.
Aż się boję badania porobić.
A i jeszcze długi w tysiącach KURWA ILE RZECZY MOGŁABYM ZA TEN PRZEĆPANY HAJS KUPIĆ
Niby tabletki bez recepty a jednak nie zabawka
A i znowu próbuję przerwać b.długi ciąg