hyperreal.info to największe polskie repozytorium informacji o substancjach psychoaktywnych. Aby wziąć udział w dyskusji i zobaczyć wszystkie działy, koniecznie rozważ założenie konta.
U nas możesz rozmawiać o wszystkim. Ważne, abyś przed napisaniem czegokolwiek, zapoznał się z istniejącymi tematami, w czym może pomóc wyszukiwarka, dostępna po zarejestrowaniu się w naszym portalu.
Ze względu na to, że substancje psychoaktywne są w Polsce wciąż nielegalne, lepiej załóż konto z innym nickiem niż na pozostałych portalach. Nie stosuj jednak kont jednorazowych, gdyż nie odzyskasz wtedy hasła.
Po zarejestrowaniu się
masz pełen dostęp do działów i wyszukiwarki, możesz kontaktować
się z innymi członkami społeczności, a poza tym zniknie też
irytujący baner z informacją, którą teraz właśnie czytasz ;-)
Na całym hyperrealu obowiązuje nasz
regulamin.
Nie stosując się do niego, możesz stracić konto.
Spora część forum jest moderowana, w trosce o jakość
dyskusji oraz komfort uczestników portalu.
Jeśli zauważysz jakiś post naruszający regulamin, nie wahaj
się go od razu zgłosić. Kliknij w odpowiednią ikonkę u góry
tego postu, a my zajmiemy się resztą. Nie akceptujemy zachowań,
które obrażają innych.
otn pisze:
Po pierwsze - bardzo dobrze, że zdecydowałaś się odstawić benzo. Nie redukuj mocno, tylko powoli. Koszmary to niestety jeden z objawów zespołu odstawiennego, miną one z czasem, tak jak i wszystko inne. Źle, że postanowiłaś nie spać - sen jak najbardziej służy organizmowi, ponadto to właśnie podczas snu mózg się najszybciej i najlepiej leczy z negatywnego działania benzo. Żadne stymulanty nie są wskazane podczas odstawiania, najlepiej po prostu niczego nie bierz, i śpij.. Owszem, może być ciężko (choć nie musi), ale warto to przeczekać. Innej drogi wyjścia z tego nie ma, także bądź silna, bo na końcu zobaczysz że było warto.
Dzięki, już zrezygnowałam z tego pomysłu, rano po nieprzespanej nocy wszystko było dobrze ale potem... koło południa nie wytrzymałam, położyłam się, ale nie udało mi się zasnąć samej z siebie. Trzepnęłam 400 kwetiapiny i nic. Dopiero w nocy udało mi się usnąć. Nie chce mi się forsować organizmu zwłaszcza teraz, może kiedyś zrobię taki eksperyment.
I dzięki za ostatnie zdanie. Już trzeci raz odstawiam, bo za dwoma poprzednimi brakło mi motywacji. Zastanawiałam się, po co właściwie, dla kogo, dlaczego? Ale dobra, nie róbmy tu offtopu.
Im więcej osób pisze/mówi do mnie takie rzeczy, tym mi łatwiej.
400mg kwetiapiny :huh: mnie po 50mg wykrecalo nogi i ogolnie uroki neuro... Bralas do tego akineton?
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Halluciluna pisze:Zastanawiałam się, po co właściwie, dla kogo, dlaczego?
Przede wszystkim dla siebie samej. Benzo to straszna trucizna, odstawienie tego jest konieczne i powinnaś o tym wiedzieć. Nie jestem z tych którzy twierdzą, że 'wszystkie narkotyki są złe', natomiast sądzę, że na czas odstawiania i dochodzenia do siebie po benzo powinnaś odstawić po prostu wszystko. Mam nadzieję, że pójdzie Ci łatwo. Musisz tego chcieć, zawalcz o siebie.
serotoninowy pisze:
400mg kwetiapiny :huh: mnie po 50mg wykrecalo nogi i ogolnie uroki neuro... Bralas do tego akineton?
Nic do tego nie brałam, a 400 mg w ogóle na mnie nie działa (mam to wypisane na sen przy odstawianiu benzo), muszę zajebać 600 żeby trzepnęło... na mnie słabe neuroleptyki nie działają, a z kolei mocniejszych nikt mi nie chce przepisać bo się boją, że coś sobie zrobię. :-p
A to wykręcanie to chyba raczej po clopixolu (fuj!).
wolfster, dzięki. :-)
- Wielcy artyści zawsze dużo ćpają.
- Hurrra będę wielką artystką!!!
Z psytrance od 2012 roku.
Mi się zdarzylo nie przespać trochę ponad 90h no ponad 4 doby, krótko mówiąc mocne przeżycie już po wybiciu 3 doby halucynacje stały się baardzo mocne, obraz falował, trochę jak pijany chodziłem, totalnie rozpierdolona pamięć krótkotrwała. Pojawił się też mikrosen, nie wiedząc zasypiasz, budzisz się po paru sekundach i totalna dezorientacja, miałem też duże przejawy depersonalizacjii. Po położeniu się kolejne 3 dni praktycznie przespałem, budziłem się trzy razy w ciągu dnia coś zjesć, umyć się i sen i tak 3 dni. Generalnie nie polecam, chociaż halucynacje ciekawe
jak ktoś zainteresowany objawami braku snu.
Spoiler:
Skutki braku snu przez 24 godziny[6]:
Układ immunologiczny zaczyna tracić wydajność. Produkuje coraz mniej białych krwinek, wskutek czego gwałtownie wzrasta niebezpieczeństwo zachorowania.
Zmniejsza się zdolność zapamiętywania (o 40%) – przy dwudziestoczterogodzinnym braku snu może dochodzić do błędów w przetwarzaniu sygnałów.
Następuje odczuwalne zakłócenie rytmu produkcji męskiego hormonu płciowego – testosteronu – i jego żeńskiego odpowiednika – estrogenu. Powstaje ich niedobór, a to oznacza, że maleje libido.
Produkcja glukozy spada o sześć do jedenastu procent. Organizm nie otrzymuje przez to dostatecznej ilości energii – czas reakcji ulega podwojeniu. Człowiek ma wrażenie, że rzeczywistość przyspiesza.
Skutki braku snu przez 36 godzin[6]:
Drastycznie spada szybkość reakcji: organizm jest czterokrotnie wolniejszy niż po przespanej nocy.
Mocno wzrasta gotowość do podjęcia ryzyka. Przyczyną tego stanu rzeczy jest silniejsze ukrwienie ośrodków nagrody i przetwarzanie emocji w mózgu, którego nie hamuje już centrum kontroli.
Światło dnia wydaje się zbyt intensywne, odgłosy brzmią nienaturalnie głośno. W tej fazie braku snu występują często nudności. Symptomy są podobne do tych, które towarzyszą migrenie.
Skutki braku snu przez 48 godzin[6]:
Obraz jest rozmazany, pole widzenia mocno ograniczone, organizm traci panowanie nad swoimi procesami, a czas reakcji ulega wydłużeniu. Objawy po 48 godzinach braku snu odpowiadają tym, jakie ma się przy zawartości 1,5 promila alkoholu we krwi.
Organizm nie jest już w stanie szybko rozkładać kwasów. Dochodzi do przekwaszenia z objawami przypominającymi reumatyzm. Mięśnie i stawy przesyłają do mózgu sygnały bólu.
Cukier, zamiast w energię, często zostaje przez organizm zamieniany w tłuszcz.
Dochodzi do wadliwego przetwarzania informacji ze skórnych receptorów zimna. Wewnętrzny termostat w mózgu, jądro okołoramieniowe, sygnalizuje wtedy spadek temperatury, wywołując dreszcze.
Brak snu przez 72 godziny i dłużej[6]:
Utrata poczucia rzeczywistości i depersonalizacja (przekonanie, że jest się kimś innym).
Spada zdolność rozpoznawania kolorów. Pojawiają się halucynacje. U dużej liczby osób nie śpiących od trzech dób pojawia się złudzenie kapelusza – na wysokości czoła odczuwa się pierścieniowaty uścisk wokół głowy.
Pojawia się mikrosen – tzw. sen sekundowy. Wykonywana akurat czynność jest mimowolnie przerywana i przez chwilę trwającą maksymalnie do sześciu sekund człowiek patrzy w próżnię. W tym czasie fale mózgowe układają się we wzór typowy dla fazy normalnego snu.
Zaopatrzenie mięśni w substancje odżywcze jest mocno ograniczone, co powoduje lekkie drżenie i uczucie odrętwienia rąk i nóg. Z powodu niebezpieczeństwa wystąpienia zapaści wywołanej zmęczeniem nie należy podejmować większych wysiłków.
400mg to na start by mnie chyba zabiło, startowałem od 50mg i potem stopniowo zwiększałem, dziś 400 a nawet 600 na raz nie robi wrażenia w sumie, jedynie 600mg już na serce wbija troche, 100 z rana i 200 na noc i jest optymalnie bez uboków.
w ciagu nie spalem 4 noce..za kazdym razem druga noc wydaje sie byc najgorsza i najtrudniej ja przejsc czy ktos ma podobne odczucia?czy to zwykla schiza? kolejne dwie noce nie robia zadnej roznicy..
:nuts: Ekstaz nawpierdalal sie..a mowilem im, ze sa bardzo mocne ! :nuts:
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.